Gdzie jest Waldek?
Wersja do druku
Gdzie jest Waldek?
Do reprezentacji Polski trafił nowy Murzyn. Na pierwszej
odprawie przed treningiem Paweł Janas narysował na tablicy
wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.
- Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt. Bramka, piłka do
bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstał nasz nowy Murzyn, lekko poszarzały i odzywa się do
trenera Janasa:
- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce,
mam tu żonę,
dzieci, a studiowałem filologię polską i mówię w tym języku
lepiej niż niejeden Polak!
Paweł Janas popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:
- Siadaj synu, ja mówię do Rasiaka.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Nemeo
a u nas ciągle Młynarska :(
Znajdź Przasnysz ;)
i ostatnie na dziś
nie wiem czy było czy nie... nie chce mi się przewalać calego wątku.. więc napisze :D
jakie są rodzaje szefów??
- szef nie pedał
- szef pedał
- szef super pedał
i szcef super pedał arcymagik
szef nie pedał : "nie będę się z tobą pieprzył!!"
szef pedeł : "ja Cie wypieprzę!!"
szef super pedał : "ja was wszystkich wypieprzę!!"
szef super pedał arcy magik: "ja was wszystkich wypieprzę i nawet się nie zorientujecie kiedy!!"
:D
Żona z mężem w restauracji. Ona zamawia:
- Stek, pieczone ziemniaczki i lampka czerwonego wina...
Kelner pyta:
- A warzywo?
Żona:
- A on...? On zje to co ja...
***
Żona do męża:
- Kochanie, powiedz mi coś słodkiego...
- Nie teraz, jestem zajęty.
- Kochanie, no powiedz mi coś słodkiego...
- Naprawdę, teraz nie mam czasu.
- Ale kochanie, chociaż jedno slówko...
- "Miód" do ****y nedzy i od******* się!
***
Żona do męża:
- Kochanie, rżniesz mnie jak zwykłą dziwkę. Powiedziałbyś chociaż ze 2 słówka...
- Wyżej dupę!
***
Przylatuje do domu podniecony mąż i krzyczy do żony:
- Zośka, Zośka, wygrałem w totka, pakuj się!
- Gdzieś jedziemy?
- Nie, wypierdalaj!
super to jest, normalnie nie moglem ze smiechu ;-) mama po pracy sobie zasnela a ja twarz zaslonilem poduszka bo normalnie nie moglem :mrgreen: super, super, i jeszcze raz super!Cytat:
Zamieszczone przez GaGacek
nic dodac, nic ujac :mrgreen: :twisted:
"Niggers" jest The Best :mrgreen:
kiedys widzialem takie zdjecie ze Schröder'em stojacego na skrzynce w trakcie wywiadu.. pasowaloby do obecnego klimatu politycznego :lol: :mrgreen:
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
Czarną sukienkę ma ten koleżka
Uczy, tłumaczy w radiu Maryja
Kto godny chwały a kto wręcz kija
Leje na serce miód swoim gościom
Do adwersarzy zionie miłością
Żyda, masona czuje z daleka
Wszystko w nich widzi - oprócz człowieka
Glemp traci nerwy "Rydzyk, łobuzie"
Tadzio z uśmiechem nadyma buzię
Pieronek błaga "Daj na wstrzymanie'
To on rozkręca nową kampanię
Życiński prosi "Weź, odpuść sobie"
A Rydzyk: "Spadaj, co zechcę zrobię"
Rząd go popiera, prezydent chwali
Lepper z Giertychem pokłony wali
Czuje się bosko jak w siódmym niebie
Do Sejmu wchodzi tak jak do siebie
A gdy podskoczyć mu ktoś próbuje
Armię beretów mobilizuje
Ich nie obchodzi co sądzi prasa
Że dla Rydzyka Bogiem jest kasa
Mohery wielbią swego pasterza
Dla nich ważniejszy jest od Papieża
http://www.allegro.pl/item104578491_super_pizza.html
Paxy czekają na wejście do samolotu. Nagle dwóch pilotów w ciemnych okularach i z białymi laskami wsiada do kokpitu. Paxy zajęły już swoje miejsca.Kołują na pas. Zgoda na start. Kołują po pasie. Do konca pasa 500m.....do konca pasa 300m....do konca pasa 100m a samolot nadal nie odrywa sie od ziemi. Do konca pasa 50m wreszcie paxy krzyczą z przerażenia i samolot wzbija sie w powietrze. Po czym drugi pilot mówi spokojnie do kapitana "K**** jak kiedyś nie krzykną to sie rozbijemy".
Co to "paxy" ?
paxy to sa ludzie lecacy samolotem...
A dlaczego?
Cytat:
Zamieszczone przez Silent Planet
Moze od 'passenger' choc zwiazek minimalny :roll: .
Dobrze mowi. Przypadkiem kiedyś poznałem to pojęcie, bo pracowłem dla jednej firmy co ma samoloty które latają z ludźmi.Cytat:
Zamieszczone przez Silent Planet
Istotnie, zarówno w oprogramowaniu jak i w potocznej mowie używa sie tam pojęcia ,,pax'' na pasażera.
HINT: podejrzyj czasami jakie zapytania lecą po http jak rezerwujesz bilet na samolot albo spójrz w źródła strony. W niektórych przypadkach widać nazwy zmiennych z GET'a, w pasku adresowym przeglądarki. (-:
Chlopak odprowadza swoja dziewczyne do domu po imprezie.
Kiedy dochodza do klatki, facet czuje sie na wygranej pozycji,podpiera
sie dlonia o sciane i mowi do dziewczyny:
-kochanie, a gdybys mi tak zrobila laseczke...
-tutaj? jestes nienormalny.
-noooo, tak szybciuko, nic sie nie stanie...
- nie! a jak wyjdzie ktos z rodziny wyrzucic smieci, albo jakis
sasiad i mnie rozpozna...
-ale to tylko "laska", nic wiecej... kobieto...
-nie, a jak ktos bedzie wychodzil...
- no dawaj nie badz taka...´
- powiedzialam ci ze nie i koniec!
- no wez, tu sie schylisz i nikt cie nie zobaczy, glupia
- nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny. w koszuli nocnej,rozczochrana i mowi:
-Tata mowi ze juz wyrzucilismy smieci i masz mu zrobic ta laske do
cholery, a jak nie to ja mu zrobie. a jak nie, to tata mówi ze
zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie reke z tego domofonu bo jest ****a 3
rano!
- Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.
Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek się naprężył.
- Przecież staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk nastapił.
- No i czego Pan jeszcze chce?
- Buzi.
- Panie doktorze. To gdzie w końcu znajduje się ten punkt "G"?
- W trzecim rzędzie klawiatury między punktami "F" i "H".
-Mamusiu jestem w ciaży.
-Bój się boga .Gdzie ty mialas glowe?
-Pod kierownica.
Chłopak na dyskotece poznaje sympatyczną dziewczynę. Nad ranem zabiera ją do siebie. Nagle dziewczyna zasmuca się. Chłopak pyta ją:
- Co ci się stało?
- Na pewno źle o mnie myślisz, ale ja nie jestem taka... Wierzysz?
- Wierzę tobie, słowo honoru, że wierzę.
W trakcie dziewczyna mówi:
- Ty jesteś pierwszy...
- Co?! Pierwszy, z którym śpisz?
- Nie, pierwszy który mi wierzy.
Do agencji towarzyskiej przyszedł facet. Zamówił panienkę i
spędził Z nią fantastyczną noc. Rano idzie do szefowej uregulować należność.
- Ile się należy? - pyta.
- Nic... Był pan świetny!
- Co? Cała noc seksu z rewelacyjną dziewczyną i nic nie płacę?
- Nic. Proszę, to jeszcze dla pana - szefowa podaje mu 200
złotych.
Faceta zamurowało. Nie dość, że poużywał w najlepsze, to jeszcze
dostał dwie stówy.
Tego samego dnia opowiedział o wszystkim koledze, więc on też
postanowił odwiedzić agencję. On też spędził fantastyczną noc z panienką,
rano idzie do szefowej i pyta:
- Ile się należy?
- Nic, był pan świetny - mówi szefowa i wręcza mu 50 złotych.
- Dziękuję - mówi facet. - Nie dość, że było fajnie, to jeszcze
dostaję kasę.
- Wie pani co? Mam pytanie. Dlaczego dostałem 50 złotych, a mój
kolega wczoraj dostał za to samo 200?
- Wczoraj wszystko szło na satelitę, a dziś tylko na kablówkę.
Pierwszy dowcip w formie ruchomych obrazków:
http://video.google.com/videoplay?do...&q=master+card
Zaje fajne :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez stdanielo
Dowcip z serii rasistowskich :
Wchodzi do sklepu 2 murzynów i mulat.
Na to sprzedawca: Słucham najjaśniejszego pana.
ten program moglby byc nawet o hodowlii chomikow dzungarskich, byleby prowadzila go ta trojka z clarksonem na czele :) dlugie bo dlugie ale polecam :)
http://video.google.com/videoplay?do...95782&q=veyron
Z ostatnio zaslyszanych,
jak sie powtarzam to sorry:
1.
Siedza dzieci z ojcem w drogiej restauracji,
koncza kolacje,
ojciec (straszna sknera) widzi ze zostalo troche na talerzach, - woła kelnera:
- A te resztki to prosze mi zapakowac dla pieska
dzieci na to:
- hurra! Bedziemy mieli pieska!!
2.
Siedza myszy w acrhiwum fimoteki i jedza tasme z jakims filmem,
jedna do drugiej;
- wiesz co? Cienki ten film,
Druga:
- no, ksiazka byla zdecydowanie lepsza
(ten ostatni cos mi traca.. myszka)
;)
Pozdro,
Parteq
thorin, masz racje - ten program i w ogole brytyjskie poczucie humoru jest the best :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez thorin
A znacie film: The Snatch?
ja nie znam.. ale zakladam, ze powinienem ;) ?!Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Słusznie zakładasz. Brytyjska komedia gangsterska. Oczywiście do oglądania bez tłumaczenia.
no to przy najblizszej okazji (po sesji) chetnie obejrze :D .. probowalem sciagnac przez aresa ale w kategorii "film" wyskakuja mi słowa zaczynajace sie od "Britney Speres movie.." a reszty juz tu nie przytocze ;) .. trzeba z innego zrodla sciagnac ;) .. dzieki Tomku :smile:
HoHo :D To juz klasyka :grin: Z tej samej beczki polecam Lock, Stock and Two Smoking Barrels :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzakow wyskakuje wilk - stary
zboczeniec i sie drze:
- HA HA KAPTURKU, Nareszcie cie pocaluje tam, gdzie jeszcze nikt cie nie
calowal !
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mowi:
- Chyba, ****a, w koszyk...
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Motto dnia:
- Co robisz?
- Nic, w pracy jestem...
60 km/h the best :)
Pierwszy post na forum poświęconym fotografii w topiku z kawałami... Mały obciach, ale cóż, merytoryczne tematy wolę czytać ;) .
Poranek. Przedział pociągu kolei transsyberyjskiej. Vis-a-vis siebie siedzi dwóch nieznajomych pasażerów. Patrzą przez okno na mijane bezkresne połacie zaśnieżonej tundry. Mijają godziny. Za szybą śnieg i śnieg i od czasu do czasu jakaś zapomniana przez boga wioseczka. Koła pociągu monotonnie stukają o podkłady. Nadchodzi wieczór. Obaj mężczyźni wyciągają z plecaków kromki ze smalcem i wódkę. Konsumują. Na zewnątrz zapada, wypełniona wyciem wilków, syberyjska noc. Mężczyźni zasypiają oparci o zaszronione szyby… Następny dzień mija równie monotonnie. Śnieg, wódka, kiełbasa i jednostajne „stuktuktukstuktuktuk”, aż do zapadnięcia zmroku. Trzeciego dnia jeden z mężczyzn chrząka i zwraca się nieśmiało do współpasażera:
- Nuuu… A niedwiedia ty jebał?
- Niet… a pacziemu ty spraszywajesz?
- Aaaa… tolka dla padtrimania razgawora….
- Co pan taki smutny ostatnio, panie dyrektorze?
- A, sekretarkę zmieniłem
- I co? Niezbyt bystra, tak?
- NIe, całkiem mądra
- To może leniwa?
- Skąd! Bardzo pracowita!
- To może hmmm... ten... tego... nie chce....
- No coś pan! Robimy to kilka razy dziennie!
- A może nie chce brać do...
- Jak to nie?! Ciągnie jak odkurzacz!
- No to o co chodzi?
- Aaa... kawę robi jakąś taką...
Ale ojciec dyrektor, niektórym zrobił niezłe pranie mózgu.:lol: :lol: :lol:
Hehe, wariatka. Ale jaki związek z RM, bo nie załapałem?
Jak czytam takie brednie, to nie kojarzą mi się one z normalnym polskim katolikiem, tylko z fanatycznymi oszołomami z radia maryja.:lol:Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Takie cos w przyrodzie nie wystepuje ;)Cytat:
Zamieszczone przez Nemeo
A co to bo jak klikam w linki to mi tylko logo funiastych sie pokazuje ?
teraz powinno dzialacCytat:
Zamieszczone przez kami74
http://www.funiaste.net/2006/maj/22/image8.php
http://www.funiaste.net/2006/maj/22/image9.php
Dzieki Dominique. Bóg Ci odpłaci z pieniedzy zaoszczedzonych na Nr 1044 które mu umorzy NOM ;)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos....html?skad=rss
a to akurat nie jest śmieszne
http://www.ozon.pl/tygodnikozon_2_21...2006_21_1.html