Pliszka górska, złapana nad rzeką, niedaleko mojego domu.
381.
382
383.
Wersja do druku
Pliszka górska, złapana nad rzeką, niedaleko mojego domu.
381.
382
383.
382 jest bardzo udane, gratuluje spotkania, fajnie rysuje ta 400ka......
Dzięki Max13. Dawno Cię nie było.
Ja dziś wreszcie dorwałem pluszcza a właściwie to on mnie, bo tak był zaciekawiony co tam pod siatką się rusza że aż podchodził za blisko. Zdjęcia były robione po godzinie 19.00 więc jeszcze ciepłe. Dziś też pobiłem rekord, musiałem zejść z czasem do 1/40s, a że ptak jest ruchliwy to 90% kosz. Z tego też względu (skrócenie ogniskowej i lepsze ISO) myślę coraz bardziej nad FF.
384. Pluszcz, niezwykły ptak który chodzi (nie pływa) po dnie wartkich strumieni
385.
386.
To są zdjęcia godne pozazdroszczenia. Ja tylko raz cyknąłem pluszcza, ale wyszło zdjęcie dokumentacyjne i niegodne pokazywania.
mkaczy Pięknie zazdroszczę Ci spotkania i fot, u mnie na równinie raczej trudno o pluszcza.
swietne jak zawsze a 386 najbardziej ;)
Dobra, tak sobie oglądam te zdjęcia od jakiegoś czasu i cały czas mi ostrość nie do końca pasi. Szczególnie tych ostatnich, robionych 400mm 2.8. Moim zd. to szkło się marnuje na matrycy 7D. Znam tę matrycę dobrze i wiem, że jest to przepaść jakościowa w stos. do matryc FF z 5D2 czy 5D3, widoczna na tych samych szkłach bez specjalnego powiększania. Mkkaczy - czy podpinałeś te szkła do pełnej klatki?
Uważam również, że można z tego co jest wyciągnąć ostrzej (i dalej naturalnie) wyglądające zdjęcia - opisywana przez Ciebie procedura eksportu z Lightrooma moim zd. nie jest najszczęśliwszą do takich zdjęć, nie wyciąga z nich wszystkiego co można. Wyostrzanie w LR jest specyficzne i nie do każdego rodzaju fotografii się nadaje jednakowo.
Piszę to, bo uważam że zdjęcia są bardzo dobre i tylko brakuje im odrobiny ostatecznego szlifu w pp. W końcu piórka, to piórka.
Jednak proponuję, aby autor niczego nie zmieniał w obróbce. Również zamiana 7d na FF niczego nie polepszy (wręcz przeciwnie) póki tylko ISO jest rozsądne... Wszystko super, tak trzymać :)