Po co lamentować jak Sigma sama widzi problem z całkiem pokaźnym zestawem swoich szkiełek. Wystarczy zaczekać aż doporowadzą te obiektywy do ładu:
Sigma announces a compatibility service for the A77 and A65 cameras. | sonyalpharumors
Wersja do druku
Po co lamentować jak Sigma sama widzi problem z całkiem pokaźnym zestawem swoich szkiełek. Wystarczy zaczekać aż doporowadzą te obiektywy do ładu:
Sigma announces a compatibility service for the A77 and A65 cameras. | sonyalpharumors
Ale... przeczytałeś cały artykuł, a nie tylko nagłówek?
Nie ma jakiegoś "całego artykułu" tylko oświadczenie Sigmy:
Notice to Sony a77 and a65 owners using Sigma
Nie działa i tyle. Sony zmieniło coś w protokole AF i nie działa.
Zresztą nie o to chodzi. Przewija się co i raz obiegowa opinia o niecnych praktykach Canona wymierzonych w niezaleznych producentów obiektywów.
Nigdy nie słyszałem o sposobie technicznej realizacji tego procederu w odniesieniu do pewnego procentu źle działających Sigm z korpusami Canona.
Na tym forum jest wielu zadowolonych użytkowników obiektywów Sigmy. Chętnie bym się dowiedział jak oni trafili na egzemplarz obiektywu Sigmy, który uchronił się od niecnych praktyk Canona.
W jakich okolicznościach (w tajemnicy przed dywersantami z Canona) wytworzono ten egzemplarz wolny od przypadłości AF.
Praktycznie w żadnym internetowym teście Sigmy z korpusem Canona nie spotkałem narzekań testera na losowy AF. Skąd oni wytrzasnęli te Sigmy.
Jak Canon przewidział, produkując moje 20D, że będę próbował do niego podpinać zaprojektowaną wiele lat później pudłującą Sigmę 50/1,4.
Jak to się stało że ktoś w Canonie zapieprzył sprawę i moje 5DII idealnie ostrzy z pożyczoną przypadkową Sigmą 85/1,4, nie wybieraną ze sterty egzemplarzy.
To są konkretne pytania, które sie muszą nasuwać gdy mówimy o dywersji Canona w stosunku do Sigmy.
Zgadzam się, że jest to trudne zadanie, ale zapewne da się zaprogramować aparat tak, że dla obiektywów przedstawiających się jako nie Canonowskie, wprowadzić do obliczeń pewnej zmniejszonej precyzji, czy wręcz jakiegoś elementu losowości AF. Moim zdaniem się da. Canon mógłby, ale politycznie jest to niewskazane, wyciąć po prostu współpracę ze szkłami przedstawiającymi się inaczej niż Canon, więc może jakaś mała dywersyjka w firmware?
Co innego, że prawdopodobne jest także, że Sigma po prostu nie implementuje w obiektywach pełnego EF (z braku wiedzy lub oszczędności) i stąd potem mogą wychodzić kwiatki, przy nowszysch puszkach, które z niezaimplementowanych "ficzerów" zaczynają korzystać.
Sigma A 35 mm f/1.4 DG HSM - pierwsze zdjęcia - Optyczne.pl
Sigma udostępniła pierwsze zdjęcia przykładowe.
Pozdrawiam,
Adrian
jesli faktycznie bedzie tak ostry (lub nieznacznie mniej ostry) i nie spartola AF to na bank u mnie zagosci ;]
Jak zwykle lamęt i płacz bo Sigma to Sigma tamto. Poczekajcie aż będzie w sklepach, pomacacie, pobawicie się a wtedy zaczniecie narzekać. Jak dla mnie Sigma robi bardzo dobrą robotę, mają coraz to lepsze szkła, starają się, cenami nie zniechęcają do swoich produktów jak Canon więc ja dalej będę śledził jej poczyniania i na pewno skorzystam z ich oferty, bo z 50tki jestem bardzo zadowolony :)
Też już się na to szkło napaliłem. Chciałem 35L, ale to ma szansę być dużo lepsze. :) Wygląda to ostro. Jakby jeszcze kiedyś zrobili 50'tke z pewniejszym AF. Bo 50'tki też mi brakuje. :(