Otóż to. Ci zwycięzcy są najlepszym przykładem ile warte są takie rankingi :cool:.
Wersja do druku
Patrząc na obecne ceny, to rzeczywiście sporo. Jednak te ceny nieco zjadą. Z drugiej strony do Leici są dostępne normalne rozmiarowo "flesze". Ciekawe czy Fuji wpadnie na taki pomysł. Zaprezentowana pod tym linkiem http://s1.blomedia.pl/fotoblogia.pl/...op11100678.jpg lampka nie zachęca :(
W sylwestra miałem okazję poznać kilka osób, które posiadały zestaw leica M7(?) + taki duży flesz.
Bo Ferrari nie jest autem, które musi koniecznie dowieść właściciela do celu. O ile właściciel tego auta ma jakiś cel podróży. To jest auto do zabawy, jak nie dojedzie, to tym bardziej gwarantuje jeszcze większą zabawę.
Dokładnie, to jest auto dla wyrobnika, który musi dojechać, bo mu coś tam utną jak się spóźni. :wink:
Błąd w myśleniu.
Tak, i żarówką 100 000 wat.
Pomyśli, na pewno pomyśli. Przecież trzeba jakoś przetrzepać kieszenie użytkownikom. Chyba się nie mylę, że do Fuji 3/5 pasowały lampy Nikona :wink:
Dokładnie. Tutaj się w 100% procentach zgadzam. Szczególnie przy 3 cytacie.
I to wszystko na polskich drogach ;) Ta zabawa kończy się przy końcu płaskiej nawierzchni. Wtedy jest przesiadka na auto dla wyrobnika.Cytat:
jak nie dojedzie, to tym bardziej gwarantuje jeszcze większą zabawę.
Znowu się rozmarzyłeś? Musisz wiedzieć, że jadąc 300/h, a jadąc 120/h różnica w czasie będzie 2-3 minuty. Przenosząc, to na polskie drogi. Nie ma nawet najmniejszej szansy byś wczuł się w te swoje zabawy. Jedynie, że zakończy się na uścisku. Na najbliższym drzewie. Wtedy poczujesz jak ciężką blachę mają te auta z "duszą".Cytat:
bo mu coś tam utną jak się spóźni. :wink:
Żeby było jasne. Prowadzimy tę bezcelową polemikę na temat tego zdjęcia.Cytat:
Tak, i żarówką 100 000 wat.
http://vladdodan.ro/blog/wp-content/...1/DSCF3929.jpg
To Ty byłeś/aś osobą pytającą. Ja grzecznie odpowiedziałem, a w tej chwili "wymądrzasz się" Rozumiem, że to jakiś nowy rodzaj boisk? Zjazd, płot murowany by to kibice nie wchodzili i dodatkowe klosze lamp by, to oszczędnie było.
Teraz rozumiem. Mieszkasz w jakieś Nibylandii, gdzie do aut pakuje się dusze, a na boiskach gra się pod górkę :roll:
Wskaż mi firmę, która nie przetrzepuje ludziom kieszeni? Pytając o lampy bardziej zależy mi na funkcjonalności i systemie lamp, a nie sabinkach, które odpalam na manualu i powinienem się trząść jak to działa.Cytat:
Pomyśli, na pewno pomyśli. Przecież trzeba jakoś przetrzepać kieszenie użytkownikom. Chyba się nie mylę, że do Fuji 3/5 pasowały lampy Nikona :wink:
Powiedz, po co właściciel Ferrari ma jeździć tym samochodem po tak smutnym kraju jak Polska?
Jeśli stać go na Ferrari, to zapewne stać go również na jazdę po lepszych drogach :wink:
Znowu Twój tok myślenia idzie w błędnym kierunku.
Sorry, że naciskałem, ale na początku odniosłem wrażenie, że "klosz lampy" był żartem, więc wymyśliłem "maszt". Ale skoro Ty o tej lampie na serio, to ja zmieniam "maszt" na "robaczka świętojańskiego", będzie tak samo serio.
Czyli SB na Fuji 3/5 pracowały jedynie w manualu?
Panowie koniecpolska i Darx - proszę przestać robić śmietnik z tego wątku :roll:.