Zamieszczone przez
Merde
Sama trzynastka już robi >8%, więc jeśli przesadziłem, to niewiele. Wiadomo - nie w każdym zakładzie jest tak samo, ale nie wziąłem tego całkiem z sufitu.
Żona pracuje w takiej sprywatyzowanej (obecnie) spółce akcyjnej i zawsze jak narzeka na zarobki, to posługuje się tym, co ma w umowie o całej reszcie zapominając ;-)
Szeregowy pracownik faktycznie kokosów nie ma, ale socjal jak za "starych dobrych czasów". Do tego tak naprawdę całą robotę odwalają tam tylko ludzie "z zewnątrz", cała masa pociotków, znajomych itp. zazwyczaj zajmuje się robieniem wiatru wokół własnej osoby i narzekaniem jak to dużo obowiązków im zrzucono na głowę.
[...].