Ale Ty tak na poważnie Sergiusz, czy z nudów zaczepiasz?
Wersja do druku
Jak bym miał zaczepić to bym wiedział o co.:smile: Pytam poważnie. Podejrzewam, że to coś ze slangu określającego długość. Coś jak nasze „Wspomnienia z Konstantynopola”?
Dokladnie tak, 5 lat przed slubem mieszkali w Konstantynopolu :)
Czysty sentyment.
To przy okazji jeszcze jedno z ostatnich:
134.
Powrót do przeszłości?
Mała uroczystość z końca października zeszłego roku.
Dzień przed ślubem mieliśmy krótką sesję. Zaczynam kilkoma klatkami z tego dnia i następnie około 30 z całego dnia. Duża część w bw, tak pasowało mi najbardziej. Ślub jak i sesja dzień przed odbyła się w hotelu The Connaught w Londynie. Zapraszam.
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
Czym się różni 134 od 150? Oczywiście poza rozmiarem i stemplem w lewym dolnym rogu? Czy wydaje się Tobie, że usuwając część zdjęć z wątku z merytorycznym komentarzem w tym wypadku dotyczącym zdjęć one same po takich zabiegach staną się lepsze, ciekawsze lub poprawne technicznie? Ja rozumiem, że większą przyjemność czerpie się z postów wychwalających zmieszczone dzieła pod niebiosa niż te drugie o treści całkiem odwrotnej. Tyle, że tych pierwszych jak na lekarstwo a te drugie znikają. Absolutnie nie krytykuję Twojej pracy jako moderatora. Nie mniej wykorzystujesz swoje uprawnienia w pewnym sensie do manipulacji we własnym wątku. Wydaje mi się to no fair wobec innych użytkowników Forum. Z powyższych powodów jest to mój ostatni post w tym wątku. Nie wiem jak to będzie, po angielsku spadam stąd.