balans bieli robisz na starcie, poniewaz kazde inne operacje dzialaja w oparci o przetworzone wedlg niego dane.
ponizej 2000K masz już płomień który na dobra sprawe nie emitje widocznego dla nas światła białego. balans bieli w lightroom oczekje idealnej szarosci ze strata 18% jasności, jedyna mi znana i sprawdzona w 100% metoda jest korzystanie z kart referencyjnych ktore wspomagaja ustawianie poprawnego balans bieli.
scot kelby dodawal cos takiego do soich ksiazek o obrobce fotografii w PS, a adobe gwarantje poprawne dzialanie pipety do stawiania balans bieli z kartami whibal.
to mysle ze rozwiaze wszelkie niepewnosci, moim zdaniem miales tylko zly workflow obrobki RAW, zdarza się