Canon EOS R6 - 'szum' z wnętrza aparatu
Mam pytanie, ale... ;) może to jest coś standardowego w 'bezlusterkowcach'/lub: w R6 ....?
Zauważyłem, że przy zbliżeniu ucha (0...3-4 cm) do obudowy słychać.... taki dość delikatny "szum":
nie wygląda mi to na 'Servo AF' (to słychać inaczej, i to 'chrumkanie'w servo jest głośniejsze, i nie jest ciągłe)
Ten szum(ik) u mnie jak na razie jest cały czas (myślałem na samym początku, że servo, albo stabilizacja matrycy... ale chyba nie)
'Zabija' go dopiero wyłączenie aparatu.
Jak się uśpi/zgaśnie tylni ekran: dalej to słychać
Jak się uśpi, po kolejnej chwili, aparat: szum znika
W użytkowaniu... no nie przeszkadza ;) , przy fotografowaniu ucho już jest 'z boku', więc wtedy nie słychać.
Ale np. zastanawiam się czy ten szum nie wpływa na dźwięk mikrofonu, i jak bardzo jest wyłapywany
(nie wiem jak to porównać/przetestować, no bo jak to szumienie wyłączyć...? ;))
Canon EOS R6 - 'szum' z wnętrza aparatu
DW:
Nie myślałem, że pomoże:
ale zrobiłem aktualizację firmware: 1.5.0 -> 1.6.0
No i: NIE pomogło, nic tu nie "wniosło"