Jakoś słabo póki co :wink:.
Tak i będzie kosztował 100$:grin:.
Wersja do druku
I tu rodzi się pytanie co jest bliższe sercu przeciętnego użytkownika tego forum (nie pisze że płci męskiej, bo panie zafascynowane fotografią to raczej skupiają się na zdjęciach miast głupoty po forach wypisywać): kobitka o takowych wymiarach czy też lustrzanka z matrycą 90x60 i 90-cio polowym AF :-D :mrgreen:
P.S. Tylko mi nie pisać że takie kobiety, w odróżnieniu od lustrzanek, rzeczywiście istnieją bo to nie o to chodzi ;-)
I dotykowy ekran do wybierania nosem punktów AF :-D
I wycieraczki, bo ultradźwięki w tym wypadku się nie sprawdzą.
Za kazdym razem jak bawie sie eos'em 300 z zoomem 28-80, zestaw wazy 565g czyli mniej niz m4/3 panas g2 w kicie, marze o tym by zrobili trabanta ff. Jak dla mnie pozamiatoloby to m4/3 i cropowe bezlustrowe systemy.
Szkla FF nie musza wazyc, to nie tylko L-ki.
Do tego dokleilbym 35/2 i tyle. Do m4/3 17/1.0 szybko nie zrobia.
Matryca, cała ekranowana elektronika, systemy odprowadzania ciepła, zasilanie, ekran LCD itp. zawsze będą ważyć więcej, niż śmiesznie lekka błona kliszy. Zapomnijcie o nic nie ważących analogowych wydmuszkach z ubiegłego wieku - te czasy nie wrócą.
Myślę, że już można tylko nie można dawać ludziom od razu wszystkiego. To tak jak z alternatywnymi paliwami - na pewno wymyślono już coś lepszego i tańszego od ropy, ale zbyt wielką kasę straciłoby wielu ludzi jakby nagle okazało się, że ropa jest gorszym rozwiązaniem.
Postep. Jak kupilem nokie E52 nie moglem uwierzyc ile objetosci zajmuje bateria a jak malo potrzebowali na elektronike.
FF jest pozycjonowana pro lub amatroskie pro gdzie solidnosc i skuteczny chwyt jest wazniejszy dla wiekszej ilosci uzytkownikow.
Jak by wsadzili FF w korpus 600D to bedzie dobrze, moze byc i pentamirror.
Moze jak ktorys z trojga FF dostrzeze ilu chetnych jest gotowych zaplacic panasowi frycowe za wydmuszke typu 20/1.7 czy 7-14 to ksiegowi zwietrza nowy rynek.
Moze samsung....
Dobre, dobre - śmiech to zdrowie, spoko. Tymczasem ile to już latek czekacie (ef-s) na jasny standard, kiedy w końcu ten ciemny* :) fisz...
Moja nowa wydmuszka - nawet w DX! jej bardzo (na D5100 szczególnie) BRAK :mrgreen:
BTW. Puszka na fotce detronizuje GH2 (kto miał w ręku z 14-140 czy 14/2.5 wie o czym piszę) pod względem szybkości... AF.
Miłego czekania, jak zwykle - szczerze - życzę już we wrześniu srebrzanki ef-s 35/1.8 za pięć pl-stówek. Zjadłbym pasek od Panasa (zrobiony z chleba :)) gdyby Wszechmogący dał Wam ef-s 15/2.0 we wrześniu, niech będzie nawet 2012 :mrgreen:
* - naprawdę żart
A tam... Roamer* :-D
Spoko, FF jest OK, nie dalej jak ostatniej soboty słyszałem na ślubie dwa klik-klaki...
szkła jakby bez polotu, brak impulsu do inwestycji rzędu 9k zł. na korpus, no chyba, że kogoś kręci 24-70L. Może coś się ruszy w makro, skoro na NR są ryciny 200mm f/3.2, jak to będzie w VR II to możemy być świadkami narodzin legendy.
Ciekawe co Wszechmogący na to (i na Sigmę 150 OS)...
* - 50L
Canon słucha głosu użytkowników i... stawia na kontrolę jakości
http://www.swiatobrazu.pl/canon-bedz...tow-23897.html
;)
I nie to nie żart, imho powoli (po prostu) nie opłaca im się utrzymywać zbędny dział (kontroli jakości)
http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=38811438
BTW. Za moich czasów w Polszy jeszcze nie było takiego serwisu jak w linku powyżej.
Canon rozważa bezlusterkowce:
http://www.reuters.com/article/2011/...7I50RX20110705
Jak dobrze pójdzie, w końcu wypuści jakiś bezlusterkowy system, gdy Sony będzie miało już 2-gą lub 3-cią generację NEXów, Samsung pewnie też, a micro43 już może 4 albo piątą i pełną ofertę stałek i zoomów.
Nie ma to jak innowacyjność Canona.
Puszkę i fajne szkła już mieli, wystarczy wsadzić tam matryce i LCD :D
Tak, f/0,95 dla FF dało się zrobić ...dzieści lat temu, a f/2.0 dla APS-C - nie ma siły. No niemoc kompletna, kosmiczna technologia, przeszkody niewyobrażalne. Dal mnie to wszystko stało się już zabawne.
Ale oni do tego dojdą, tylko w międzyczasie zaserwują nam jakieś wydmuszki aps-c ze szkłami 3.5-5.6.
Cały czas liczę na Sony, że pierwszy wyskoczy z evilem FF.
Na nowe ultrajasne szkła raczej nie ma co liczyć, dlatego warto już teraz inwestować w stare, choć i te ostatnio dostały cenowego kopa (Noctilux na ebayu skoczył o jakieś 40% w ciągu kilku miesięcy).
nieodmiennie, watpie w bezlusterkowca Canona.
bo po co? Canon ma z jednej strony ambitne kompakty (S95, Gxx), z drugiej bardzo tanie lustrzanki dla poczatkujacych. a sila napedowa sprzedazy tej firmy od wielu lat jest "aura z gory", czyli to, ze pro uzywaja Canona jako narzedzia pracy (w odroznieniu od np. Nikona czy Olympusa, gdzie sola marketingu sa entuzjasci). i taki bezlusterkowiec niekoniecznie poprawi Canonowi wyniki sprzedazy. a te, na chwile obecna, zwlaszcza w budzetowych Rebelach, loja d* konkurencji...
nieodmiennie: po kiego diabla Canon mialby zmieniac formule, ktora dziala bez wyraznych sygnalow rynku, ze cos jest nie tak? tym bardziej, ze ja niespecjalnie kojarze taki precedens w nowoczesnej historii Canona (tzn. tak od 87-go :D )
Niestety masz rację. Z drugiej strony, jak nie dzieje się nic ciekawego w głównym nurcie foto (pomijam filmy), to puszkę można zmieniać raz na 10 lat (przy okazji można zresztą zmienić system :) ). I to w sumie jest dobre. Może zbytnio podniecamy się nowościami. W pasywnej postawie wobec żółwich ruchów Canona widzę jakąś nadzieję - trzeba robić zdjęcia tym co się ma i broń Boże nie kupować. ;)
Dzisiaj to korporacja nie grupa ambitnych inżynierów, póki konkurencja pozwala będą bronić pełnej klatki za wszelką cenę (ef-s 15/2.0; ef-s 30/1.8).
Co do wywiadu: wstrząs wtórny po Fuji, na bank mają takich systemów EVIL gotowych KILKA, takich, że nam (m/43) się nie śniło, co dopiero wam... Jednak imho wyjdą z nim realizując sprawdzoną strategię "po 2 MPx na cykl" czyli mocno defensywną.
Z mojego/naszego punktu widzenia to musztarda po obiedzie ponieważ od każdego systemu raczej spora większość oczekuje: 24mm, 50mm, ~ 100mm, megazum, jasny standard zum, mocny (optycznie) kit, puszkę tanią, puszkę pro/sumer. Całości mogą dopełniać egzotyki typu fisz, UWA.
Jakby nie patrzeć do końca roku powyższe warunki w mikro (i większość w NX) będą spełnione więc... gdybym był standardowym (rozmiar ma znaczenie) klientem i chciałbym wdepnąć w EVIL, mocno bym się przyglądał NX: sensor, sensor i jeszcze raz sensor, bo szkła jakby już mają konkretne i nawet jasne. Przypuszczam, że cenowo to NX będzie bardziej atrakcyjny.
Natomiast Canon... dzisiaj to lider zysku netto, nie innowacyjności. Cudu (FF bezlusterkowiec) nie będzie.
Tylko taka opcja wchodzi w grę, ale mogła by się też odbić na nowych Alfidłach FF (24 i 36 MPx), ale jak donosi SAR, Nex-7 to może być coś, co:
"nex pro" will indeed use the A-mount. Sony is marketing towards professionals who want it as a main camera and even as a 2nd camera. It may also have the standard Sony SLR/TLR shoe mount."
więc jaja będą konkretne, bo... łoptyka panie.
Co tam ma w miarę szybki napęd czy stabilizator rodem z 200/2LIS?
Chyba, że tradycyjnie: FF bezlusterkowiec - $1000 body only :mrgreen:
ale to od zawsze tak wlasnie wyglada z punktu widzenia amatora, czyli de facto glownego (i to z mocnym okladem) odbiorcy bezlusterkowcow. inny odbiorca, pasjonat, z wlasnego (nie Canona) punktu widzenia, ma w nosie co pisze na obudowie, skoro i tak caly system musi kupic od nowa, rowniez gdyby to byl system Canona...
dla samej firmy Canon impulsem do wejscia w bezlusterkowce bylaby spadajacy zysk (no a co najmniej sprzedaz) Rebeli. a to, badzmy realnie, nie zdarzy sie zbyt predko...
pierwsza meska decyzja w Twoim zyciu, Lamia :mrgreen:
dokladnie na tym polega problem. dla Canona rynek to w 5% "podniecacze", a w 95% inni. i w tym wypadku wyjatkowo uwazam, ze to ta wiekszosc wyznacza "normalnosc". a przynajmniej "sensownosc" :roll:
ja mam tak... jak Canon wypusci 17-40 mkII i uda mu sie zrobic ostre rogi (no dobra... zauwazalnie ostrzejsze niz mkII, cudow naprawde nie oczekuje), to zarobi na mnie. byc moze Tokinie sie to juz udalo z 17-35, wiec to de facto nie musi byc dla mnie Canon....
poza tym... szklarnie mam kompletna, biorac pod uwage realne potrzeby a nie jakies "sobiechcenia" (sobie chcialbym np. 400/5.6, ale $$$ za szklo do wyciagniecia 3-4 razy w roku to juz nie sa realne potrzeby) :) moge poogladac nowosci, owszem, ale modulo ww. przypadek UWA, kasa jest bezpieczna na lokacie, albo trwoniona na inne przyjemnosci zyciowe...
korekta: jesli w jakiejs tam perspektywie czasowej 2-3 lat suma zyskow z bezlusterkowcow pokrylaby ewentualny spadek zyskow z kompaktow i lustrzanek plus naklady na marketing tych bezlusterkowcow ;)
i to, bezdyskusyjnie, jest dla mnie mocno watpliwe. po co wydac pieniadze na R&D a przede wszystkim marketing bezlusterkowca i potem sprzedawac go za pieniadze, za ktore klient moglby sobie kupic DSLR i zostac niewolnikiem z duzym potencjalem bycia wydojonym za akcesoria...
absolutnie nie widze, zeby taki rachunek Canonowi wyszedl na plus, biorac pod uwage swietne wyniki sprzedazy (i dobre produkty) w kompaktach i lustrzankach amatorskich...
No generalnie biorę. Da się pod FF robić obiektywy 1.4 z retrofocusem, to zakładam że pod cropa też. Ponieważ pole powierzchni matrycy w cropie jest ponad 2.5 raza mniejsze to zakładam, że da się to zrobić znacznie taniej.
Sytuacja w której od lat 20 modeli ciemnych zoomów do aps-c Canona dostępnych jest na każdym rogu ;) a nie ma jasnego szerokiego kąta (za wyjątkiem protezy w postaci Sigmy 20/1.8) zaczyna lekko trącić paranoją. Pomoże chyba tylko dyrektywa UE, że nie wolno sprzedawać cropów bez pokrycia zakresu dedykowanymi stałkami. Z roamingiem się udało - z cropem też się uda. Piszcie do eurodeputowanych :)
Dobrze -- już kończę te żałosne jęki. ;)
Canon uzyskal patent na nowy typ trojwarstwowej matrycy.
http://lens-club.ru/news/item/c_197.html
Jak to wejdzie do produkcji to ilosc pikseli znowy urosnie.
czyli taki canonowski faveon? byłoby super.
Od patentu do wdrożenia droga bywa długa 8-).
Oj chyba będzie musiał być i tak przetworzony na "tradycyjny" bayerowski RGB inaczej monitor go nie wyświetli. Sam foveon x3 czy jakakolwiek jego odmiana nie wystarczy.
No pewnie ze bedzie mosial, taz ze ilosc takich pikseli chyba bedzie trzeba mnozyc przez cztery.
W plotce o patencie jest mowa o trójwarstwowej architekturze BSI. Czyli połączenie zalet BSI z pozbyciem się maski Bayera, bo każdy pixel będzie od razu zawierał całą informację RGB. Nie będzie zatem potrzeby demozaikowania bo każdy pixel będzie kompletny tak jak jest w fevonie. W przypadku poprzedniego fevona interpolacja służyła przeskalowaniu z 4mpix do 12mpix. Obraz 4mpix nie był interpolowany, ani też nie powstawał przez demozaikowanie.
Bardzo jednak wątpię, że Canon pokaże taką matrycę w ciągu najbliższych 5 lat, bo nikogo (prawie) nie będzie stać na kupno aparatu z taką matrycą (mnie na pewno nie będzie).
Odnośnie pozostałych plotek z tego wątku, to nie wierzę w:
1) Aps-h Rip,
2) Video Raw,
3) Video Full Scan,
4) nową linię budżetowych stałek,
5) trabanta FF,
6) nowe 5D powstałe przez połączenie zalet 5D i 7D,
7) bezlusterkowca Canona
Uzasadnienie:
1) bo wciąż jest zapotrzebowanie,
2), 3) bo nie dadzą rady,
4) bo sprzedaliby tego 5 sztuk,
5) bo trabant FF już jest, nawet dwa -> 5D i 5D II,
6) bo to byłby (prawie) 1ds IV.
7) bo Canon to poważna firma, która nie zajmuje się d...lami.
To nie plotka tylko informacja o patencie, ktora napewno latwo mozna zweryfikowac i na innych stronach www.
ad. 7. o tym rozwiazaniu firma tez mysli, bo juz pare miesiecy temu, zgloszono nowy patent:
http://lens-club.ru/news/item/c_76.html
Ok. Jeśli w ciągu 5 lat pokażą jedno lub drugie to odszczekam. W tej chwili to są informacje które powtarzane są przez plotkarskie blogi/portale. Nie znalazłem żadnego źródłowego dokumentu. Skoro patent jest zarejestrowany (dziwne że dopiero po dwóch latach od złożenia) to może być już upubliczniony.
Nie zrozumieliśmy się.
Za optyczne parametry starej Sigmy z Fevonem.
"Rozdzielczość matrycy 20.7x13.8 mm CMOS (Foveon X3), 3:2, całkowita liczba pikseli: 14.06 Mpix (2652x1768x3 warstwy)
Dostępne rozdzielczości 2640x1760 (RAW, JPEG)
1872x1248 (JPEG)
1312x880 (JPEG)
2640x1485 (16:9, JPEG)
"
W poprzednim wpisie pomyliłem się z tymi 12. Chodziło o 14 z groszami.
Fevon ze starej sigmy daje obraz nieinterpolowany 4.6mpix. Tzn, po zapisie powstaje około 4.6 miliony "kropek". Każda kropka może być 3 bajtowa (8bit na kanał), albo 6 bajtowa (16 bit na kanał), ale jest ich tylko około 4.6 miliona. Oprogramowanie Sigmy umożliwia bezstratną (Sigma tak twierdzi) interpolację do około 14 mpix (4.6mpix *3), ale to nie jest to samo co demozaikowanie maski Bayera. Jest to tylko przeskalowanie w górę z obrazu który jest bardziej wierny (tak przynajmniej twierdzi Sigma i dla niskiego ISO tak faktycznie jest_ na wejściu niż ten z matrycy Bayerowskiej. Wtedy powstanie obraz 14 mpix. Plik z 14 milionami kropek x 3/6 bajtów dla 8/16 bitów na kanał.
A tak naprawdę, chodziło mi o to, że z takiej warstwowej matrycy powstaje normalny obraz RGB, a nie Bayerowskie RGB.
Ano tak. Wszystko prawda. :-)
W Foveonie jeden piksel zapisuje to samo co 3 (albo nawet 4) piksele Bayerowskie. Niby nie ma demozaikowania ale musi być mozaikowanie - jako działanie odwrotne :-) - z powodu zapisu RGB tyle że fizycznie to jest w jednym punkcie więc obraz powinien być "bardziej wierny". To "bardziej wierny" jest i tak o kant... bo na drugim końcu jest monitor z tranzystorami R-G-B czyli znowu mozaika :-)
Nie do końca zgodził bym się z tą bezstratną interpolacją Foveona. To raczej można by powiedzieć, że 4.6 mpix foveona to ekwiwalent 14 mpix bayera bo obie matryce dadzą taką samą rozdzielczość obrazu wynikowego. Czyli mniej mpix daje taki sam obraz - problem w tym, że koszt jednego piksela w foveonie jest nieadekwatnie wyższy od piksela Bayera.
EDIT: Też nie sądzę żeby nowe sensory pokazały się szybko - o ile w ogóle znajdą zastosowanie przemysłowe. Z technologiami tak już jest, że to co tańsze i łatwiejsze w produkcji wygrywa. Od patentu do masówki to i 10 lat bywa mało. :-)
A zna ktoś porównania "real life" tych "3x 4.6MPix" rozdzielczości w Foveonie do jakiejkolwiek matrycy Bayera >10MPix? Bo mi się wydaje, że pod względem ilości detali w powiększeniu Foveon - teoretycznie - nie ma nawet szansy się zbliżyć na odległość strzału.
Trochę naciągając, powinno to działać na podobnej zasadzie jak osobne kodowanie luminancji i chrominancji w algorytmach kompresji stratnej opartych o przestrzeń YUV - strata rozdzielscości w tym drugim parametrze jest w sumie mało istotna dla "obserwowalnej" jakości, tak długo jak pierwszy zapisywany jest odpowiednio dobrze. A w matrycy Bayera mniej więcej tak jest: "rozdzielczość koloru" rzeczywiście trzeba podzielić przez dwa, ale "rozdzielczość szczegółów" - jest taka jak fizycznych pikseli.
BTW, jeśli ktoś myśli że Foveon to rzeczywiście takie "prawdziwe czyste piksele RGB, bez sztuczek z interpolacją", to... polecam źródła dcrawa :mrgreen: