Tyle, że jak za bardzo wstrząśnięte to może wyjść poruszone. I jak mną coś wstrząśnie to może nie tyle co wzruszy ale na pewno poruszy. Ale każdy ma to na co za służy...
Wersja do druku
Bardzo słusznie ostrość skoncentrowana na papierosie.lekkie odchylenie sylwetek w tył wytwarza nastrój a dosłownie "poruszający" palec wskazujący figlarnie prosi o uwagę.
Zdjęcie uduchowione IMHO i wzruszające,bo mam tak jak pan Stuhr st. " jak mnie coś wzruszy robi mi się na duszy"
Kontra na włosach przez żaluzję ?
Zdjęcie przez szybę stąd te smugi, po prawej stronie odbijają się pasy z ulicy.
Po co Ci szyba na lampie?
W szybie lubią się odbijać różne obawy, a w lampie siedzi DŻIN...ale bez toniku :twisted:
Zdarzają Ci się często takie kryzysy tożsamości:?:
Ten j.angielski dziwny jest,pisze się Dżin ,a czyta jałowcówka :shock:
Ja stanowczo wolę Rak i je taka z pestek po śliwkach ale nie śliwowicówka.
Jałowcówka :smile:
Jest nawet takie powiedzenie: Rozwalił się jak jałówka pod GSem jałowcówkę dzierżąc w dłoni.