Pragnę podziękować wszystkim za wspólny zamkowo-skansenowy plener i pierzastą zagadkę u pod nurza ruin. hihihi
Wersja do druku
Pragnę podziękować wszystkim za wspólny zamkowo-skansenowy plener i pierzastą zagadkę u pod nurza ruin. hihihi
Zeby nie bylo ze na spotach głodni chodzimy...
Pakosław pewnie poszedł na browara :) a swoja drogą to był nieźle napakowany.
Ja mysle ze to byl jednak Pakosław co wspieral krola z łokietka ... a moze pakowal z łokietka ?
Moje strzały :)
Z zamku
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
Że tak się wyrażę, suto musiało być sądząc po stole :mrgreen:
JaBlam
jak zwykle obudziłem sie z ręką w nocniku
Twoja czacha to producent unikatowych pomysłów
a dodać do tego zręczność szopową
to później ręce mnie śmierdzą ;))))))))))))
i jak tam plener
dajcie zdjęcia!
a bylo bylo.. jeszcze dodatkowo jakas narwana bestia zaopiekowala sie pewna zablakaną kurką.. po czym zrobila porzadek w pewnej zagrodzie. Az pierze po ulicy latalo! No wiec co mielismy zrobic.. tyle drobiu na zmarnowanie.Cytat:
Że tak się wyrażę, suto musiało być sądząc po stole
spokojnie, nie tak szybko się je wywołuje..