Nic tylko pozazdrościć ;-)
Teraz noszę YH314C jest lżejszy od 055XB o 0,45 kg i chyba będę musiał to przełknąć chyba, że ktoś zaproponuje coś lepszego. Oprócz wysokości musi się ta konstrukcja kłaść na płasko bo czasem schodzę do parteru ;-)
Wersja do druku
Co rozumiesz przez "na płasko"? Triopo (nie agituję, po prostu takie statywy mam i mogę sprawdzić) robią "prawie szpagat", jednak pozostaje zawsze wysokość kolumny centralnej + głowica. Jeśli chcesz mieć aparat naprawdę blisko ziemi, to kolumnę centralną trzeba zamontować w pozycji odwrotnej.
Mam taki sposób na szpagat. Przeciąłem kolumnę centralną na dwie części: około 12 cm i reszta (około 40 cm). Dorobiłem (tzn. kolega, co umie tokarkę dorobił wg mojego szkicu) górną część do przykręcenia głowicy i mam kolumnę i kolumienkę. Okazało się, że używam w 92,7% przypadków tylko tej krószej, bo nogi są wystarczająco długie, żeby nie musieć dodatkowo wyciągać kolumny. 12 cm wynika z odległości do ziemi przy statywie w szpagacie.
Na płasko zupełnie i bez kolumny. W 055XB jest taki dodatkowy patent, że w dolny koniec kolumny centralnej jest włożona końcówka (nie krótka kolumna, którą można dokupić i ma ona z 10-15 cm tylko malutka końcówka ze śrubą do głowicy), która jest wyjmowana i można ją włożyć zamiast kolumny centralnej. Po rozłożeniu na płasko wysokośc mocowania głowicy to 7cm i niżej już się nie da zamocować głowicy na żadnym statywie. Ten patent jest chyba tyl w MANFROTTO no i w GOLDPHOTO a w innych pozostaje obcięcie kolumny i dokupienie drugiej długiej a to dodatkowy i to dośc duży wbrew pozorom koszt - 150-200 zł czyli 30% ceny. Poza tym we frotce masz zawsze tą końcówke do dyspozycji na kolumnie centralnej. Jest mocowana na zatrzask sprężynowy.
"Mam taki sposób na szpagat. Przeciąłem kolumnę centralną na dwie części: około 12 cm i reszta (około 40 cm). Dorobiłem (tzn. kolega, co umie tokarkę dorobił wg mojego szkicu) górną część do przykręcenia głowicy i mam kolumnę i kolumienkę. Okazało się, że używam w 92,7% przypadków tylko tej krószej, bo nogi są wystarczająco długie, żeby nie musieć dodatkowo wyciągać kolumny. 12 cm wynika z odległości do ziemi przy statywie w szpagacie."
Jest to sposób. Kilka firm go stosuje. W starych frotkach 055 bez X była taka ale ta kolumienka miała te ok. 15cm a to dwa razy wyżej niż to co oferuje seria XB - 7CM jest nie do pokonania. Pozostaje zawsze GROUNDPOD ale to już inna bajka ;-)
Heheh ja mam od trzech lat wersję home made by miszak ;-)
Jest bardzo niskI - plaster z blachy i śruba do głowicy. Nie da się popychać ale za to jest to najniższa z najniższych pozycji. Ale w sumie ja nigdy nie popychałem jeszcze sprzętu. To chyba raczej nad morzem się przydaje ;-)
A statyw też się przyda. Czasem w trawie groundpod może okazać się ciut za niski a statyw da się np. ugiąć jedną nogę i idziesz w gorę o kilka cm.
Moje goldphoto padło. Pozostał statyw dwusekcyjny ;-)
Dzisiaj dostałem kolejny egzemplarz Camrock'a.
Tym razem bingo. Jest stabilnie, wszystko działa bez zarzutu.
Ddzisiaj zamontuje 40d z gripem i 70-200 do tego
Zobaczymy jak stabilny może być statyw za 200pln
uff poczytałem i jestem głupszy niż na początku :-)
może macie jakieś sensowne propozycje dla następujących założeń :
waga: do kilograma
udźwig : 5dII +C100-400
maly po złożeniu
wysokość 160-170cm
kwota (za zestaw z głowicą ) do 1500 zl
wszelkie sugestie mile widziane ;-)