Kolorowe o zmroku łudząco jest zbliżone w wyglądzie do czarno-białego IMHO :idea:
Wersja do druku
Kolorowe o zmroku łudząco jest zbliżone w wyglądzie do czarno-białego IMHO :idea:
Ale jak będzie w color to nie zawadzi?
[520] pracując na chlebek...a może burgera:?:
W zasadzie to protestuję :lol: Zjadłem dwie łyżki enzymatycznego proszku do prania (tego z niebieskimi granulkami) zagryzłem kostką toaletową Domestos i ruszyłem w poszukiwaniu nieostrości doskonałej.
[512] ...pod nami stało miasto (ciąg dalszy)
...eh chyba płyn luzem lepszy.
Ja bym spróbował jeszcze kleju. Tego samego co wąchają szewcy. ( szewc to taki facet co robotę ma w domu, żonę na oku i młotek pod ręką )
Po kleju to jeszcze gorzej wyszło :|
[522] ...pod nami stało miasto (wersja poklejona)
[523] żebrząc o światła
[524] walentynkowa perełka renesansu i żabka
Powrócę jednak do głównej myśli całego wątku, a w tym koniec zimowej aury. Pożegnam ją (zimę) dwoma poniższymi akcentami:
[525] Jedni idą pieszo...
[526] ...a drudzy się spieszą.
idąc pieszo też można się spieszyć:mrgreen:
[527] pośpiech nie jest sprzymierzeńcem człowieka. Zatrzymaj się i popatrz.
[528] lepiej powspominać niż być wspominanym
Coś bardziej bieżącego :p Śnieg nie jest bieżący - woda jest bieżąca. Gdy śnieg zamienia się w wodę mówimy że przyszła:
odwilż
[529]
[530]
[531]
Rowery wodne. Lubię....popatrzeć..jak jadą przez kałuże i błoto śniegowe..one te rowery suną, rozchlapując.:idea::idea:
Też lubię popatrzeć :) Świat wydaje się być bardziej sympatyczny gdy widzę, że fiołek zakwita nie tylko w mojej głowie mieniąc się feerią barw i przybierając najdziwniejsze kształty ;)
[532] wspominkowo
Jemiołowce widzę....
Zgadza się - wyjątkowo nam obrodziły
[533]
Do jemioły uwielbiają doczepiać się drzewa ....różne..one.Obciążają te małe wiecznie zielone kłębuszki bardzo i nad miarę wszelką :idea:
Podobno ptaki je [jemiołuszki] roznoszą ,te drzewa jedne...
Jemiołowiec zwyczajny
[534]
[535]
Egzemplarze owe ,w dużym stopniu przez drzewa uszkodzone już są...niestety.
Na [534] soki wszelkie z latarni osiedlowych wyssały ..żarłoczne.
Depresyjnie grunt wygięty.....człowieczek w depresję wpada nieuchronnie...
Straszne,straszne jemiołowców jest działanie.
Nie było moim zamiarem wpuszczanie kogoś w depresję. Kosmiczna klęska jednym słowem. Dobra - coś na poprawę nastrojów, szczególnie dla tych którzy nie mogą doczekać się wiosny. Co prawda do prawdziwej wiosny trzeba będzie jeszcze z miesiąc poczekać, ale dzisiaj mieliśmy (w sensie bydgoszczaki) jej przedsmak...nie tylko ja korzystałem z dobrodziejstwa :smile:
Przedsmak wiosny
[536] korzystało ptactwo wodne
[537] korzystały gołębie
[538] emerytki też korzystały
[539] i nie tylko ONE
[536] Tez kaczki po lodowodzie puszczać lubię wiosną wczesną...ja.
539.
ta pani po prawo to już chyba pierwsze promienie słońca na opalenizne chce zamienić... :D
Też bym pozamieniał, ale za grubo się ubrałem :???:
korzystania ciąg dalszy
[540] ciekawe co tam jest?
[541] być może taki obrazek:arrow:
[542] :D
Za słupem jest to samo co przed, na słupie jest piękna żółta naklejka z wykrzyknikiem, a w słupie jest bezpiecznik, kable i takie tam...ale to pewnie wiesz :smile: Coś co mnie zastanowiło to dlaczego akurat słup? (chociaż domyślam się...a przynajmniej tak mi się wydaje :D)
Na chwilę wrócę do Józefa Święcickiego. Hotel pod Orłem, bo jeszcze nie było, jest jego najbardziej znanym dziełem, a w swoich czasach (rok 1893) należał do najpiękniejszych tego typu obiektów na świecie (sic!) dorównując hotelom berlińskim czy monachijskim, na których był wzorowany. Budynek reprezentuje styl eklektyczny z elementami baroku i klasycyzmu :smile: Ponieważ nie mogłem utrafić z odpowiednim światłem postanowiłem sfotografować go wieczorową porą - lepszy rydz niż nic.
[543] Bydgoszcz - Hotel pod Orłem
Obecnie w prywatnych rekach dawnych wlaścicieli.wyremontowany.Odzyskał blask i świetność.Najbardziej znani goście z reguły wybierali ten właśnie hotel z wielu bydgoskich.
M in.J Piłsudski ,Rubinstein etc.Vis a Vie Dom handlowy z tego samego okresu ,obecnie ciągle oczekujący na totalny remont,egzystuje....
Ale się jeszcze trzyma staruszek. Swego czasu także jeden z najnowocześniejszych obiektów tego typu. Takie domy towarowe miał Paryż i Berlin...i w ogóle Prusak dużo dobrej roboty dla naszego miasta zrobił. Tylko co z tego jak przyszedł komunista i chłodną ręką sprowadził je do roli pipidówy, która może jest i piękna - choć brzydka.
[544] Bydgoszcz - ulica Gdańska - PDT "Jedynak" (niegdyś)
[545] Bydgoszcz - hotel "BOHEMA"
[546] wejście do Bohemy
[547] Hotel pod Orłem (tą razą za dnia 8-))
[548] gdy puściły śniegi, a dzień staje się dłuższy czyli bydgoska impresja nr %$&%€
[549] barka "Nastassja"
[550] bez_korowiec za to z rdzeniem :shock:
Oszczędnie tą zebrę namalowali :confused:
Na planecie Bydgoszcz rośnie wiele platanów,same tak sobie rosną one.
Niektóre już olbrzymie są...
Fajna ta barka... Uwielbiam nazwy z podtekstem z wyrazem bar: Bartek, Zanzibar, Barbakan, a rabarbar to już mistrzostwo świata ( i okolic )
I teraz dla uzupełnienia przydałoby się zdjęcie Baru 'Rabarbar' w Bartoszycach...ale ni ma :-| Ostatnio bardzo mi leży wzrost PKB brutto, oraz kto będzie robił na moją emeryturę, skoro Polacy nie chcą mieć po siedem dzieci...ale z nadzieją patrzę w przyszłość :cool:
[551]
♪♬♪♬♪♬♪
♪♬♪♬♪♬♪Cytat:
czasem myślę, co by stało się,
gdyby bocian co mnie niósł,
przez pomyłkę wybrał inny dom,
gdzieś daleko stąd zrobił zrzut...
Czasem myślę, jak by to było
gdyby nasi przodkowie nie walczyli z wrogą siłą.
Część z nas byłaby Niemcami, a część Rosjanami.
A może tylko służącymi u wyżej wymienionych:?:
W historii się nie gdyba - powtarzała moja nauczycielka - smagając wskaźnikiem po łapach :?
[552] W hołdzie ofiarom faszyzmu 1939-45
[553] pamięci tych co walczyli...oby nigdy więcej
Bardzo ładne zdjęcie. Jak pięknie zagrało światło w oknach stojącego z tyłu budynku. Tam w głębi to jakiś zabytek budują?
Złudzenie optyczne :smile: Z zabytkami to jest tak, że stare odnawiają, a nowe się starzeją. Po pewnym czasie trudno odróżnić które jest które.
[554] Stylizowany na spichlerze budynek BRE Banku oraz sąsiadujący pałac Lloyda.
Wygląda trochę jak szklarnia jak klima padnie w słoneczny dzień to kwiatki zwiędną...
Jak zwiędną to stawiam flaszkę :)
[555] Miałem udać się na Słońce celem przyjrzenia się czarnym plamom dokładniej,... ale mi uciekło.
[556]...nic to! Sobota szósta rano.
kto rano wstaje.... ten cały dzień chodzi niewyspany...
[557] zawsze można iść...
[558]...i odpocząć...
...przy żubrze :)
Piękna opowieść...
heh ciekawe jak żubr reaguje na jogurty owocowe? ;-)
[559]
Pewnie tak samo jak baran :razz:
[560] ...i nie ma co się dziwić
Mezalians jakiś...:-D
,,Spotkali się pewnego ranka
Zbyszek Kieliszek i koleżanka Szklanka
Często na stole się całowali
Między musztardą i rogalami
Zbyszek Kieliszek był gość z kryształu
A ona Szklanka całkiem zwyczajna
Wszyscy w kuchni o tym mówili
Nie do przyjęcia był to mezalians ''
...
[561]
Popitka to woda z sokiem malinowym?