było :) post #90
Wersja do druku
Ehhh w fotoaparacikach w sumie mieli chyba ok 40 sztuk przez jakiś czas, teraz już trzeba czekać do poniedziałku na kolejna dostawę :O A już miałem dzisiaj do nich jechać... Idą jak świeże bułeczki ;]
Właśnie przyszła mi ta 50 od nich. Zrobiłem kilka fotek testowych. Ostra od pełnej dziury, ale dopiero po +11 w mikrokalibracji.
W mojej 50/1.8II - kiedy dostawała trochę światła z boku - koszmarnie leciał kontrast. Dokupienie u chińczyków osłony przeciwsłonecznej trochę pomogło, ale dalej potrafi mnie niemiło zaskoczyć. Byłby ktoś tak miły i sprawdził jak reaguje w takiej sytuacji 50/1.8STM?
no patrz a zawsze czytałem że canony ponoć chodzą świetnie po wyjęciu z pudełka - bo canon nie musi wstecznie rozkminiać swojego własnego protokołu, a tu niespodzianka człowiek idzie do sklepu kupuje i od razu musi kalibrować zamiast robić zdjęcia, strach się bać :mrgreen:
STM co tam, ja kalibrowałem 50L. Dobre co?
to raczej taka drobna ironia na temat pyskowania o kalibracji każdej sigmy/tamrona i o super idealnych canonach ;) co troszkę się mija z prawdą.
czytasz mi w myślach :), ogólnie uważam nowy 50 1.8 STM to udana konstrukcja (na swoją cenę i miarę) sam bym się (kiedyś) przymierzał, przy amatorskiej, a już szczególnie pamiątkowej fotografii dobrze zrobiona optyka klasy 1.8 powinna być więcej niż wystarczająca - i system powinien taką optykę mieć - a nasz jak dotąd jej nie miał.