Mam 6d i MK2 i jeśli chodzi o kolory to wolę 5d bo w 6 są moim zdaniem zbyt żółte. Inaczej się Rawy obrabia. Za tobą cieniach nie na kolorowego brandingu i wyższe ISO dużo bardziej użyteczne.
Wersja do druku
Mam 6d i MK2 i jeśli chodzi o kolory to wolę 5d bo w 6 są moim zdaniem zbyt żółte. Inaczej się Rawy obrabia. Za tobą cieniach nie na kolorowego brandingu i wyższe ISO dużo bardziej użyteczne.
Mi sie duzo latwiej obrabia z 6d.
Obrazek 6D jak z plasteliny :) i tylko mnie fioletowe niebo wpienia czego w 5D nie było, ale widze że to przypadlosc chyba wszystkich obecnych przepixelowanych konstrukcji
Mnie właśnie lekka magenta na nawet błękitnym niebie nieco irytuje w 5mkII, przez co ustawianie idealnego balansu bieli czasem jest czasochłonne.
Nie wiem jak w 5D2 ale 5D1 tego nie bylo, przynajmniej nie tak bardzo wyraźnie.
obiektyw moze miec swoja specyfike barwna. z czego raczej znane sa przypadki chlodnych kolorow 50/1.8, zolto-sraczki starszych Sigm czy suchoty Tamronow, niz jakichs zaniebieszczen. ale te zdjecia ogolnie wygladaja jak robione w takich warunkach, ze az wstyd. i balans bieli jest z czapy
W jakich warunkach jaki wstyd? :P balans juz nie wiem jaki tam byl, ale ogolnie w sloneczne dni jade na auto.
mam 6d, podobnych "efektów" nie dostrzegłem