wooo!!! wersja Canon EF-S 55-250mm f/4-5.6 IS II wersja oem w cenie 700 już zacząłem zastanawiać się żeby dołożyć 200 do STM ale propozycja tamrona już nie na moją kieszeń.
Dziękuję za pomoc wszystkim zamawiam tą wersję STM :)
Wersja do druku
wooo!!! wersja Canon EF-S 55-250mm f/4-5.6 IS II wersja oem w cenie 700 już zacząłem zastanawiać się żeby dołożyć 200 do STM ale propozycja tamrona już nie na moją kieszeń.
Dziękuję za pomoc wszystkim zamawiam tą wersję STM :)
Za 900 kupisz tamrona, ostatnio za 950 widzialem na 4,5letniej gwarancji :o warto dolozyc do stm i warto przetestowac tamronka :)
Witam.Pozwolę sobie odświeżyc wątek i zadać pytanie.Jak sprawdza się stabilizacja przy 250mm,do jakich czasów mozna zejśc z reki.Mam zamiar go kupić, i zastanawiam się czy od razu brać statyw.Czy AF daje rade przy tak dużych zbliżeniach czy raczej ostrzenie maualne.
Pozdrawiam
--- Kolejny post ---
Witam.Pozwolę sobie odświeżyc wątek i zadać pytanie.Jak sprawdza się stabilizacja przy 250mm,do jakich czasów mozna zejśc z reki.Mam zamiar go kupić, i zastanawiam się czy od razu brać statyw.Czy AF daje rade przy tak dużych zbliżeniach czy raczej ostrzenie maualne.
Pozdrawiam
AF sprawuje się bardzo dobrze, także na najdłuższych ogniskowych. Co do stabilizacji to dużo zależy od ręki operatora. Ja przy 250mm staram się nie przekraczać 1/60s.
Jeśli nie miałeś wcześniej STM, to pierwszym wrażeniem może być, że AF nie działa - to naprawdę ciche ustrojstwo. Ja się przesiadłem z najtańszej sigmy 70-300 i nie narzekam, choć czasem brakuje mi tych 5 cm (wiem, źle to zabrzmiało...) Canon podaje skuteczność stabilizacji na 4 EV i trochę przesadza, ale 2-3 działki (w zależności od tego, ile pijesz) IS pociągnie.
Dzieki , wszystko jasne
Z ciekawostek to ten obiektyw jest objęty zimowym cashbackiem Canona (130 zł). Jest do kupienia za mniej niż 8 stówek, więc chyba całkiem ciekawa oferta.
Hej, w obecnym czasie chciałbym kupić jakieś tele i mam prośbę do u użytkowników wersji STM czy po dłuższym używaniu mogą zasugerować czy ostatecznie skusiliby się na zakup jeszcze raz tej wersji czy jednak IS II?
Wcześniej miałem ISII i wymieniłem na STM. ISII jest przyzwoity i jak naprawdę nie ma kasy to można brać. Ale zdecydowanie lepiej dołożyć do STM. Lepsze własności optyczne, szczególnie na długim końcu, nie kręci mordką przy ostrzeniu, więc bezproblemowo można używać filtry, kultura pracy nieporównywalnie większa, o wiele szybszy i celny AF a do tego cichy.
Odświeże nieco temat, bo nie chce zakładać kolejnego, bliźniaczego wątku.
Interesuje mnie sensowny zoom do czysto amatorskich zastosowań. Posiadam body 60D + 17-55 2.8 Tamrona bez IS + C50 1.8. Chciałem dokupić do zestawu coś dłuższego co pozwoliłoby mi uzyskać sensowną jakość. Swego czasu miałem Nikona D3200 i Nikkora 55-200 VR II. Przyznam, że tym szkłem (a może swoimi umiejętnościami) byłem zawiedziony. Chciałbym uzyskać efekt naprawdę ostrego zdjęcia. Tutaj pojawia się pytanie - czy Canon 55-250 STM nie jest kopią Nikkora z nieco lepszym silnikiem AF ?
Łamie się, czy by nie dozbierać jeszcze do C70-200 f/4 ale to już ponad dwa, a nawet trzy razy tyle pieniędzy bez stabilizacji, obawiam się, że przy takich ogniskowych IS jest w zasadzie niezbędny. Nadmieniam, że fotki robię w 99% z ręki. Jest sens kupować używaną "L" za ok 1500zł czy 55-250STM za 600zł da mi tyle samo "szczęścia" ? Chyba, że jest jeszcze coś pomiędzy ? Zoomem planuje fotografować głównie ludzi/zwierzęta.