Mógłbyś to rozwinąć - znaczy się jak "nie do końca"?
Podobno filmowcy narzekają, że Sigma ma transmisję światła gorszą niż Canon mimo, że liczbowo jest działkę jaśniejsza.
Wersja do druku
Canon ma 10 soczewek Sigma 13...
A co do krycia to na optycznych skarżyli się nie słabe rogi na pełnej klatce.
Canon EF 35mm f/2 IS USM Lens Image Quality
A tu Canon na liniach wypada lepiej niż Sigma. Za to cyferki i czarne pole dużo lepiej wyglądają na Sigmie. Więc sam nie wiem. Zawsze można przymknąć Sigmę. :) 1.4 L jest jeszcze gorszy.
Canon EF 35mm f/1.4 L USM Lens Image Quality
Porównujemy przysłonę 1.4 do 2.0. Po przymknięciu sigmy do 2.0 daje ona lepszy obrazek od 2 IS. 1.4 można porównać tylko z innym 1.4. Takowy to tylko 35 L.
Ale o co chodzi ? Chyba nader oczywisty jest fakt, że jeden potrzebuje 1.4 a drugi IS i każdy kupi to, co jest mu potrzebne i bardziej pasuje. Przykładowo ja wolę IS od jaśniejszej dziury, bo nie przewiduję użycia takowej.
I słusznie. Ale z drugiej strony to nie są chyba jedyne cechy (światło i IS), które odrózniają od siebie S35, 35IS, 35L. Gdyby tak było, wybory obiektywów były by dziecinnie proste, a choćby po liczbie wątków widać, że tak nie jest. Dlatego imo sensowne jest porównywanie wszystkich pozostałych 35 z nowostaniałym IS.
Obniżka trzech nowych ISów Canona to bardzo dobra wiadomość. Wreszcie jest konkurencja. Canon dostał od Sigmy i nie może szaleć. Doi zawodowców i innych nie liczących się z ceną na najwyższej półce, tam nigdy nie zejdzie z ceną. Ale chociaż tutaj musi walczyć, żeby nie oddać pola. Miło by było zobaczyć taką konkurencję w pozostałych segmentach, choć to mało prawdopodobne.
Patrząc choćby na rozdzielczość (f/2.0) to marniutko wygląda ten Canon z S35 czy S18-35. Że o rogach z litości nie wspomnę ;)