Zamieszczone przez
sbogdan1
No dobra idąc tym tropem pomyśl ile kasuje za 40min pitolenia organista w kościele do tego dolicz sobie jego świątobliwość . Aby było ciekawiej to policz sobie ile kasuje trzech czasem czterech grajków że nie wspomnę już o dedykacjach i innych napiwkach, przecież imprezkę można by zrobić przy jakimś odtwarzaczu obsługiwanym przez jakiegoś stryjecznego paciotka ,było by taniej.
A wracając do grajków oni zawsze mają czas aby sobie coś tam na ruszt wrzucić czy szkiełko wychylić itd.