Niezbadane są ścieżki marketingowców Canona...
Ja na razie odkurzyłem mojego fulfrejma - 50E z matrycą Ilforda HP5 Plus:)
Wersja do druku
Niezbadane są ścieżki marketingowców Canona...
Ja na razie odkurzyłem mojego fulfrejma - 50E z matrycą Ilforda HP5 Plus:)
Ja ponad pół roku temu przesiadłem się z 350d na 5d. Różnica jak wiadomo jest bardzo duża, bo to zupełnie inna klasa. Myślałem też wtedy czy nie warto było kupić tańszego i nowszego technologicznie 40d zamiast 5d. Miałem wtedy skompletowane szkiełka pod cropa, więc wszystko przemawiało za 40d. Wybór padł jednak na 5d. Już po zrobieniu kilku zdjęć wiedziałem, że to jest to co mi było potrzebne. 40d czy nowszy 50d to świetne puchy ale dla mnie 5d jest lepszy. Jeśli chodzi o wybór to autor wątku sam powinien wziąć do reki każdą z puszek, pobawić się, obejrzeć foty i zdecydować co mu lepiej leży i co mu jest potrzebne.
Czy to prawda, że ten sam obiektyw da większe winietowanie na 5D niż 50D z racji pełnej klatki? Pomijam tu obiektywy z górnych półek.
Panowie, wlasnie o taka dyskusje mi chodzilo.Jezeli chodzi o moje obawy techniczne wzgledem MKI do MKII poprostu z doswoiadczenia wiem ze technoilogia galopuje z zawrotna przedkoscia i nawet na dobra sprawe kupujac MKII nie ma sie pewnosci czy to juz nie jest stary system.Ale to dewagacje na temat niedoscignionego.
Jak juz pisalem coraz bardziej sklaniam sie do MKI przedewszystkim ze wzgledu na cene.MKII jest drozszy o 80% wiec jest nad czym myslec.
Czy ktos z obecnytch w dyskusji moze podac link do swoich fotek "prosto z puszki" nie po edycji ??
Bede bardzo wdzieczny za takie linki, to z pewnoscia nie jednej osobie pomoze w wyborach puszki i szkla
pozdrawiam i dziekuje za wszystkie sugestie i uwagi
Takie selektywne oglądanie zdjęć od różnych osób nic ci nie da. Jeśli się tam bardzo wahasz to najlepiej, jak radzili przedmówcy, ustaw się z kimś kto ma taie puchy, zapnij szkła, postrzelaj - oceń - kup. Nie wiem, czy ktokolwiek na CB ma tandem 5dI/50d - wątpię.
W zeszłą środę miałem okazję popełnić to co jest przedmiotem wątku i po dwóch miesiącach użytkowania 50D , korzystając z okazji przesiadłem się na 5D mk I. Po tygodniu ( niemalże ) mogę stwierdzić , że wyboru nie żałuję. 50 -tka jest zdecydowanie produktem nowocześniejszym ( jak już było w wątku wspomniane bardziej nabajeżonym ). 5 mk I, w zasadzie nie ma prawa niczym ( jeśli chodzi o bajery i dane techniczne ) zachwycić, no może poza jednym, mimo małej rozpiętości tonalnej matrycy, niewielkiej czułości ;)), itp robi zaskakująco świetne zdjęcia.
Jednym faktycznym minusem jak dla mnie starej 5 jest jej prądożerność...ale cóż na to są też sposoby - grip zamówiony ;)
Ja miałem 5D przez ubiegły rok. Niedawno sprzedałem, a kupiłem 50D. 1000 zł zostało w kieszeni. Czy warto??? Sam nie wiem. Na 50D - cropa wróciłem głównie dla 17-55 IS. Tanio i uniwersalnie. Ponadto AF z bocznymi punktami o niebo skuteczniejszy. Jednak na 5D nie narzekałem, ale fotografowałem głównie środkowym AF. Obrazki z obydwu body oglądam z perspektywy odbitek 15x22,5 cm - i tu teoretycznie różnicy nie widać. Jednak MI - SUBIEKTYWNIE bardziej podobają się fotki z 5D. Nie wiem dlaczego. Może to "magiczne TO COŚ"? Co do szumów to na ISO 3200 5D chyba mniej szumi - jednak na odbitce w tej kwestii nie ma totalnie żadnej różnicy. Nie potrafię doradzić, które body wybrać... wszystko zależy od fotografującego i zasobności jego portfela.