no wlasnie tez na to zwrocilem uwage.... a nie moglo byc tak ze w tym momencie maszyna stracila z jakis powodow troche mocy i dlatego obnizyl sie jej przod a tym samym zmienila trajektoria lotu?
Wersja do druku
no wlasnie tez na to zwrocilem uwage.... a nie moglo byc tak ze w tym momencie maszyna stracila z jakis powodow troche mocy i dlatego obnizyl sie jej przod a tym samym zmienila trajektoria lotu?
tak siedzie i szperam po internecie. Wypadek w Ramstein wydarzył się przy analogicznej mijance, tylko tam zginęło 70 osób.
Ramstein to była straszna tragedia... samoloty były odrzutowe a paliwo zapaliło się jeszcze w powietrzu....
ja na swoich zdjęciach widzę, jak jeden pilot wyleciał z samolotu jeszcze żyjąc
A skąd taki wniosek?
faktycznie teraz to dokladnie sprawdziłem i nie jestem pewien.
Jeśli uważasz, że się do czegoś przydadzą, to wyślij te zdjęcia do PKBWL, spekulacje nie mają sensu.
Byłem dziś w Radomiu, widziałem na własne oczy i smutno mi.
piloci znaja ryzyko, nie myślą o śmierci, robią swoją robotę tak jak my.... jadąc 120-140 km/h nie myśli się o śmierci na drodze... stara się jechać jak najlepiej... czasem nie wychodzi.. ot to wszystko w/g mnie