Nie fotografuję raczej ludzi podczas jedzenia.
Wersja do druku
Bo rosół lepiej wypić przed wszystkimi...
Załącznik 10406
Vilia, Fuji Superia 200.
Załącznik 10407
Zenit 12XP, Helios 44M-4, czerwony filtr, Kodak Profoto 400BW.
Załącznik 10408
EOS 300V, EF 35 mm 1:2, Fuji Superia 200.
Coraz lepiej... :D To pierwsze zdjęcie @FlatEric przypomniało mi, jak sam byłem w górach, pierwszy raz. Przypomnę kilka zdjęć, które wtedy robiłem na odwracalnym czarno-białym filmie, Agfa Scala 200. Nawiasem mówiąc, mogliby go znów przywrócić do produkcji. Mamy wprawdzie Fomapan R, ale jeszcze go nie próbowałem...
https://i.imgur.com/cQQgaxJ.jpg
https://i.imgur.com/lpdoURy.jpg
https://i.imgur.com/SwxZMyV.jpg
https://i.imgur.com/diWHOcS.jpg
https://i.imgur.com/znmMv4D.jpg
Świetne są te górskie pejzaże w czerni i bieli. Zawsze mnie ciągnęło w Tatry, ale żona się upierała, że jednak nad morze, bo po górach to ona łazić nie będzie :evil:
--- Kolejny post ---
Załącznik 10413
Załącznik 10414
Załącznik 10415
Załącznik 10416
Coś Cię widzę ciągnie do tych starych opuszczonych (albo wyglądających jak opuszczone) domów...
A w górach... To ja tak naprawdę byłem ino raz. Właściwie dwa, ale ten drugi, to w Tatrach słowackich, więc się nie liczy. I choć kocham góry, tą kulturę i Tetmajera, to jednak zawsze jeździłem nad morze. Czy to nie paradoks?
Tak, czasami życie obfituje w takie paradoksy, ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma ;)
Podczas pobytu w sanatorium w Nałęczowie w marcu 2008 r. miałem niewiele czasu na zwiedzanie miejscowości, bo też pogoda nie sprzyjała, a pory dnia, kiedy mogłem wyjść, prawie nigdy nie gwarantowały dobrego światła tam, gdzie chciałem zrobić zdjęcia.
Natomiast specyficzna architektura i różne niezbadane zaułki przyciągały moją uwagę, a dzięki temu, że nie było liści na drzewach, to można było więcej zobaczyć.
--- Kolejny post ---
No więc zestaw obowiązkowy z Gdyni, zamiast Tatr:
Załącznik 10420
Załącznik 10421
Załącznik 10422
Załącznik 10423
Załącznik 10424
Załącznik 10425
Załącznik 10426
Załącznik 10427
Załącznik 10428
Hehe... Ten zestaw obowiązkowy mam i ja, choć Twój jest dużo lepszy. Akurat skanuję negatywy, ale do Gdyni jeszcze nie doszedłem. W każdym razie Gdynia, to jest moje nadmorskie miasto nr 1. Bywałem też w Darłowie, w Łebie i w Mielnie, ale Gdynia to jest Gdynia. Swoją drogą... Ciekaw jestem, kiedy robiłeś te zdjęcia. Bo ja swoje (te które akurat mam na myśli) gdzieś około 2000 i drugi raz około 2005.