prestiż panie :mrgreen:
Wersja do druku
prestiż panie :mrgreen:
ależ Colnago ja szanuję! i KOMa też, tym bardziej zagranicznego ;)
Kilka lat temu jeździł na ustawki na Gassy jeden starszy jegomość, który miał pięknego Colnago na zamówienie, taki czarno złoty bo zawsze chciał taki mieć :D
Aktualnie najładniejsze szoski dla mnie to Spec Aethos i Bianchi Specialissima.
Załącznik 10098
Załącznik 10099
Colnago to ja mega szanuję ale no na Speca mnie nikt nie namówi...nigdy nie miałem, chociaż oczywiście miałem okazję jeździć na różnych Specach ale za swoje nigdy bym nie kupił. Co do Bianchi to jakoś nigdy nie był to mój klimat mimo, iż firma włoska to jakoś nie było tego czegoś.
Problemem włoskich marek jest to, że są strasznie konserwatywne, i rowery na hydraulice zaczęli produkować dopiero gdy ich rynek przycisnął, tzn. klienci, którzy na przełomie 10s/20s zaczęli na gwałt wyprzedawać szczęki tracące na wartości z miesiąca na miesiąc. Tak Bianchi bardzo późno się z tym obudził, Colnago widzę też.
Załącznik 10107
--- Kolejny post ---
Jak rozumiem, to już się nie chwalicie, który ma dłuższego, tylko się licytujecie, jak długiego chciałby mieć?
masz dziwne skojarzenia :P
a my po prostu podziwiamy dzieła sztuki ;)