-
Staje nagi facet przed lustrem. Długo ogląda wymiętą, nieogoloną twarz,
spogląda na zarośniety jak u małpy tors, patrzy w swoje czerwone oczy...
Potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżacej w łóżku
pieknej dziewczyny. Facet jeszcze raz spoglada na siebie i mruczy:
- Kur**, jak można do tego stopnia kochać pieniądze...
-
a dzieci znów do szkoły... ;-)
-
-
-
Nowa Dieta-Cud, zwana Dieta Przedszkolaków.
Prawdopodobnie zwróciłyście uwagę na fakt, że większość trzylatków jest
szczupła. Teraz przepis na ich sukces w tej dziedzinie staje się dostępny
dla wszystkich w tej oto nowej diecie.
Wskazana jest konsultacja z lekarzem przed jej rozpoczęciem, w przeciwnym
wypadku, będziesz musiała się z nim zobaczyć po jej zakończeniu, tak czy
inaczej.
Powodzenia!
DZIEŃ PIERWSZY..
Śniadanie:
Jajecznica z jednego jajka, jedna grzanka z dżemem z winogron.
Zjedz dwa kęsy jajecznicy, przy pomocy palców, zrzuć resztę na podłogę.
Jeden raz ugryź grzankę, następnie rozsmaruj dżem po swojej twarzy i
obrusie.
Drugie Śniadanie:
Cztery woskowe kredki (dowolnego koloru), garść ziemniaczanych chipsów, i
szklanka mleka (3 łyki tylko, resztę proszę rozlać).
Obiad:
Suchy patyk, dwie groszówki i jedna złotówkę, cztery łyki rozgazowanego
Sprite'a.
Zagryzka przed snem:
Rzuć grzankę na podłogę w kuchni.
DZIEŃ DRUGI..
Śniadanie:
Podnieś z podłogi wczorajszą, wyschniętą grzankę i zjedz ją.
Wypij pół butelki wyciągu z wanilii albo jedną buteleczkę farbki do
kolorowania jedzenia.
Drugie Śniadanie:
Połowę szminki w jaskrawym różowym kolorze i garść suchego psiego jedzenia,
jedną kostkę lodu, jeśli masz na to ochotę.
Popołudniowa przekąska:
Liż tak długo lizaka aż zrobi się klejący, zabierz na dwór upuść do piasku.
Podnieś i liż tak długo aż zrobi się czysty.
Wtedy wnieś go do domu z powrotem i upuść na dywan.
Obiad:
Mały kamyk, albo nieugotowane ziarnko grochu, wepchnij do lewej dziurki w
nosie.
Wylej sok z winogron na ubite ziemniaki, zjedz łyżeczką.
DZIEŃ TRZECI..
Śniadanie:
Dwa naleśniki z dużą ilością syropu, zjedz jeden, palcami, wetrzyj syrop we
włosy. Szklanka mleka, wypij połowę, włóż drugiego naleśnika do reszty mleka
w szklance.
Po śniadaniu, podnieś wczorajszego lizaka z dywanu i zliż włoski,
połóż na siedzeniu najlepszego wyściełanego krzesła.
Drugie śniadanie:
3 zapałki, kanapkę z masłem orzechowym i dżemem.
Wypluj kilka gryzów na podłogę.
Wylej szklankę mleka na stół i wypij siorbiąc.
Obiad:
Miseczka lodów, garść chipsów, trochę czerwonego ponczu.
Spróbuj wyśmiać trochę ponczu przez z nos jeżeli dasz radę.
OSTATNI DZIEŃ..
Śniadanie:
Ćwiartkę tubki z pastą do zębów (jakiegokolwiek smaku), kawałek mydła,
oliwkę, szklankę mleka wlej do miseczki z płatkami kukurydzianymi, dodaj pół
szklanki cukru.
Gdy płatki zmiękną, wypij mleko, a resztą nakarm psa.
Drugie Śniadanie:
Zjedz okruszki chleba z podłogi w kuchni i dywanu w pokoju gościnnym.
Znajdź lizaka i zjedz go do końca.
Obiad:
Połóż spaghetti na grzbiecie psa, włóż klopsy mięsne do uszu.
Włóż budyń do soku i wyssij przez rurkę.
-
Mecz finałowy Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Siedzi facet. Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i pyta, czy ktokolwiek siedzi obok niego:
- Nie, to miejsce jest wolne.
- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na finałach Mundialu, najwspanialszej imprezy na świecie, i nie przyjść na mecz!
- Cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjść moja żona, ale zmarła. To pierwszy finał na którym nie jesteśmy razem.
- Bardzo mi przykro, ale... przecież mógł pan znaleźć kogośna jej miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sąsiada...
- Niestety nie dało rady, wszyscy są na pogrzebie...
Drużynowe Mistrzostwa Świata w robieniu loda!!! Zjechały się panie z całego Świata. Oczywiście nie zabrakło prasy, radia, telewizji...etc. Korespondent jednej z stacji TV przeprowadza wywiady z drużynami. Najpierw zaczyna rozmowę z amerykankami:
- Jak nastroje przed zawodami?
- Wszystko dopięte na ostatni guzik, ciężko trenowaliśmy w okresie przygotowawczym, morale doskonale, wygramy!!! Jeżeli oczywiście w polskiej drużynie zabraknie Mani...
Podobne pytanie zadaje Francuzkom (nomen omen faworytkom).
- Wszystko w najlepszym porządku, w końcu jest to nasza narodowa dyscyplina, od lat jesteśmy w czołówce, wygramy!!! Jeżeli oczywiście Mania nie przyjdzie...
I tak chodzi od nacji do nacji i wszędzie to samo: "Jeżeli Mania nie przyjdzie...".
Wreszcie nie wytrzymał i podpytuje jedną z uczestniczek:
- Co to za Mania??? Autorytet jaki? Czy co???
- Autorytet nie autorytet, ale kostkę Rubika w gębie układa...
-
Przynosi klient TV do serwisu:
- co się stało?
- dokładnie nie wiem, jak oglądałem dziennik i grzebałem sobie gwoździem w uchu nagle siadła fonia
-
-
-
Cytat:
Zamieszczone przez
Tomasz1972
:lol: :lol: :lol: Dobre. :lol: :lol: :lol: