Mnie sobota by pasowała - może być wieczór, popołudnie, bo wtedy mam aparat. Jeśli niedziela to się pojawię ale tylko do towarzystwa (wolałabym jednak mieć aparat).
Wersja do druku
Mnie sobota by pasowała - może być wieczór, popołudnie, bo wtedy mam aparat. Jeśli niedziela to się pojawię ale tylko do towarzystwa (wolałabym jednak mieć aparat).
A może by tak wybrać się na narty (deskę) i przy okazji zrobić plener. Wyjazd na cały dzień w tym 1-2 godz. fotografowania na stoku?
Możesz wypożyczyć narty lub deskę a inni uwieczną Twój pierwszy zjazd. Nie każdemy trafia się taka okazja :)
Ja muszę pozbawić gwoździ większą ilość desek, więc odpadam w ten weekend :)
udanej zabawy ;)
Robert Dy: Ja bardzo chętnie..o ile ktoś jest bardziej mobilny ode mnie. ;o)
A jak nie to Kraków też może być. W sumie mnie obojętne, byle by wreszcie gdzieś się ruszyć bo ostatnio zaliczyłam trzykrotną nieobecność. I cierpie na brak towarzystwa i aparatu. ;(
ja chętnie bym się wybrał ale ten weekend odpada :/
ja niestety muszę sobie raczej odpuścić ten weekend :(
To w takim razie kto byłby chętny na ten weekend i na którą opcję?