czy jest organizowany w najbliższym czasie taki kurs w Katowicach bądź Gliwicach? gdzie można udać się po jakieś informacje?
Raz znalazłem na forum ale i padło zasilanie i w kompie i nie potrafię teraz znaleźć
Wersja do druku
czy jest organizowany w najbliższym czasie taki kurs w Katowicach bądź Gliwicach? gdzie można udać się po jakieś informacje?
Raz znalazłem na forum ale i padło zasilanie i w kompie i nie potrafię teraz znaleźć
To i ja sie dopisze... jakies nowosci w temacie kursow na slasku? Dzwonilem do sosnowca, jak kolega neat84, ale dowiedzialem sie tylko, ze w tym roku nie planuja.. (troche to dziwne jak dla mnie) moze ma ktos info z katowic, albo okolic o takim kursie w ciagu najblizszego pwoiedzmy, miesiaca? Ewentualnie gdzie tego szukac, poza diecezja sosnowiecka?
Nie jestem zawodowym fotografem slubym, ale pra rezy mi sie zdarzylo pstrykac na slubach u znajomych i doszedlem do wniosku, ze taki kurs moze sie w koncu przydac :)
To ja Wam opisze taka ciekawostke, wrocilem niedawno z Sycylii, gdzie bylem na slubie siostry mojej kobiety, wychodzila za wlocha. Powiem, ze sa oni wg mnie bardzo religijni, szczegolnie na poludniu i teraz... u nas w kosciele czytajac ten watek odnosze wrazenie, ze najlepiej byloby byc niewidzialnym i nieslyszalnym, to u nich, moje pierwsze zdziwienie bylo, jak fotograf-wodzirej (tak go nazwalem, bo wlasciwie to on prowadzil cala impreze), gdy robil zdjecia w domu, nie przejmowal sie zupelnie czasem.... proboszcz zaczeka... drugie zdziwienie, po przybyciu rozstawil z pomagierami (dodatkowe dwie osoby) przy oltarzu halogeny, a szczena wogole mi opadla, gdy w czasie ceremoni, kazal powtorzyc proboszczowi scenke, bo ten zaslonil mu akurat ksiazka jakis wazny dla niego moment :).. pozniej mialem obawy, ze na weselu trzeba bedzie machac widelcem pod jego dyktando :), a dodam tylko, ze podobno facet jest rozrywany tam i na obrobienie fotek, dal sobie 3 miesiace... sam jestem ciekaw co wyszlo z tego
Nie mam czasu na przeczytanie całego wątku a mam tylko pytanie czy w Toruniu lub okicach albo ewentualnie w Olsztynie szykuje się taki kurs?? chce zabrać się za fov=cenie na ślubach wiec moze się przydać...
A Warszawa? Orientował się ktoś może?
zgromadzenie liturgiczne? hehe... d'plus, chyba miałeś na myśli komisję liturgiczną EP
Orientujecie sie gdzie mozna zrobic kurs w woj. Lodzkim?
Odnośnie fotografowania w kościele... Kolejny kurs w Kurii Częstochowskiej odbędzie w listopadzie, będą to dwa spotkania: 08. 11. 2008r. i 29. 11. 2008r. o godz. 9.00 do 13.00, które odbędą się w Seminarium Duchownym na Ul. Św. Barbary 41.
info. pod numerem tel. (034) 368 33 67 Ks. Krzysztof Bełkot
Licencja będzie wydana na 10 lat tj. od 01. 01. 2009r. do 31. 12. 2019 r. i będzie kosztować 200 zł.
Jeżeli jest ktoś chętny z Poznania to (dzisiaj dzwoniłem) i dowiedziałem się, że taki kurs odbędzie się w połowie grudnia. Na razie nic więcej nie wiadomo. Powiedziano mi, że informacje pojawią się na stronie internetowej Archidiecezji na początku grudnia.
Co prawda w innym wątku już napisałem, ale ktoś może nie trafić na tamten więc napiszę tu również:
Jeżeli jest ktoś chętny z Poznania to (dzisiaj dzwoniłem) i dowiedziałem się, że taki kurs odbędzie się w połowie grudnia. Na razie nic więcej nie wiadomo. Powiedziano mi, że informacje pojawią się na stronie internetowej Archidiecezji na początku grudnia.
Nie neguje tego co piszecie ale pierwsze slysze o jakiejs dacie waznosci legitymacji. Obejrzalem swoja ze wszystkich stron i nigdzie nie ma daty. Co do roznych cen, czasu trwania kursu itd. to robi sie z tego jakas paranoja. Swoja droga to widze, ze ceny poszly mocno w gore. I zeby te kursy jeszcze cos tworczego wnosily do tematu....
Pozdro,
D.C.
Licencja uzyskana poprzez Kurię w Katowicach jest bezterminowa. Nie ma na niej żadnej daty do kiedy jest ważna i co ważne płacimy co łaska. Najbliższe kursy w marcu 2009 w okresie Wielkanocy. Szczegóły - tel. 032/251-05-61 - Pani Gabriela Bargieł.
Pozdrawiam
M.S.
I to mnie wlasnie w tym wszystkim dziwi - brak jakiejkolwiek koordynacji, jednej ceny, jednego wzoru legitymacji, tu jest data waznosci, a tam nie ma. Dla mnie pic na wode fotomontaz i tyle. Ciezko tu nawet powiedziec, ze chodzi o wyciaganie kasy bo skoro sa miejsca gdzie kurs odbywa sie za "co laska" to chyba zarobek nie jest glownym celem. Wiec co?
Pozdro,
D.C.
zapisz się do Krakowa trwa tylko 2 dni, w pierwszy dzien mozesz byc, a w drugi wpadnij po mszy po odbior legitymacji nikt nie sprawdza obecnosci. Ja wczoraj zakonczylem kurs w Krakowie i mam juz legitke:D Na listopad sa jeszcze zapisy z tego co mowili, zobacz na www.diecezja.pl A no i roznica polega na tym, ze w Krakowie kosztuje to 120 zl w Katowicach co laska, a w Sosnowcu chyba 50 ale w Krakowie jest duzo chetnych i co miesciac jest.
ja robilem w tarnowie (byli tez ludzie z nowego sacza, krakowa etc) i zaplacilem 50zl i mam legitymacje na czas nieokreslony i nie ma okreslonego terenu obowiazywania np. malopolska
Witam.
W Gnieznie pierwsze z dwoch spotkan jest 8 listopada o godz. 14.00. Ceny calego szkolenia nie znam, w zeszlym roku bylo 50zl, w tym mysle ze bedzie tak samo.
Mam już szczegóły odnośnie kursu w Archidiecezji Poznańskiej:
www.archpoznan.pl
Osobiscie kurs konczylem w Radomiu w roku 2000 i choc legitymacja przeze mnie otrzymana ma wiele rubryk podpis organizator zlozyl tylko w pierwszej, stwierdzajac jej aktualnosc przez rok. Od tego czasu legitymacja powedrowala na samo dno torby, a ja posluguje sie tylko identyfikatorem...;)
Pozdrawiam
Widze, ze nadal wiele osob jest zainteresowanych kursem :) nie tak dawno szukalem czegos na slasku ale nie znalazlem, zrobilem kurs w krakowie - kosztowalo mnie to ok 100 zl :-? w kurii sosnowieckiej jak wczesniej wspomnialem bedzie kurs na wielkanoc. Podaje link do kursow moze ktos bedzie jeszcze zainteresowany:
http://diecezja.pl/index.php?page=kurs
Terminy najbliższych kursów:
- 4-5 listopada (wtorek-środa),
- 2-3 grudnia (wtorek-środa).
Nie ma tam egzaminu placisz i masz... :-? kurs odbywa sie w ciagu dwoch dni popoludniami - po trzy godziny na dzien.
Pozdrowienia:mrgreen:
Nie wiem czy można samemu.
Teoretycznie, godny czy niegodny to nie powinno mieć znaczenia. Każdy człowiek jest godny, a uznanie 'klienta' przez prowadzącego kurs za 'niegodnego', było by raczej dyskryminacją.
Istotą tego kursu jest przecież nauczenie ludzi zachowania się w kościele... ale zaraz, zaraz. Przecież teoretycznie wszyscy 'wierzący' wiedzą jak się zachować w kościele. Taka wiedza jest chyba najbardziej potrzebna wyznawcom innych religii, którzy nie znają 'zasad' panujących w kościele katolickim. Więc jeżeli za 'godnych' teoretycznie uznano tych, których proboszcz często widzi u Komunii/spowiedzi, to jaki to ma sens? Nasza narodowa religia chce utrzymać 'monopol' i mieć 'swoich ludzi'. ;)
Witam
A może ktoś z Was się orientuje kiedy w Warszawie takie kursy się odbedą i w którym Kościele?
Podlaczam sie do pytania - najlepiej cos w okolicach stolicy.
Ja również.
Tyle kościołów, z pewnością "coś" być musi.
Nie wiem, czy ktoś widział:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...a_z_kurii.html
Chyba bez kursu się nie obędzie.
Ja też jestem ciekaw, kiedy będzie w Warszawie.
najbliższy kurs 20 któregoś kwietnia i nie da się wcześniej (Miodowa), a na warszawie-pradze wogóle nie planują (floriańska) więc jakby to rzecz - nędza
A ja powiem, ze mnie to zaczyna wku... c, czego wlasciwie to jest kurs... tak naprawde jest to kolejny powod do wyciagniecia kasy, wspominalem juz, ze bylem na Sycylii i tam focilem na doczepke razem z wloskim fotografem, a wlasciwie cala ich ekipa i nie bylo ZADNEGO problemu, aby rozstawili oswietlenie (po obu stronach oltarza halogeny), nie bylo problemu, ze asystowala mu cala druzyna wspomagajaca i ja na doczepke, to byla impreza dla MLODYCH i oni chcieli miec z tego pamiatke... a naszym normalnie sie w d... przewraca. Nie oddychaj, badz niewidoczny, podziel sie kasa, to bedzie git.
PS. potwierdzam, ze jest tylko jeden w kwietniu w wawie, sam z ciekawosci zadzwonilem, ale terminu dokladnie nie znali jeszcze
Ja pier.... jaki oni tam mają b..... .
To oni sami nie wiedzą, kiedy kurs będą organizować?
Robią go raz w roku, biorą za to kasę, a organizacja po prostu pada.
Niestety, ja wole dmuchać na zimne i taki kurs zrobić.
Nigdzie na świecie w kościołach nie ma tak przesadnie rygorystycznych obostrzeń jak u nas. Zasada jest jeszcze taka, że im mniejszy "grajdół" tym bardziej "srogi" jest proboszcz.
Jestem amatorem i czasami zdarza mi się robić zdjęcia w kościele z okazji komunii czy ślubu w rodzinie. Zawsze staram się robić to bez manifestacji, z jednego miejsca (bez biegania po kościele). Staram się też nie używać flesza chyba, że jest tak kiepskie oświetlenie, że nie ma innego wyjścia. Tylko jeden raz miałem "przygodę" z kościelnym, który zbierał datki. Przechodząc obok mruknął pod nosem - "nie fotografować". Zrobiłem grożną minę i pół kroku w jego kierunku na co on szybko uciekł w tłum. Nikt mnie dotychczas nigdy nie zapytał o legitymację czy zezwolenie ale myślę, że jeśli ktoś zachowuje się przyzwoicie i nie przeszkadza w ceremonii to nie może być obiektem ataku księdza. No chyba, że znajdzie się jakiś niezrównoważony. Pamiętam też, że raz zdarzyo się tak (ja wtedy byłem tylko uczestnikiem a nie fotografem) iż na samym początku ceremonii ksiądz oznajmił, że podczas mszy fotografować nie wolno.
Porównanie Kościoła do jak napisał Preskaler "grajdołu" jest chyba nie na miejscu. Trzeba mieć świadomość co to za miejsce i co się tam odbywa.
Ksiądz jak ksiądz tez człowiek a każdy jest inny - jeden czuje że pracuje w parafii dla ludzi i jest jakby "na urzędzie", drugi czuje że jest u siebie, sam decyduje co i jak. Pomijając sprawę posiadania licencji na jednego trzeba mieć sposób i na drugiego.
Pzdr.M.S.
Myślałem, że w potocznym języku słowo "grajdoł" jest powszechnie znane. Pisząc tak miałem na myśli małe i jeszcze mniejsze miejscowości a nie koścół. Zwykle ta instytucja jest przystosowana do panujących w tych miejscowościach warunków. Wbrew rozwojowi świadomości społeczeństwa istnieją jeszcze zbliżone warunki kulturalno-społeczno-obyczajowe jak przedstawione w "Konopielce"! Co do sposobu to myśle, że w każdej sytuacji dwóch kulturalnych ludzi może się dogadać. Bo przecież ksiądz to też człowiek i to w znacznej przewadze inteligentny!
Jedzie ktos jutro do Czestochowy? Ja sie wybieram.
W Warszawie najbliższe kursy odbędą się 20,21 i 23 kwietnia 2009r w kurii w sali św. Jana Chrzciciela przy ul. Miodowej 17/19.
Kurs jest darmowy (tzn organizatorzy podają nr konta - na cele charytatywne - ale wpłata jest dobrowolna, a sam kurs jako taki jest darmowy).
Ja jestem jutro w czestochowie - wie ktoś jak długo będzie to trwać ? bo nie miałem czasu zadzwonic
4h kazania... za 3 tyg. powtorka :/
ale jeśli mam być szczery to 2gi wykładowca w kolejności był rewelacyjny 3ci zupełnie odwrotnie :D
http://www.szczecin.kuria.pl/index.p...7950684aed2865
Może jest ktoś zainteresowany?
Czy ktoś w Poznaniu wybiera się 13.XII.2008 na kurs?