Zamieszczone przez
Piotr_0602
Bateria - najlepiej nie smartfon, tylko telefon z klawiaturą. Jest taki sympatyczny obłożony gumą Samsung, prawie-nic-nie-mający, do telefonowania, SMS-owania, ze świetną latarką, odporny na zanurzenie i upadek za śmieszne pieniądze. Za to bateria trzyma dłuuuugo.
Ale z popularnych systemów w smartofonach Symbian jest chyba najmniej prądożerny.
Faktycznie - latarka to najlepiej LED pod dedykowanym przyciskiem. Z latarki często korzystam (choćby w domu gdy szukam czegoś w szafie a domownicy śpią). Wolę tedy LED niż lampę xeon.
Nawigacja w Nokii ma tą zaletę że jest za darmo i jest aktualizowana. Może w Polsce nie jest tak dobra jak automapa, ale lepsza niż ta którą mam fabrycznie w aucie. Navi użyję nie tylko w samochodzie, ale też na rowerze, albo będąc w delegacji za granicą w obcym mieście. A Nokia daje darmowo mapy na cały świat.
Byle tylko baterii zbyt szybko nie pożerała.
Do moich zastosowań Nokia daje radę. Facebooka nie używam, ale ten chyba i na Symbiana jest. Może jak ktoś potrzebuje tony gier na komórkę, setek jakiś (niepotrzebnych) aplikacji - to rzeczywiście może Android. Wydaje mi się jednak że w najpopularniejszym Androidzie także najwięcej będzie wirusów, trojanów i innego świństwa. Ideałem w tym przypadku byłby jak najmniej popularny system na który nikt wirusów pisać nie będzie chciał, ale mający te kilka-kilkanaście aplikacji o które mi chodzi. A te podstawowe programy są na każdy system.