gdybym musiał wybierać tylko dwa szkła i musiałbym tym robić bez możliwości dokupienia czegokolwiek to zdecydowanie EF 24L II + EF 85L II
35L posiadam i to dobre szkło ale jednak musiałoby być szerzej. 85L też mam i nigdy nie oddam:)
Wersja do druku
gdybym musiał wybierać tylko dwa szkła i musiałbym tym robić bez możliwości dokupienia czegokolwiek to zdecydowanie EF 24L II + EF 85L II
35L posiadam i to dobre szkło ale jednak musiałoby być szerzej. 85L też mam i nigdy nie oddam:)
Dobra no to ja sobie też zaspamuję ;) - 50L i 200L 8-).
Masz 50L bez działającej przysłony?
50/1.8 jest jeszcze lżejszy i 4x tańszy :p
Nie mój cyrk nie moje małpy. Ale ja nie widzę sensu posiadania 50L i 50/1.4 jednocześnie. 17-40 to też w sumie drogo do zabawy :D
85/1.8 jest świetne ale 85L jest kosmicznie wspaniałe :p
A nie zastanawiałeś się nad jakimś sprzętem bez wspomagania AF? Do pełnej klatki to wręcz zbawienie...Błędem byłoby nie wykorzystać potencjału tych obiektywów.
24 + 135 dla amatora wiekszy zakres ogniskowych się przyda, przy mniejszej różnicy amator może nie czuć zmiany przy zmianie obiektywu.
Jeśli dwie konkretne stałeczki też 35+85 bym brał... Ew 14mm samyanga do zabawy dorzucić :)
35L + 85L
miałem i tęsknię bo już nie mam :/
Nie rozumiem jak można nie mieć 50 do FF, to podstawa.