No dobra, czas na debiut z ptakami.
58.
59.
60.
61.
62.
63.
64.
Ponieważ to moje ptasie początki wdzięczny będę za jakieś porady i uwagi. Pozdrawiam.
Ps. Niebawem następne.
Wersja do druku
tryton
Wreszcie wyczekiwany debiut 100-400 (az milo popatrzec w exif). Tak myslalem, ze gdziesz „ganiasz” za ptakami :-).
Pierwsza rzecz – szacunek za „ustrzelenie” dzieciola i bardzo udane 3 pierwsze zdjecia (swietne kadry i kolory)
Po drugie - pozostale zdjecia tez OK, ale jak sam widzisz trzeba bedzie sie troche chyba zaczaic blizej (niekoniecznie bardzo blisko) aby lepiej wyeksponowac ptaki i otoczenie. Tu jest troche trudniej niz w makro z cierpliwoscia materii.....
Generalnie super – widze, ze chyba odejdziesz od makro ku bardziej ciekawym obiektom (troche podpuszczam..... :-))
Pozdrowienia
może trochę wyostrzyć by się przydało
Jezeli podostrzyc - to bardzo delikatnie bo zdjecia ptakow w oddali bardzo latwo "przedobrzyc" z ostrzeniem.
Zapomniałem podziękować za dobre słowo. Podejść ptaka faktycznie ciężka sprawa. Myślałem, że szczyt cierpliwości to makro, a tu widzę, że źle myślałem :)
A od makro nie planuję odchodzić, ale na pewno wiele wypadów w plener będzie z tele zamiast setki. Natomiast na wycieczki w góry (te wielodniowe) 100-400 z racji wagi raczej nie zabiorę, a makro biorę w góry zawsze obok 24-105.
A fotografowanie ptaków traktuję na razie jako trening, a plany mam na większego zwierza tyle, że to już tak łatwo :|
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
"Nie tak łatwo" - miało być.
na Twoim miejscu ja bym wzial 100-400 w gory najlepsze efekty daja dlugie ogniskowe :) pozdrawiam
Niezłe fotki :) Mnie jakoś nigdy nie udało się podejść ptaka na tyle blisko, żeby mu fotkę zrobić. No cóż, póki co, zostają mi te większe ptaki metalowe :)
A ten większy zwierz, to co będzie ? Lew ? :)
Ale szalejecie z tymi ptakami ;-). Zdjęcia fajne ale powinieneś zmienić trochę perspektywę.