ja mam dwa różne i chodzi bez najmniejszego problemu
Wersja do druku
ja mam dwa różne i chodzi bez najmniejszego problemu
Bardzo pozytywne. Trzyma się body znacznie lepiej, nareszcie wygodnie robi się zdjęcia w pionie i z tele łatwiej jest utrzymać dłuższe czasy.
Zdziwiło mnie wykonanie gripa z innego plastiku niż aparat i przy L-ce wszystko opiera się na osłonie przeciwsłonecznej, ale kupować mocowanie statywowe za 100zł, jak ja statywu nie mam i nie mam zamiaru kupować....
Stare metody... naciągania.
Artur-chyba się nie zgodzę(chyba, że w gripie jest coś o czym nie wiem). Jeżeli jedno z ogniw będzie gorszej jakości lub innej pojemności to będzie się inaczej wyładowywać. I może zajść sytuacja, że jedna bateria będzie doładowywać druga. Ale tak jak napisałem-może o czymś nie wiem i w budowie gripa jest układ zabezpieczający przed taką sytacją.
No właśnie nie napisałeś że "pracują równolegle" tylko że:
a to zasadnicza róznica i na to zwróciłem uwagę.. Jeśliby byłyby połączone wprost równolegle to wtedy nie możnaby było stosować róznych pojemności itp. bo płynęłyby prądy wyrownawcze itp.
Jest tak jak piszesz właśnie w gripie orginalnym jest całkiem sporo elektroniki która "dzieli" energię, odpowiada za jej równomierny pobór z każdego z akumulatorów.. kiedyś robierałem gripa do 350D i oglądałem płytkę.. w 40d nie oglądałem jej tak dokładnie ale jest pewnie podobnie - tak jak w innych - co do zamienników to gdzieś widziałem zdjęcia porównujące orginał z gripem delta chyba - i w zamienniku tej teoretycznie "nicnierobiącej" elektroniki było dużo mniej.. zresztą dużo osób używa całkiem róznych akumulatorów pomieszanych w gripie (ja też) i nie obserwuje jakiegoś negatywnego wpływu na baterie.. zresztą w instrukcji do gripa byłoby to napisane duzymi literami bo powodowałoby duże problemy(zwłaszcza amerykanom ;) ), a nie widziałem takich ostrzeżeń
grip to podstawa... bez gripa to zdjecia nie są juz takie fajne(hehe...):mrgreen:
Pisząc iż ogniwa są połączone równolegle miałem na myśli iż pracują równolegle i odwrotnie. To że ich potencjały nie są ze sobą bezpośrednio zwarte jest raczej rzeczą oczywistą dlatego przyjąłem pewne uproszczenie w opisie ich "współpracy". Nadal nie rozumiem w czym widzisz problem. Mam nadzieję iż sprawa ich połączenia została definitywnie wyjaśniona.
Zgodzę się z pawel-foto. Mam oryginalnego gripa i oryginalne baterie. Niestety jedna jest już mocno zajeżdżona i grip błędnie pokazuje stan zużycia. Wyświetla mi jedną kreskę już po około 200 zdjęciach (czyli dokładnie tyle ile wytrzymuje zajeżdżona bateria), ale i tak spokojnie dociągnie na obu do około 800.