prosze bardzo, rozszarpcie mnie do konca ;-) co mi tam... w koncu to wirtualne rozszarpanie :-)
http://rapidshare.com/files/233481078/Sample.rar
1) chwycil ostrosc, tylko na co? czas 1/60s + lampa, poruszone?
2) super "wyostrzony" jpg i na dodatek ta fajna kolorowa kaszka pikseli widoczna jako chmury, po prostu super jpg!!! ISO 400, teoretycznie powinno byc super, znaczy sie lepiej niz z "malpki", tak?...
3) ostrosc lapana na budynek w tle, tylko czy zlapana? a moze to to jest ta slynne "mydlo" obiektywow kitowych? jedna z wielu prob :-( czas 1/50, pewnie poruszylem? he? a staralem sie bardzo nie poruszyc...
4) czas 1/80s, tez poruszone? bo dla mnie to jest czyste, zywe mydlo... :-(
5) czas 1/40s, pewnie poruszone (na dodatek wial wiatr wiec liscie sie ruszaly) ale nie o to chodzi, chodzi o zielen... zielen na tym zdjeciu powinna byc "oczojebna" bo padal tam snop slonecznego zachodzacego swiatla, zielen po prostu "wychodzila" z tych lisci, na fotce tego absolutnie nie widac, zielen jest jak we wrzesniowy wieczor... :-( przytlumiona i nie-zielona. To miala byc zielen wiosenna!!! A nie poznojesienna!!! :-(
5a) A tak te zielen widziala "malpka"... (i tak nie oddajac w 100% "oczojebnosci"), bylem tam, widzialem, malpka lepiej oddala kolor i cieplo wiosennej zieleni... bardzo mi przykro...
6) to jest zielen? to sa czerwone ceglowki? no ja nie wiem, ale w rzeczywistosci to tak nie wyglada... trudno sie mowi, definicja kolorow wedlug Canona 450d... :-(
no rozszarpujcie mnie... :-) you are welcome!