szczyt onanizmu?
pomalowac zone/dziewczyne/kochanke na bialo farba do bodypaintingu kazac jej zalozyc czarna bielizna i czerwona wstazke
:D :D :D :D :D :D :D :D :D
Wersja do druku
szczyt onanizmu?
pomalowac zone/dziewczyne/kochanke na bialo farba do bodypaintingu kazac jej zalozyc czarna bielizna i czerwona wstazke
:D :D :D :D :D :D :D :D :D
Może nie onanizm, ale snobizm http://www.allegro.pl/show_item.php?item=599644027
ile warto dać dla metki? Cena na dziś to już stówa - dodam, że bliźniacze, nowe mekko - identyczne - kosztuje 199:)
Szczyt onanizmu sprzetowego to:
- po kazdym wypadzie w plener chowac sprzet w oryginalne opakowania :D
- kupic super monitor, kalibrator i kalibrowac codziennie (nawet po kilka razy).
- przerobic kabine prysznicowa na pomieszczenie bezpylowe - do zmiany obiektywow :D
- kupic uszczelnione body i uszczelniony obiektyw a podczas lekkiej mzawki i tak zakladac worek na smieci zeby sie nie zamoczyl
:D
hm... twierdzić że Leica M8.2 to "szit dla warszołów"?
Z tego powinien być poradnik jak sprzedać stare zużyte szmaty w dobrej cenie :-).
Zupełnie OT ale to najlepsza tego typu aukcja jaką w życiu widziałem (niestety już tylko w archiwum) :mrgreen:
http://www.allegrofun.pl/show/293
Pamiętam, że kiedyś w U.S.A była też licytowana guma, która żuła sama Britney Spears*. Teraz nie pamiętam dokładnie przebiegu, ale aukcja cieszyła się powodzeniem i przedmiot sprzedano za dośc pokaźna sumę..:-)
*To już nie był dowcip, i swego czasu pisali o tym w gazetach..;)
dobre