Ja tak na wszelki wypadek: nabyłem drogą kupna wspomniany wynalazek o wdzięcznej angielskiej nazwie Camera Rainwear (w dalszym ciągu dostepny na allegro w podobnej cenie, u sprzedawcy www-eltec_pl jest też zdjęcie pudełka) i zdecydowanie odradzam zakup.
Po krótkim użytkowaniu tzn. po 2-tygodniowym wyjeździe do Skandynawii powiem tyle: niewygodny w użyciu, upierdliwa regulacja dlugości i zapinanie rzepów ze względu na niezwykle delikatną konstrukcję. Niestety udało mi się również połamać te "blaszki" - bez większego użycia siły.
Generalnie - produkt calkowicie nieopłacalny, następnym razem zainwestuję w najprostszy rainsleeve optecha - i taniej i więcej, bo w opakowaniu 2 sztuki dają, obsługa prostsza a na sporadyczne pstrykanie w deszczu powinno wystarczyć.