Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
p0m
....
abstrahując - kuriozalne jest to, że niektórzy komentatorzy broniący za wszelką cenę swoich wielkich luster i bezluster pod względem jakości robią fotki z nich gorszej jakości niż ogarnięty i świadomy użytkownik mniejszych systemów lub smartfonów. wszystko rozbija się o wiedzę i świadomość możliwości i ułomności sprzętu, który posiadasz.
Bardzo dobrze napisane.
W swoim poście opisując zastaną sytuację ja nie wyciągałem wniosków, suche, zimne stwierdzenie faktu.
Pięć lat temu na takiej samej imprezie stosunek ilościowy smartfon / aparat był odwrotny.
Śmiem przypuszczać, że za kolejne pięć lat przy takiej samej ilości fotografujących proporcja wyniesie
smartfon 49 – aparat 1. Czy to dobrze, czy to źle tego nie wiem, tak jest,
ale od razu pojawia się wybitny intelektualista, z ciasteczkami.
Po co te złośliwości, są apteki, są leki, można i czasem nawet trzeba je zażywać.
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
p0m
[...]moim zdaniem s22 ultra a nawet note 20 ultra biją na głowę bezpośrednią konkurencję od appla pod względem fotos. wiem, bo sam zdecydowałem się rok temu na note'a 20 ultra (nie było jeszcze s22 ultra) i porównywałem go applami. jeśli ktoś wie, jak wykorzystać możliwości matrycy 108mpix to jest w stanie zrobić satysfakcjonujące zdjęcia.
używam Note'a do wypraw rowerowych od jakiegoś czasu i naprawdę daje radę.
Cytat:
Zamieszczone przez
p0m
mi więcej nie potrzeba. do prywatnego archiwum lub na insta. nie zarabiam na foto i nie rozkminiam używalności smartfonów do zarabiania na fotografiach. nie oglądam też każdego piksela. nie zrobisz smartfonem zdjęcia jak K.Nienartowicz, ale zrobisz na tyle dobra fotę, że nie trzeba się jej wstydzić.
abstrahując - kuriozalne jest to, że niektórzy komentatorzy broniący za wszelką cenę swoich wielkich luster i bezluster pod względem jakości robią fotki z nich gorszej jakości niż ogarnięty i świadomy użytkownik mniejszych systemów lub smartfonów. wszystko rozbija się o wiedzę i świadomość możliwości i ułomności sprzętu, który posiadasz.
Zacznę może tak. Mam S22 Ultra, którego kupiłem właśnie ze względu na aparat. Robi super foty, jak na telefon. One zajefajnie wyglądają... na telefonie. Przy oglądaniu na dużym ekranie czar niestety pryska. To się nijak nie ma do jakości z aparatu. Fizyki nie oszukasz. I również nie oglądam każdego piksela. Ale nawet ciężko by było, po przy próbie powiększenia jest papka, a nie piksele:mrgreen: Ale, powtarzam, jak na smartfon jest bardzo fajnie. Jestem zadowolony z tych fotek. Ale nie wyobrażam sobie, żeby mógł on zastąpić aparat. No po prostu nie ta liga;)
Daje radę, to faktycznie najlepsze określenie. Ale nic ponadto.
Odp: Aparaty foto a smartfony
znowu ktoś kreuje nieistniejący konflikt pomiedzy posiadaczmi telefonu i posiadaczmi lustrznki (ci od luster to jacyś mityczni przeciwnikcy dla kazdego dawniej m4/3 teraz telefony) - ten konflikt nie istnieje jak ktoś jest zadowolony ze zdjęć z telefonu to robi telefonem - też często robię jakąś "dokumentację" telelefonem jakby ktoś pytał - jeśli ktoś do robienia zdjęć potrzebuje aparatu np. lustrzanki z wymenną optyką to robi lustrzanką - do momentu w którym ktoś mniej lub bardzej agresywnie stwierdza że telefon wystarcza wszystkim, a użytkownicy luster to idioci stosujący lustrzanki zamiast siłowni lub stosuje statystykę typu "miliony much nie mogą się mylić" konflikt się nie pojawia.
Odp: Aparaty foto a smartfony
Ułomnością tego forum jest to, że jest tu spora grupa ludzi, którzy specjalizują się w obrażaniu, ośmieszaniu, wyśmiewaniu innych użytkowników. Nie mają nic sensownego do odpowiedzi na dany post, to atakują by się wykazać. A koledzy po fachu wtórują rechotem. Takie sytuacje zdarzają bardzo często. Najlepszym przykładem były posty na temat funkcji AF sterowanej okiem. Od razu zaczęły się uwagi typu ja robię w googlach, ja w przeciwsłonecznych, a ja w spawalniczych.
Głupie bezsensowne wypowiedzi ośmieszające temat. Szanowni koledzy fachowcy, popytajcie ludzi fotografujących w górach, na 8 tys m, czy zdejmują za każdym razem okulary do zrobienia zdjęcia. Popytajcie ludzi robiących w południe na Saharze, czy zdejmują okulary do każdego zdjęcia. A słynny Witkacy ma fotę w spawalniczych. Z merytorycznych wypowiedzi robi się tu szambo, by się wykazać. W swoim poście pokazałem zaistniałą sytuację, czy to dobrze , czy źle nie mnie oceniać, takie są fakty, i nie jest to wyjątkowa sprawa, bo bardzo często bywam na takich imprezach. Ludzi robiących zdjęcia telefonami jest coraz więcej i ta ilość się zwiększa, co będzie za pięć lat – zobaczy ten kto dożyje.
Odp: Aparaty foto a smartfony
z tymi postami jest różnie - są kategorie pytań czy twierdzeń które powinny się pojawić w forum dla poczatkujących (np. "robię ciemne zdjęcia bo mam ciemny obiektyw" i np. cała masa stwierdzeń na temat trybu manualnego) i pewnie by uzyskały jakąś bardziej sensowną odpowiedź, ale ambicja lub "cóś" nie pozwala tak zaawansowanych tematów umieścić w forum dla początkujących stąd pewnie taka reakcja rzeczonych użytkowników (do pewnego stopnia ich rozumiem bo zwykła merytoryczna odpowiedź na takie pytanie nie rozwiązuje problemu i zwykle następuje brnięcie pytacza typu "no tak wiedziałem ale...").
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
p0m
abstrahując - kuriozalne jest to, że niektórzy komentatorzy broniący za wszelką cenę swoich wielkich luster i bezluster pod względem jakości robią fotki z nich gorszej jakości niż ogarnięty i świadomy użytkownik mniejszych systemów lub smartfonów. wszystko rozbija się o wiedzę i świadomość możliwości i ułomności sprzętu, który posiadasz.
Oczywiście fakt, że "niektórzy komentatorzy broniący za wszelką cenę swoich wielkich luster i bezluster pod względem jakości robią fotki z nich gorszej jakości, niż... użytkownik mniejszych systemów lub smartfonów", jest niezaprzeczalny i obiektywnie stwierdzony, jako reguła?
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
p0m
abstrahując - kuriozalne jest to, że niektórzy komentatorzy broniący za wszelką cenę swoich wielkich luster i bezluster pod względem jakości robią fotki z nich gorszej jakości niż ogarnięty i świadomy użytkownik mniejszych systemów lub smartfonów. wszystko rozbija się o wiedzę i świadomość możliwości i ułomności sprzętu, który posiadasz.
nie wiadomo dlaczego ktoś zaklada że ogarnięty i świadomy uzytkownik jest użytkownikiem mniejszych systemów czy smatofonów, a początkujący i debile dźwigają lustrzanki FF w wielkich torbach? moim zdaniem najczęściej jest zupelnie odwrotnie użytkownik świadomy używa dużego systemu FF albo jeszcze większego średniego, a ci początkujący i mniej ogarnięci w temacie (często pod wpływem opinii influencerów) mniejszych systemów i telefonów - moim zdaniem jak trafia się ogarnięty uzytkownik aparatu (bo tacy tez się statystycznie zdarzają) z malutką matrycą to jest to jego drugi aparat :) lub jest ambasadorem/influencerem marki.
Odp: Aparaty foto a smartfony
A moim zdaniem, ta wypowiedź pokazuje, że "ogarnięci użytkownicy smartfonów i mniejszych formatów" zarzucają wszystkim innym szowinizm, a sami zachowują się pod tym względem gorzej, niż źle. Wystarczy jedno krytyczne słowo, czy to na temat smartfonów, czy agresywnych i kłamliwych metod ich propagowania przez producentów, a zaraz rzucają ci się do gardła.
Odp: Aparaty foto a smartfony
ja nawiąże do wcześniej postawionego pytania
polecam stajnie srajfona, bo maja lepiej zoptymalizowany sprzęt, no i bateria w szajsungu błyskawicznie zdycha
mam obecnie 13 mini , zrobiłem nim 4 kontynenty i jestem zadowolony
oczywiście, moim R6 zdjęcia zrobione były lepsze ale nie zawsze można zabrać ze sobą aparat, komórkę zawsze
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
becekpl
ja nawiąże do wcześniej postawionego pytania
polecam stajnie srajfona, bo maja lepiej zoptymalizowany sprzęt, no i bateria w szajsungu błyskawicznie zdycha
mam obecnie 13 mini , zrobiłem nim 4 kontynenty i jestem zadowolony
oczywiście, moim R6 zdjęcia zrobione były lepsze ale nie zawsze można zabrać ze sobą aparat, komórkę zawsze
stosująć logikę postów :mrgreen: to nadal nie jesteś świadomym i ograniętym użytkownikiem bo telefonem robisz gorsze zdjęcia niż R6 :mrgreen: ale ogólnie to się zgadzam są miejsca gdzie nie wejdziesz z aparatem bo np. nie wolno używać lampy błyskowej (mój aparat nie ma wbudowanej lampy :mrgreen:) i inne takie brednie jak utrata duszy przez górę kamienia czy zmiana wilgotności "freska" :mrgreen: