pozdrowienia:)
Wersja do druku
pozdrowienia:)
"z czym?" :D ;)Cytat:
Zamieszczone przez bebop
Z dzisiejszej sesji:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
Heh........ będe pierwszy :D
No to tak, na 1 nie podoba mi sie cień od palca po prawiej, jakoś mi psuje odbiór, ale zapewne nie da sie go uniknąć :|
Jedyne co mi przeszkadza te przepalenia na wszystkich, IMO troche za dużo tego. No i jeszcze niektóre za bardzo rozmyte, szczególnie 2,6,9.
Ale ogólnie wszystkie fotki fajne :)
pzd, Kuba
8 bardzo ciekawa - w sam raz na okładkę płyty muzycznej, 2 fajna lecz zbytnio zmiękczona. 1 może jeszcze zawęzić kadrowanie? 5 - przydałoby się trochę światła pod tym daszkiem ;)
Spalone... dosłownie, na większości fotek tj. na 2, 4, 5, 6, 8, 9 nie widać połowy buzi bo jest biała plama :mrgreen:.. Najgorsze to właśnie numer 6 i 8 gdzie już kompletnie nic nie zostało do oglądania :(.
Jeśli miałbym przymknąć oczy na te przepalenia (oj boli) to podobają mi się fotki 2, 5 i 9. Idziesz w dobrym kierunku, ale nie przesadzaj ze światłem. Używasz chyba histogramu, a tutaj wszystkie foty "mrugałyby" jak najęte jesli tak je prześwietliłeś na etapie robienia zdjęcia. Jak to tylko obróbka w PS, to spróbuj jeszcze raz obrobić i uważać na biele.
Bol w oczach od tej bieli ;)
z przepaleniami zgadzam się z wszystkimi - ale to wynik obróbki - tak miało generalnie wyjść - same pliki są ok.
a co do rozmycia w dwójeczce - tak właśnie działa Jupiter9 85mm @f2.8 :D
ze światłami narazie jest u mnie kiepsko - pierwszy raz bawiłem się moimi lampami studyjnymi. niemam jeszcze skompletowanego całego sprzętu - np. lampy wyzwalałem ręcznie przez przycisk test - niezła gimnastyka hehe:)
ale cała reszta sprzętu jest w drodze:)
Mysle ze powinienes zaczac tworzac zdjecia, ktore beda dobre prosto z aparatu. A nie takie ktore wygladaja w miare po radykalnym psuciu gubiacym niedociagniecia i wieksza czesc zawartosci.
Najpierw pokaz ladne portrety bez przekombinowania graficznego. Dopiero potem baw sie w grafika :? .Cytat:
Zamieszczone przez Il fuoco
O tych da sie powiedziec - przekombinowane. Nie rob z siebie na sile "ahtysty" .