Odp: Czarna magia czyli co kupić ;)
Widocznie chodzimy do różnych sklepów ;)
Oczywiscie ze nie poznam aparatu w ciągu 5-ciu zrobionych zdjęć. Ale to trzeba "poczuć". A ja jestem drobną istotą i nie mam zamiaru płakać biegając po terenie ze szkłam przy oku z powodu odpadania ręki. I nie o wagę tylko chodzi ale o sposób trzymania. To co Wam Panowie leży super w dłoni i nie sprawia problemów mnie- o połowę lżejszej osobie ( biorę pod uwagę statystycznego Polaka ;) ) - może sprawic duży problem niestety.
Odp: Czarna magia czyli co kupić ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
Edyta
Widocznie chodzimy do różnych sklepów ;)
Oczywiscie ze nie poznam aparatu w ciągu 5-ciu zrobionych zdjęć. Ale to trzeba "poczuć". A ja jestem drobną istotą i nie mam zamiaru płakać biegając po terenie ze szkłam przy oku z powodu odpadania ręki. I nie o wagę tylko chodzi ale o sposób trzymania. To co Wam Panowie leży super w dłoni i nie sprawia problemów mnie- o połowę lżejszej osobie ( biorę pod uwagę statystycznego Polaka ;) ) - może sprawic duży problem niestety.
To aparat ma robic zdjęcia czy leżeć w dłoni :) ? Jeżeli to drugie to polecam bezlusterkowce Fuji xt10 Sony a7 fujix100t olympus omd tyle możliwości taka jakość a jakie rozmiary. Idealne na slitasne wypady :D
Odp: Czarna magia czyli co kupić ;)
Ja mam nim robić zdjęcia. A żeby to robić to mam go trzymać a nie próbować to robić ;)
Odp: Czarna magia czyli co kupić ;)
ja tam tez wybierałem na "dotyk" i szklarnie.
Odp: Czarna magia czyli co kupić ;)
Edyta, Ty jeszcze tego aparatu nie kupiłas? Może lepiej wybierz sobie jakieś fajne buty?
Odp: Czarna magia czyli co kupić ;)
Tyle bicia piany na nic? :)
Odp: Czarna magia czyli co kupić ;)
Bo z dziewczynami nigdy nie wie oj nie wie się,
czy dobrze jest, czy może jest, może jest już źle:D
Odp: Czarna magia czyli co kupić ;)
Mi kupno aparatu zajęło rok. Gdy wybierałem w ofercie był 50d, ale w testach było cos o szumach i czymś tam jeszcze. W sumie z tych testów wynikało, że żaden aparat nie robi zdjęć :).
Po roku czasu kupiłem 60d ale już się nie skupiskiem nad tym ile ma szumu na ISO 10000 tylko czy szkła mi pasują, ergonomia i ogolnie system Canona.
Koleżance radze to samo, od tych testów głową boli, lepiej wziasc aparat i uczyć się niż gnic w necie i zawracać sobie głowę niepotrzebnym bzdurami.
Powodzenia.
Odp: Czarna magia czyli co kupić ;)
to jak juz mowimy o sposobach, ja sprawdziłem na co mnie nie stać a potem to kupiłem :D
Odp: Czarna magia czyli co kupić ;)
Jak kto lubi szybko, to szybko, a jak ktoś woili powoli, to powoli. Aparat nie zajac.
Koleżanka już jednego Canona zajechała, potrzebuje nowego, a uczyć się musi może tylko - że użyję eufemizmu, (bo nie wypada) - entuzjazmu sprzętowego, żeby dorównać bywalcom.
To mi przypomina fragment z Archipelagu Gułag, kiedy Sołżenicyna eskortowali na Łubiankę agenci Smiersza. Siedzał w kiblu za potrzeba nr. 2, :shock: oni go poganiali, żeby kończył "bo u nas w Smierszu to idzie szybko". Na co Sołżenicyn: "A u nas powoli".
"A gdzie to tak 'u was'?"
"W Armii Czerwonej!"
No więc panowie, nie dostawajcie sraczki, może u koleżanki kupowanie idzie powoli jak w Armii Czerwonej. Co nagle to po diable.8-)