Zamieszczone przez
tommas@onet.pl
Moja koleżanka modelka (przemiła osoba) została wykorzystana przez fotografa, który bez jej zgody i wiedzy opublikował rozbierane zdjęcia w pornograficznym piśmie . Same zdjęcia to niewinne akty, ale sam fakt, że zostały opublikowane obok ordynarnej pornografii to dla dziewczyny dramat. Jej zdjęcie znalazło się na okładce tego świerszczyka.
Potraficie sobie wyobrazić co dziewczyna przeżywa, gdy musi tłumaczyć swoim bliskim dlaczego jej zdjęcia trafiły do porno gazety.
Podpisała fotografowi zgodę na publikację zdjęć, ale w nie przypuszczała, że mogą się znaleźć w piśmie pornograficznej. Na to nigdy nie wyraziłaby zgody.
Nie znam szczegółów umowy, ale rozmawiałem z nią i doradziłem, żeby zarejestrowała się na naszym forum i opisała szczegóły.
Jest u nas kilku prawników, którzy na pewno coś jej doradzą.
__________________