Jak w temacie... w jaki sposób można zdobyć, itp., itd. Czy ma ktoś jakieś doświadczenie w zdobywaniu tego kwitka... :)
Wersja do druku
Jak w temacie... w jaki sposób można zdobyć, itp., itd. Czy ma ktoś jakieś doświadczenie w zdobywaniu tego kwitka... :)
Idziesz do redakcji jakiejs gazety, pokazujesz portfolio i przyjma cie albo nie ;)
Tylko, że ja nie chce być zależny od kogoś... Fotki mają być tylko i wyłącznie dla mnie a ten "kwitek" pomoże mi jedynie wdzierać się tam gdzie inni nie mogą...
A nie wiem czy da się tak, że idziesz do gazety, pokazujesz zdjęcia, dostajesz legitke, ale dla nich nie pracujesz... ??!!
A co Ci szkodzi czesc fotek robic dla nich - a czesc dla siebie?
Poza tym sama legitka to nie wszystko - przewaznie konieczne sa ustalanie na linii naczelny - organizator czegos tam.
Ale sama legitka daje już to coś czego inni nie mogą, a z tą relacją naczelny-organizator to fakt...
A w sumie też nie zaszkodzi robić zdjęcia do gazetki :)
no wlasnie legitka by sie przydala :-), czasami... a moze stowazyszenie zalozymy i sami bedziemy wystawiac legitki dla zasluzonych
Hehe nawet niezły pomysł tylko kto się tego podejmie...
Ja bym zadal inne pytanie - kto te legitymacje bedzie honorowal :lol: :DCytat:
Zamieszczone przez czajna
otoz to - lepiej zainteresowac swoja osoba jakas redakcje - jesli prezentuje sie przyzwoity poziom, to im bedzie na wspolpracy zalezalo bardziej niz Tobie.
stowazyszenie nie musi sie nazywac Canon-Board moze byc np [mamy cie] :-)...
Kazdy. Legitka prasowa ma jeden wzor, byczy napis ze to legitka prasowa i zdjecie, to czyim fotoreporterem jestes to juz maczkiem i nikt tego dokladnie nie sprawdza.Cytat:
Zamieszczone przez kavoo
Legitke prasowa moze wydac kazde zarejestrowane stowarzyszenie posiadajace jakis periodyk (moze byc nawet kwartalnik "Co na forum piszczy" ;) ) - szczegolow nie znam.
oo nie wiem czy pamietacie historie pewnej redakcji z 16 fotoreporterami, ta nasza forumowa chyba by ja przebila pod tym wzgledem ;)
nie dosc ze nasza grupa by przebila, to mysle ze i sprzeto jak i umiejetnosciami pokonala :)
a ciekawe jak mozna sie zalapac do AFP lub innej miedzynarodowej agencji...
Pozdrawiam
No ale chyba ktos to kontroluje, ustala wzor legitki, moze jakas pieczatka na niej jest? Bo jak nie to drukarka w ruch i kazdy ma jzu legitke. :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
no wlasnie kto wydaje legitymacje prasowa, jak jest procedura, wzor?
Ja mam kumpla, który pracuje w gazecie i robi foty. Mogę go popytać. Kiedyś miał jedną wolną akredytację na koncert "Ich Troje" to normalnie poszedłem z nim, na klatę przypiąłem PRASA i stałem 2 metry od Wiśniewskiego. A co do samej legitki to się spytam.
troche pogooglowalem
http://www.harry.zewpress.com/Pliki/legitka.htm
co wy na to? czyli mozna drukowac i siebie jako redaktora naczelnego wpisac ktory bedzie odpowiadal prawnie :-)
oraz to http://prawo.ngo.pl/labeo/app/cms/x/9646
tylko kto u nas chciałby zostac naczelnym? ;) juz widze las rąk.
Czekam na dokładniejsze info (jeśli ktoś coś wie to pisać)...Cytat:
Zamieszczone przez Shadow
No właśnie niby wszystko takie oczywiste ale ze zrobieniem i łatwością to już nie powiem... że takie hop do przodu :)
A ja nie chce byc naczelnym na ten przyklad :mrgreen:
Taki papier to by sie jednak czasami przydal... dobry papier nie jest zly jak to mowia :D
A moze być periodyk wydawany w internecie? Jeśli tak to jaki problem. Mozemy wydawać e-gazete ze zdjęciami które, zeby zrobić potrzebujemy legitymacji. Jak źle myślę to mnie sprostujcie.
to wszystko już było ;-) tzn poczytajcie długaśny wątek na pl.rec.foto http://je.pl/kjjw
calego watku czytac mi sie nie chcialo (za pozno juz, i po robocie czlowiek zmeczony), ale jasno z niego wynika ze legitymacja do niczego sie nie przydaje w praktyce :-(
Do pokazywania i atakowania znienacka "ja chce focic bo mam legitke" - nie przydaje sie.Cytat:
Zamieszczone przez gonzo44
Ale do zalatwiania odgornie zezwolen, pisemek, wykupywania akredytacji - przydaje sie. Bo byle pstrykaczowi o wiele mniej chetnie ktos sprzeda akredytacje na jaks okazje czy wystawi papierzaste zezwolenie, niz komus z udokumentowana papierem dzialalnoscia fotograficzna - ten kraj niestety ciagle ma ogromne nalecialosci biurokratyczne.
"legitymacja do niczego sie nie przydaje w praktyce"....
Mi akurat przydawała się i to nie raz.
Zwłaszcza na mniejszych koncertach, gdzie wpuszczano za 10-20zł, machnięcie legitką przed bramkarzem + pewna siebie postawa z reguły wystarczyła. Bramkarz co prawda nie wiedział, czy ma mnie wpuścić, czy nie, ale wpuszczał "na wszelki wypadek" żebym mu nie blokował kolejki.
Bez problemu wchodziłem też na płatne wystawy, galerie, oraz na płatne imprezy do klubów. Więc jednak coś można z tego mieć...
To co, ostatecznie robimy te legitymacje fotoreporterow:):)
ja sie pisze ;)
Ja tez :D Lepiej miec jak nie miec...
Aha. Ja tyż. Tylko skąd znaleść chętnego do zorganizowania tego?
no ja tez bym sie pisal, a co do zalatwiania to jaka metoda wybierzemy metode glosowania, czy chcemy zalozyc stowazyszenie, czy moze ktos widzi inne formu prawne wlasciwe dla leglanego 'naczelnego'
Jak wszyscy to wszyscy – ja też chcę! :grin:
Skoro to nic praktycznie nie kosztuje w sumie rzeczywiście można by zaryzykować zrobienie takiej legitymacji (fotoreporterter „Canon board” – czyto nie brzmi dumnie? 8) ). Pewnie w 99% przypadków do niczego się nie przyda ale a nuż warto dla tego 1% ? A ktoś ze zdolnych PS-owców na bazie wzoru podanego przez Jaca ( http://www.harry.zewpress.com/Pliki/legitka.htm ) może mógłby przygotować jakiś ładny wzór dla wszystkich do pobrania (jakieś stylizowane tło, tudzież nazwa forum)...
No i najważniejsze - Hazan – podejmiesz się być Naczelnym? :mrgreen:
No ja sie podpisuje rekami i nogami :) Niech raz sie ma taka legitymacja przydac to juz cos. Zrobmy Hazana Redaktorem Naczelnym ... albo Viteza lepiej bo to najfajniejszy chlop na forum moim zdaniem i juz glowny warunek spelniony ;) Reszta to drobiazgi ... pieczatki zdjecia sa do zalatwienia.
Ot w goracej wodzie kąpani... zeby moc wydac legitymacje trzeba miec zarejestrowane stowarzyszenie/wydawnictwo itp .
A babrania sie z tym i wielomiesiecznych przygotowywan a pozniej wielomiesiecznego oczekiwania - ooooo tyyyylleee.
Ja jestem zdecydowanym antybiurokrata i nie chce mi sie bawic w rozne prawne zabawy z ustalaniem statutow, czlonkostw itp . To nie dla mnie.
Moge gdzies pojsc jako freelancer ;) a nie jako naczelny :p
zebyscie nie mysleli ze tak hop siup to stowarzyszenie. Jeszcze sa oplaty w KRSie, trzeba stworzyc status stowarzyszenia, jesli chcecie prowadzic tez dzialalnosc gospodarcza to dochodzi prowadzenie ksiag rachunkowych. Generalnie to bagno. Biurokracja zabija, w tym przypadku wszelkie przejawy spolecznej aktywnosci.
Pozdrawiam
To moze jakas legitymacja klubowa? Optycznie podobna np. do fotoreporterskiej?
Tak sie przygladam watkowi i stwierdzam, ze moge sprobowac zrobic jakic projekcik. Siedze w grafice od kilku lat, mam znajomych fotoreporterow. Moglbym podejrzec jak wygladaja legitymacje prasowe i ewentualnie cos zaproponowac.
A tak na marginesie to nazwa np. CBPA (Canon Board Press Association) lub PCBA (Polish Canon Board Association) itp. ... brzmi tak "zachodnio" i moze nawet wiarygodnie. To oczywiscie tylko sugestia :)
Wzory legitymacji prasowych (niestety chyba nie ma polskich) znalezione przez google: http://images.google.pl/images?q=pre...zukaj+w+Google
Jak cos "maintenance crew" tego forum ustali, dajcie znac... sluze pomoca.
No fajnie by było ale...stowarzyszenie/związek trzeba wówczas rejestrować :-(Cytat:
Zamieszczone przez chyrek
Dlatego jestem za ew. legitymacja klubowa (forumowa). Tyle, ze to juz nie to samo... Za legitymacje moznaby jakas drobna kase pobierac - z przeznaczeniem na utrzymanie forum. Potem gadzety (dlugopisy, kubki, koszulki), potem sprzet foto - przy masowych zamowieniach producent na body dodalby logo forum :mrgreen:
Logo forum i koniecznie jeszcze nicka ... bedziemy wtedy posiadaczami jedynych na swiecie aparatow i obiektywow custom-made :) Mysle ze to calkiem realne tylko wymaga odpowiedniej organizacji ;)Cytat:
Zamieszczone przez Pszczola
Stowarzyszenie to duzo powazniejsza sprawa jak i przedsiewziecie. Sa pewne reguly, ktorych trzeba przestrzegac. Trzeba sie zastanowic co chcemy osiagnac i czy gra jest w ogole warta swieczki. Jesli legitymacja ma nam pomoc przy 1 na 10 wejsc na jakas impreze to dla mnie nie ma sensu zawiazywanie stowarzyszenia (no chyba, ze nie tylko o legitymacje bedzie chodzilo) wystarczy zwykle CPFA ID (Canon Photography Fan Association ID). Jesli natomiast zamierzenia i plany zwiazane z dzialalnoscia stowarzyszenia sa powazniejsze warto o tym pomyslec.
Na poczatek to i ladna naklejka czy inny dodatek wystarczy :D Im wiekszy aparat tym wiecej miejsca na takie dodatki :D Te biale lufy to az prosza sie aby czyms je przyozdobic :mrgreen: Plecak to wogole nie wspomne...
Po ostatiej zrzutce to chyba widac, ze nie tyle o finanse sie sprawa rozbija co o organizacje.
Nazwy wypas :D Zwlaszcza pierwsza :D Z taka to i "tutaj" mozna na ulice wyskoczyc :DCytat:
Zamieszczone przez chyrek
Z drugiej strony moze na poczatek zrobic cos bardziej "fan" bez babrania sie w duzo papierow i zobaczyc jak to pociagnie? Mozna zrobic legitymacje "forumowa" plus ewentualnie jakies dodatki... Jak sie wszystko bedzie krecic to pozniej mozna zakombinowac i ze stowarzyszeniem.
Pewnie, że można. Stowarzyszenie może zajmować się wieloma fajnymi sprawami:Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
1. organizacja plenerów, wystaw, konkursów (z nagrodami),
2. reprezentacja na różnych imprezach (i załatwianie wejściówek ;) ),
3. może być partnerem dla producenta i/lub jego przedstawiciela (bardzo chętnie przyjmowanie sprzętu do testów, recenzje, przekazywanie uwag użytkowników producentowi/przedstawicielowi w celu dalszej poprawy jakości i/lub rozwoju),
4. reklamowanie (wiadomo czego),
5. może współpraca z jakimiś mediami (fotki dla mediów),
6. i takie tam pierdółki jak statut, regulamin członkostwa (w tym składki :? ale i legitki :-D ), księgowość :? , podatki :cry: ... (akurat to może załatwić jakieś biuro rachunkowe na zlecenie).
Kurde ale się rozpędziłem...idę dać sobie na wstrzymanie :lol:
Szkoda ze Canon Polska troche oporny... Chociaz na tania reklame to jednak moga poleciec :D
Jezeli dobrze czytalem gdzies cytat z ustawy, to np radiowezel zakladowy tez juz jest pelnoprawna forma prasy (cokolwiek to znaczy, ale ladnie brzmi :P). U mnie w robocie wydawany jest kwartalnik, ktory ma swojego redaktora itd. Jezeli ktos ma zarejestrowana dzialalnosc to nie widze przeszkod zeby zaczal w swojej ( jednoosobowej ) firmie wydawac piecioletnik kulturalno oswiatowy i jako naczelny przydzielac legitymacje :-)
Ale kombinujemy..hehehe
Cos mi sie obija po glowie ze do legitki prasowej to musi byc minimum kwartalnik a nie polrocznik czy inne dluzsze formy publikacji.Cytat:
Zamieszczone przez gonzo44
Za to legitka fanowska podobna wizualnie do legitki fotoreporterskiej to bardzo dobry i zupelnie legalny pomysl, nie wymagajacy takiej biurokracji jak stowarzyszenie wydajace jakies publikacje 8)
Napisac duzymi czerwonymi wolami " HONOROWY CZLONEK CBAF" (czy jaki tam inny skrot wymyslimy), podkreslic jeszcze slowo CZLONEK tak zeby nikomu nie przyszlo do glowy rozszyfrowywac skrotu, dowalic hologram duza okragla pieczatke z pieciozlotowki i mysle ze nawet do belwederu nas wposzcza :D
a wiecie ze taki hologram powiedzmy z plyty CD to bylby mocny punkt takiej legitki :-), tylko na ile to legalne :-)... ale hologram kupilem legalnie :-) razem z plyta
Pięcioletnik odpada :-)Cytat:
Zamieszczone przez gonzo44
Zgodnie z ustawą "Prawo prasowe" (Dz.U. Nr 5, poz. 24 + poprawki), "prasa oznacza publikacje periodyczne, które nie tworzą zamkniętej, jednorodnej całości, ukazujące się nie rzadziej niż raz do roku". A "wydawcą może być osoba prawna, fizyczna lub inna jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej", więc nawet nie trzeba mieć działalności.
1. Hologramy indywidualnie projektowane mozna kupic u polskiego producenta. Ale na to jest za wczesnie. O ile sie nie myle to min, zamowienie wynosi okolo 300.000 sztuk (w tym sa zawarte m.in. koszty matrycy, koszty zastrzezenia znaku holograficznego itp)
2. Mozna zamowic hologram jakis uniweralny (odpada produkcja matrycy i zastrzezenia), ale za to koszty banalne - max 2 zl/szt
3. legitymacje mozna drukowac tez na papierze wartosciowym - b. dobrze to wyglada.
4. Jac - kupujac plyte z hologramem, nie kupujesz hologramu, bo on stanowi swoiste zabezpieczenie i gwarancje legalnosci produktu.