canon EFs 17-85usm is 4.5 -5,6 vs. canon 17-40 F.4 L ?
Jak to jest że ceny tych dwóch obiektywów są prawie identyczne?Czyżby ten 17-85 był aż tak dobry?
W stanach znalazłem go z 20D w cenie 2000 dolców.po mojemu to niezła oferta bo ten obiektyw w Niemczech trzeszczy około 800 euro a tu 600 dolcow,,Kiedy u Nas tak będzie....????
Re: canon EFs 17-85usm is 4.5 -5,6 vs. canon 17-40 F.4 L ?
Cytat:
Zamieszczone przez Tomky
Jak to jest że ceny tych dwóch obiektywów są prawie identyczne?Czyżby ten 17-85 był aż tak dobry?
W stanach znalazłem go z 20D w cenie 2000 dolców.po mojemu to niezła oferta bo ten obiektyw w Niemczech trzeszczy około 800 euro a tu 600 dolcow,,Kiedy u Nas tak będzie....????
u nas nigdy nie będzie
cena 600-700 $ za to szkło to dla mnie jednak nieporozumienie (tzn po co takie szkło robić???), ogniskowa i światło żadna rewelacja, bez IS w tym zakresie ogniskowych dasz sobie świetnie radę, ani makro ani porządnego zbliżenia tam nie ma.
co innego, światło stałe 2,8 - to by była rewelacja, a tak...zbytek
Re: canon EFs 17-85usm is 4.5 -5,6 vs. canon 17-40 F.4 L ?
Cytat:
Zamieszczone przez Tytus
... bez IS w tym zakresie ogniskowych dasz sobie świetnie radę
Że jak ????!!!!! Że Canon bez sensu montuje IS-a do takiego "krótkiego" obiektywu ???? Durny Canon ;-), że też im się chce tak naciągać ludzi :twisted:
IS jest bardzo przydatny - pewnie, że można sobie bez niego poradzić ale po co? W taki pochmurny deszczowy dzień o tej porze roku nawet na ISO 800 wychodzą czasy rzędu 1/10s i co wolisz targac wszędzie statyw. Ja wolę IS-a
Cytat:
Zamieszczone przez Tytus
.
co innego, światło stałe 2,8 - to by była rewelacja, a tak...zbytek
To dopiero byłby zbytek ;-) musiałby kosztowac tyle co mały Maybach albo przynajmniej "roof" do Maybacha.
Ale poważnie 17-85 to klasyka - powielenie obiektywu 28-135 (zoom prawie 5) z tradycyjnej lustrzanki czyli chyba najczęsciej wykorzystywany zakres ogniskowej w fotografii amatorskiej (i nie tylko) taki obiektyw na wycieczke, spacer i imieniny u cioci. Obiektyw, który się dotychczas bardzo dobrze sprzedawał. Jest tu jedna tylko kwestia jak "madry" IS w nim zamontowali - nie wiem bo nie mam - ale z tego co czytałem o tym obiektywie to ma on ma raczej pozytywne opinie.
17-40L to inny rodzaj (ok. 28-65 czyli zoom 2.3) - swietnie, bezbłędnie rysująca L-ka za przyzwoite pieniądze ale dużo krótszy zoom. Zwykle jest coś za coś.
Podsumowując, jeśli to miałby być (na jakiś czas) jedyny obiektyw to wybrałbym 17-85 IS, jeśli miałbym nieco lepszą kase to kupiłbym 17-40 plus coś o dłuzszej ogniskowej np. 35-350L (ciężki trochę). No i jeśli kasa nie ma znaczenia to kupiłbym wszystkie trzy ;-)
Janusz
Re: canon EFs 17-85usm is 4.5 -5,6 vs. canon 17-40 F.4 L ?
Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Cytat:
Zamieszczone przez Tytus
... bez IS w tym zakresie ogniskowych dasz sobie świetnie radę
W taki pochmurny deszczowy dzień o tej porze roku nawet na ISO 800 wychodzą czasy rzędu 1/10s i co wolisz targac wszędzie statyw. Ja wolę IS-a
coś ta 1/10 s i ISO 800 nie bardzo mi do siebie pasują ale nich ci będzie, ja wole lepsze szkło lub statyw niż IS
Cytat:
Zamieszczone przez Tytus
.
co innego, światło stałe 2,8 - to by była rewelacja, a tak...zbytek
Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
To dopiero byłby zbytek ;-) musiałby kosztowac tyle co mały Maybach albo przynajmniej "roof" do Maybacha.
chyba cena Sigmy 18-50/2,8 nie jest w cenie Maybacha
Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Ale poważnie 17-85 to klasyka - powielenie obiektywu 28-135 (zoom prawie 5) z tradycyjnej lustrzanki czyli chyba najczęsciej wykorzystywany zakres ogniskowej w fotografii amatorskiej (i nie tylko) taki obiektyw na wycieczke, spacer i imieniny u cioci. Obiektyw, który się dotychczas bardzo dobrze sprzedawał. Jest tu jedna tylko kwestia jak "madry" IS w nim zamontowali - nie wiem bo nie mam - ale z tego co czytałem o tym obiektywie to ma on ma raczej pozytywne opinie.
17-40L to inny rodzaj (ok. 28-65 czyli zoom 2.3) - swietnie, bezbłędnie rysująca L-ka za przyzwoite pieniądze ale dużo krótszy zoom. Zwykle jest coś za coś.
Podsumowując, jeśli to miałby być (na jakiś czas) jedyny obiektyw to wybrałbym 17-85 IS, jeśli miałbym nieco lepszą kase to kupiłbym 17-40 plus coś o dłuzszej ogniskowej np. 35-350L (ciężki trochę). No i jeśli kasa nie ma znaczenia to kupiłbym wszystkie trzy ;-)
Janusz
:lol:
klasyka czy nie, droga jak cholera, wolałbym dołozyc do lepszego szkla lub kupić porządne tele
Re: canon EFs 17-85usm is 4.5 -5,6 vs. canon 17-40 F.4 L ?
Cytat:
Zamieszczone przez Tytus
Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Cytat:
Zamieszczone przez Tytus
... bez IS w tym zakresie ogniskowych dasz sobie świetnie radę
W taki pochmurny deszczowy dzień o tej porze roku nawet na ISO 800 wychodzą czasy rzędu 1/10s i co wolisz targac wszędzie statyw. Ja wolę IS-a
coś ta 1/10 s i ISO 800 nie bardzo mi do siebie pasują ale nich ci będzie
http://vitez.ceron.pl/sigma/imagepages/image24.html - iso1600, F5 , czas 1/20 sek , obiektyw Sigma 18-125 3.5-5.6, ogniskowa 44mm (przyslona 5 przy tej ogniskowej to najszersza mozliwa). Pochmurny, szary dzien, tuz przed deszczem.
Teraz ci pasuje 1/10 sek do iso800 w szary, jesienny dzien? Tez mi wtedy brakowalo statywu albo ISa :roll: , ale wyciagnalem Tamrona i zrobilem przy F3.2 8)
Re: canon EFs 17-85usm is 4.5 -5,6 vs. canon 17-40 F.4 L ?
Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
W taki pochmurny deszczowy dzień o tej porze roku nawet na ISO 800 wychodzą czasy rzędu 1/10s i co wolisz targac wszędzie statyw. Ja wolę IS-a
Nigdy nie używałem IS (poza testowaniem jak pracuje przez 15min na 28-135 kolegi), bo mam FD, więc nie chcę się tu wypowiadać jakoś autorytatywnie, jednakże docierają do mnie głosy że Canon IS'em psuje sobie trochę obiektywy, to raz.
gdybym miał dokonać wyboru w tej chwili - wolał bym stałakę f1.4, f2.0 niż f5.6 IS, jasności, to jasność.
Co do statywu natomiast, nic go nie zastąpi. Przekonałem się już naprawdę wiele razy, że przy czułości 400 i obiektywie f1.4 i tak statyw jest potrzebny.
Jestem miłośnikiem robienia zdjęć z ręki. Daje mi to wielką swobodę, no ale cóż - wykorzystując swoje doświadczenia poszedłem po rozum do głowy i zbieram na manfrotto. Czasem innego wyjścia nie ma, a ciężar - cóż, była już na tym forum o tym mowa. Chcesz robić dobre zdjęcia - cierp :twisted: co to, L-ki nie ważą? :wink: