[recenzja] SIGMA 24 1.4 Art
Wiem, naczekaliście się . Ale do rzeczy - recenzuję dziś nową SIGMĘ 24 1.4 Art z mocowaniem Canona i pokuszę się o małe porównanie z Canonowym flagowcem - 24/1.4 L II.
Na obiektyw Sigmy czekało wiele osób, głównie ze względu na dobry stosunek jakości do ceny, jaki cechuje wiele z ostatnich produktów japońskiego producenta. Nie inaczej jest tym razem - 24A jest o ok. 40% tańsza od obiektywu Canona. To trzeba przyznać dość sporo (liczę ceny 3500 kontra 5800 zł). No i liczymy na kontynuację udanej serii Art.
Obiektywy wyglądają niemal jak bliźnięta. Podobne gabaryty i masa (660gram Canona kontra 680g Sigmy), ta sama średnica filtrów 77mm. Nieco inne wykończenie (błyszczące i gładkie w Sigmie, Porowate w Canonie) pozwala przypuszczać, że Lka jest mniej podatna na zarysowania i otarcia. Dodatkowo obiektyw L posiada uszczelkę między bagnetem a obiektywem, w Sigmie uszczelnień brak. Po podpięciu do korpusu daje się zauważyć nieco wolniejszą prędkość silnika AF w Sigmie, ale nie są to różnice duże. "Przejechanie" zakresu w obydwie strony zajęło Canonowi 6d dokładnie 1,1 sekundy w "L" i 1,4 sekundy w Sigmie. Co do celności AF wypowiem się w podsumowaniu.
Obiektywy pomimo identycznych parametrów generują jednak nieco inne obrazki. Szczególne różnice da się zauważyć w nieostrościach, które w Sigmie są nieco bardziej miękkie i gładkie, w Canonie zaś są bardziej nerwowe. Obiektyw Canona także nieco bardziej winietuje (przymknięcie Sigmy już do f/2.0 generuje winietę, jaka u Canona jest przy przysłonie 2.8). Obiektyw Canona za to w centrum kadru przy f/1.4 daje minimalnie jaśniejszy obraz w centrum kadru. Pod światło pracują podobnie, choć Sigmą można złapać większą flarę niż Canonem, to obrazek z niej jest bardziej kontrastowy i ostry.
Jeśli chodzi zaś o samą ostrość optyki - tutaj obydwa obiektywy zasługują na pochwałę. Choć w Samym centrum kadru wydaje się wygrywać Sigma (zwłaszcza ostrość jest lepsza w bardziej kontrastowych scenach), to brzegi kadru bardziej równe ma Canon.
Tutaj możecie zobaczyć cropy 100%:
http://www.kubacichocki.pl/test/sigma24a/ostrosc.jpg
Od razy zaznaczę, że wyniki te (ostrość na brzegach kadru) odbiegają od tych, które obserwowaliśmy w 35A czy 50A - ale pamiętajmy, że tu mamy tu do czynienia z obiektywem szerokokątnym, gdzie o wiele trudniej jest uzyskać równomierną ostrość w całym kadrze niż w wąskich obiektywach. Ale porównując tę ostrość z Canonam 24L wcale nie jest gorzej, Canon co prawda jest odrobinkę lepszy, ale niewiele.
Właściwie wypadałoby podsumować. Jako, że obiektyw mam u siebie już kilka tygodni, napiszę spostrzeżenia. Po pierwsze - sam czekałem na Sigmę 24. Po pierwszym zleceniu z nią byłem niemal przekonany, że się nie polubimy... Sporo zdjęć w sztucznym świetle miałem z back focusem. Jednak po skalibrowaniu USB Dockiem okazało się, że nie jest tak źle, choć do ideału trochę brakuje. Ale brakuje też i Canonowi 24 II i brakowało Canonowi 24 L I którego kiedyś miałem. Po prostu te obiektywy mają chyba "trudniej" o poprawne ustawienie AF przy świetle 1.4 niż np. 50-tki. Zrobiłem sporo zdjęć już i jednym i drugim i o ile w świetle dziennym jest generalnie poprawnie, to w sztucznym świetle i L-ka i Sigma lubią się pomylić. Trzeba więc dłuższego czasu, żeby w ogóle polubić obiektyw o parametrach 24/1.4 bez względu na to , czy to jest Canon czy Sigma. Ja zostaję przy Sigmie - jest tańsza, ostrzejsza w centrum kadru, ma dłuższą gwarancję w razie czego i można ją sobie samemu skalibrować w domu.
Zdjęcia w pełnej rozdzielczości (te z tej recenzji oraz inne) można pobrać z linku:
http://www.kubacichocki.pl/test/sigma24a/full.zip
Podsumowanie Sigmy 24:
++ Bardzo dobry stosunek jakości do ceny
+ 3 lata gwarancji w Polsce
+ bardzo dobra ostrość w centrum kadru (lepsza niż 24 L II)
+ bardzo dobry kontrast i praca pod światło
+ łagodne rozmycie tła
+ cichy i dość szybki AF
+ futerał w zestawie
+ lepiej niż u konkurencji skorygowane winietowanie
+ elegancki design i jakość wykończenia
- przeciętna ostrość na brzegach kadru (choć u konkurencji nie jest dużo lepiej)
- w niektórych warunkach losowa celność AF (j.w.)
- gładki plastik na osłonie - podatność na zarysowania
Jeśli o czymś zapomniałem lub macie jakieś pytania - piszcie/ Na koniec jeszcze kilka fotek z Sigmy.
Odp: [recenzja] SIGMA 24 1.4 Art
No to trzeba będzie pomyśleć o kolejnym obiektywie na S skoro jest porównywalny (szkoda, ze jak to ostatnio się przyzwyczailiśmy, nie dużo lepszy) z tym na C, a tańszy.
Cichy no chyba, że o MAGII C zapomniałeś napisać:p
Odp: [recenzja] SIGMA 24 1.4 Art
Dobra robota Cichy!
Kupiłem u Ciebie S 35mm i jestem bardzo zadowolony to chyba powoli trzeba się będzie ustawić w kolejce po 24mm :)
Miejmy nadzieję, że canonowi da do myślenia rosnąca konkurencja półki "L" i będzie to miało pozytywny wpływ na ceny szkiełek.
Odp: [recenzja] SIGMA 24 1.4 Art
Cytat:
Zamieszczone przez
mrenias
Dobra robota Cichy!
Miejmy nadzieję, że canonowi da do myślenia rosnąca konkurencja półki "L" i będzie to miało pozytywny wpływ na ceny szkiełek.
Dopóki seria L będzie oznaczała "doskonałość" w głowach większość użytkowników chcących kupić najlepszy na rynku obiektyw , dopóty opiniami tych co "przejrzeli' canon nie musi się martwić. Dlatego jestem sceptyczny do rewolucji cenowej. Tak może być jeszcze długo bez względu na to co dzieje się na rynku. Canon i Sigma wiele lat pracowały na taki stan rzeczy.
Odp: [recenzja] SIGMA 24 1.4 Art
Cytat:
Zamieszczone przez
mrenias
Dobra robota Cichy!
Kupiłem u Ciebie S 35mm i jestem bardzo zadowolony to chyba powoli trzeba się będzie ustawić w kolejce po 24mm :)
Miejmy nadzieję, że canonowi da do myślenia rosnąca konkurencja półki "L" i będzie to miało pozytywny wpływ na ceny szkiełek.
Szkła Canona nie będą tanieć, a kolejne modele będą droższe od poprzedników. Tak było, jest i będzie. Żeby sigma nie wiem jak genialne szkła robiła Canon ma i będzie miał całą gamę zwolenników. Trzeba naprawdę wielu lat żeby sytuacja zaczęła się zmieniać.
Odp: [recenzja] SIGMA 24 1.4 Art
Cytat:
Zamieszczone przez
horak
Trzeba naprawdę wielu lat żeby sytuacja zaczęła się zmieniać.
Trzeba wielu doskonałych szkieł raczej, bo 3-4 obiektywy nie zmienią utrwalonego przez poprzednie 50 szkieł wizerunku;)
Odp: [recenzja] SIGMA 24 1.4 Art
Cudów nie ma. Szkło, które jest mniej więcej tych samych rozmiarów co L i tańsze, nie będzie lepsze.
Odp: [recenzja] SIGMA 24 1.4 Art
Cytat:
Zamieszczone przez
pan.kolega
Cudów nie ma. Szkło, które jest mniej więcej tych samych rozmiarów co L i tańsze, nie będzie lepsze.
Ale czy gorsze? Jeśli nie to jest lepsze bo tańsze;)
No chyba, że jest jak w tym kawale o Rosjanach;
Kupiłem sobie krawat za 500 euro. Oj ty durak. ja bym ci pokazał gdzie taki sam można kupić za 1000E.:)
Odp: [recenzja] SIGMA 24 1.4 Art
czas pokaże jak w/w obiektywy sigmy będą się spisywały za 5-10 lat... bo że sprzęt Canona trzyma się dobrze to wiadomo....
Odp: [recenzja] SIGMA 24 1.4 Art
Cytat:
Zamieszczone przez
pan.kolega
Cudów nie ma. Szkło, które jest mniej więcej tych samych rozmiarów co L i tańsze, nie będzie lepsze.
i oto duża garść prawdy. W kolumnach gra powietrze w drewnie, a zdjęcie robi szkło i soczewka - im większa tym lepiej.
pan.kolega - sama prawda. Też czekam zniecierpliwiony co zostanie po sigmach za tych parę lat? :)
Nadal wydaje mi się, że chyba najlepszą propozycją (albo inaczej, najbardziej udaną technicznie, optycznie, etc.) z serii Art jest 35mm. Ale to tylko moje zdanie.