Czy grzyb w obiektywie może przejść na body?
Ostatnio skusiłam się na zakup starego, radzieckiego obiektywu - heliosa. Czar prysł, gdy zobaczyłam na soczewce coś dziwnego. Po przeczytaniu wielu wątków i obejrzeniu wielu zdjęć, okazało się, że to pleśń. Oczywiście obiektyw zwracam, ale nieustannie nurtuje mnie jedna rzecz. Wiele osób pisało, żeby jak najszybciej pozbyć się 'zarażonego' szkła, gdyż zarodniki mogą dostać się do aparatu i innych szkieł. Zatem pytam, czy podczas tego jednorazowego spotkania zarodniki mogły dostać się do body?
Wiem, że pytanie może brzmi głupio, ale zdjęcia z matrycy opanowanej przez grzyba trochę przerażały, dlatego wole zapytać, aby rozwiać wątpliwości.
Odp: Czy grzyb w obiektywie może przejść na body?
Cytat:
Zamieszczone przez
lexie
pytam, czy podczas tego jednorazowego spotkania zarodniki mogły dostać się do body?
Mogły :lol: ,ale nie musiały .
Odp: Czy grzyb w obiektywie może przejść na body?
Naskrobiesz na zalewajkę, będzie jak znalazł:D. Żart, wybaczysz. Jeżeli było to jednorazowe podpięcie, nie masz się czego obawiać. Pleśń do rozwoju i wysiewu zarodników potrzebuje pewnych warunków (jak każdy grzyb), czyli wilgoć, ciemność i względne ciepło. I czas na to wszystko.
Odp: Czy grzyb w obiektywie może przejść na body?
Po jednym założeniu wątpię, dla pewności zrób kąpiel słoneczną. Widziałem ostatnio jak pięknie się rozwija na matrycy...normalnie arcydzieło ;)
Odp: Czy grzyb w obiektywie może przejść na body?
Po pierwszym zalozeniu , ba!, po bezposrednim dotykaniu naprzemian jednego i drugiego masz spraw⏠pozamiatana i puszke zainfekowana. To scierwo tworzy dookola obiektywu wrecz aureole z zarodnikow. Jedyny ratunek w tej chwili to przeozonowac, na dodatek po wczesniejszym zamgleniu aparatu mgielka z wody destylowanej lub demineralizowanej. Naslonecznianie nic ci nie da oprocz wysuszenia grzyba - a takie warunki to on traktuje jak wczasy na Majorce. Objawy w aparacie moga przez bardzo dlugo nie wystapic, ale po kontakcie z wigotnym, nawet czystym powietrzem , proces tak ruszy, ze go juz nie zatrzymasz. Dzialaj poki czas.
Odp: Czy grzyb w obiektywie może przejść na body?
w jaki sposób to przeozonować?
Odp: Czy grzyb w obiektywie może przejść na body?
qrde nie moge wytrzymac.
przypomina mi sie historia z liceum - lekcja chemi , powazna sprawa
pani wzywa jednego asa do odpowiedzi , a byl to szczegolny tuman do przedmiotow scislych . Jakims cudem skonczyl historie na UJ , moze nawet jest juz w polityce.
mial odpowiedziec na pytanie jak powstaje ozon.
przewraca oczy dookola , marszczy czolo , zbiera mysli i nie wie.
z pierwszej lawki uczynny kolega oczywiscie tzw jajacarz podpowiada po cichu.
pytany delikwent uszczesliwiony ryczy na glos:
ozon otrzymujemy w onanizatorach.
nie musze opowiedziec co sie dalej dzialo w klasie .
Odp: Czy grzyb w obiektywie może przejść na body?
Cytat:
Zamieszczone przez
lexie
Ostatnio skusiłam się na zakup starego, radzieckiego obiektywu - heliosa. Czar prysł, gdy zobaczyłam na soczewce coś dziwnego. Po przeczytaniu wielu wątków i obejrzeniu wielu zdjęć, okazało się, że to pleśń. Oczywiście obiektyw zwracam, ale nieustannie nurtuje mnie jedna rzecz. Wiele osób pisało, żeby jak najszybciej pozbyć się 'zarażonego' szkła, gdyż zarodniki mogą dostać się do aparatu i innych szkieł. Zatem pytam, czy podczas tego jednorazowego spotkania zarodniki mogły dostać się do body?
Wiem, że pytanie może brzmi głupio, ale zdjęcia z matrycy opanowanej przez grzyba trochę przerażały, dlatego wole zapytać, aby rozwiać wątpliwości.
Nic się nie stanie :) Miałaś grzyba na zewnątrz szkła ?
Odp: Czy grzyb w obiektywie może przejść na body?
Widoczny tylko wewnątrz, ale nie wiem czy na zewnątrz nie było jakiś mikroskopijnych zarodników. Ekspertem nie jestem, ale wydaje mi się że grzyb sam z siebie się nie robi i musiał przylecieć gdzieś z zewnątrz :p
Odp: Czy grzyb w obiektywie może przejść na body?
lexie litości - jakie przeozonować. Nic nie rób, bo nie warto - IMHO nic się nie stało od jednorazowego, chwilowego podpięcia do body.