Chodzi o nazwę własną tego miejsca o powierzchni rzędu 100 km2, gdzie jednym strzałem pozyskałem jeden okaz z rzędu parzystokopytnych i jeden z rzędu zajęczaków.
Wersja do druku
Chodzi o nazwę własną tego miejsca o powierzchni rzędu 100 km2, gdzie jednym strzałem pozyskałem jeden okaz z rzędu parzystokopytnych i jeden z rzędu zajęczaków.
Trochę dziwaczne te góry. Wygląda na S Cali, albo Arizonę. Czy to w promieniu 200 mil od Las Vegas?
Pewnie Afryka.
Afryka to nie jest ale dalej od Las Vegas niż 200 mil.
Dolina Śmierci
--- Kolejny post ---
Oj nie - ona jest wielokrotnie większa.
To nie jest Dolina Śmierci, i jest tam sporo źwierzatek.
A gdyby tak połączyć Afrykę i Arizonę, to wyszłoby Out of Africa Wildlife Park w Camp Verde, AZ?
Nice try, ale to nie jest w Arizonie. Źwierzatka sa rodzime, nie obce, żyły sobie tam od tysięcy lat. I żyja teraz w stanie dzikim, nie jak w Zoo.
Sa tam nawet większe gatunki, niż te widoczne na zdjęciu.
Nie byłem w Afryce, ale dla mnie krajobraz też jakoś wygladał na Afrykę.
--- Kolejny post ---
Afrykę znam bardzo dobrze z TV. :p8-)
Będę uparty.:twisted: Czy to stan sąsiadujący z Arizoną, włączając Sonorę?
Stan zdecydowanie sasiadujacy z Arizona. Ale nie z oceanem.