canon 100D amator - obiektywy krok naprzód

Witam wszystkich forumowiczów.

Posiadam rok Canona100D + 18-55 stm- szybkość stm jest dla mnie zaskakująco dobra /i canon 50 1,4- wolniejszy, jasny/ użytek rodzinny, amatorski. Polubiłem fotografowanie.

Chciałbym rozszerzyć zakres ogniskowej obiektywu i rozwazam docelowy obiektyw/zestaw w opcjach (1-4):
1) canon 15-85 usm
2) canon 10-18 stm i 18-135 stm
3) tamron 16-300
4) używana pełna klatka z kitem ( po sprzedaży tego co posiadam)

Zdjęcia docelowe - bez korekt.
Zakres wykonywanych zdjec rodzinny:
a) imprezy/ spotkania okolicznosiowe /spacery
b) podroże - wakacje w tym muzea / kościoły inne,

Zdjęcia wykonywane w obecnej jakości są dla mnie wystarczające.
Preferuję 1-den obietyw.
Filmy sporadycznie.

Proszę o dyskusję,

Cytat:

---

Zamieszczone przez Cezluk

Preferuję 1-den obietyw.

---

Do cropa to 15-85, jest znakomicie uniwersalny. Sprawdza się w 95% sytuacji, jest fajnie szeroko.

Do FF 24-105 jak wyżej.

Pozycja 2 lub 4. 50/1.4 do ff sobie możesz zostawić.

albo canon 10-18 i 55-250. przecież 18-55 już masz. zestaw 10-18 +18-55 + 55-250 + 50 to fajny zestawik.

Jak ma być jeden obiektyw to raczej 18-135 STM.

Z opcji trzeciej zrezygnuj od razu, tami 16-300 na tle pozostałych szkieł które wymieniłeś mówiąc delikatnie nie powala. Zobaczyłbyś regres w stosunku do obrazków ze szkieł, które masz (spadek ostrości, zwłaszcza z boku kadru, dystorsja, aberracja chromatyczna). Część tych wad daje się korygować w postprocesie, ale ostrości z rękawa nie wytrząśniesz...

15-85 - samo dobro, szerszy o około 10 stopni od obiektywów z ogniskową od 18. Wady - dokładnie cztery: ciężki, wysuwa się pod własnym ciężarem, drogi, ciemny. Numer 1 mnie nie przeszkadza, z z numerem 2 trzeba się pogodzić (w nowym egzemplarzu tego nie będzie, wada pojawia się z czasem), numer 3 - szkło ostatnio staniało, ale nadal kosztuje tyle, co dwa 18-135 IS STM. Można zapolować na używkę w dobrym stanie, numer 4 - dotyczy wszystkich szkieł tej klasy.

18-135 IS STM - samo dobro, węższy od 15-85, ale dłuższy. Coś za coś. Wg zapewnień kolegów, tak samo ostry jak 15-85, nowy o połowę tańszy, tak samo ciemny. W sumie, gdybym sam miał wybierać, to miałbym niezłego zgryza czy kupić 18-135 STM i 10-18 STM, czy 15-85 STM. Pewnie dziś wybrałbym tę pierwszą opcje, daje większe możliwości kosztem przepinek. Niemniej, 15-85 mogę polecić z czystym sumieniem, kochane szkiełko, sam używam.

Opcja 4 - do pełnej klatki sporo dołożysz, nawet jeśli to będzie używana piątka mark dwa plus 24-105, za taki zestaw będziesz musiał dać minimum 5000-5500 zł, czyli tyle, co za dwa 15-85 albo cztery 18-135 STM. Jeśli, jak piszesz, obrazek z setki cię na razie zadowala, to nie zmieniaj korpusu tylko inwestuj w szkła. Chyba, że prędko planujesz przesiadkę na FF.

Jeżeli pojawiła się taka możliwość ( finansowo ) to przejdź od razu do pkt.4. Prędzej czy później, zawsze się to tak kończy - zaoszczędzisz sobie kombinowania w przyszłości :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Cezluk

Zdjęcia docelowe - bez korekt.
Zakres wykonywanych zdjec rodzinny:
a) imprezy/ spotkania okolicznosiowe /spacery
b) podroże - wakacje w tym muzea / kościoły inne,

Zdjęcia wykonywane w obecnej jakości są dla mnie wystarczające.
Preferuję 1-den obietyw.
Filmy sporadycznie.

Proszę o dyskusję,

---

O pelnej klatce nawet nie mysl, waga cena i gabaryty zabija kazde wakacje.
Sony A6000 wydaje sie dobrym wyborem ale obiektywy nie powalaja.

Zastanow sie czego chcesz, dlugie tele, uwa czy moze kolejna jasna stalke. Tu nikt nie wie czego Tobie brakuje. Moze zainwestuj w lampe ktora bedziesz odbijal od scian. Da to dodatkowego kopa Twoim fotografia.

Uzupełnienie: 15-85 widziałem dziś w Fotojokerze za 2399, nowy oczywiście. Za tę cenę brałbym.

18-135 stm to ciekawa opcja. Znajomy ma jakiegos Canona 18-200 z IS i jest bardzo zadowolony. Pytanie czy ma byc szerzej niz 18mm?