Wersja do druku
Cześć
Nieco ponad tydzień temu nabyłem obiektyw Tamron 24-70 mm f/2.8 Di VC USD gdzie po kilku dniach zabawy dostrzegłem dziwne zachowanie przy focusowaniu na krótkich ogniskowych przy przechyleniu sprzętu ok 20 stopni w dół. Mianowicie w danej pozycji przy focusie wydaje się jakby coś wewnątrz tuby obiektywu ocierało o gume albo coś w tym stylu. Ociera do tego stopnia, że korpus aparatu wchodzi w wibracje. Czy ktoś miał do czynienia z tego typu zjawiskiem?
mam ale nie mam takiego efektu, natomiast mam inny :) przy trybie pracy stabilizacji na statywie lub z reki jak zaczyna pracować stabilizacja obraz delikatnie ściąga w dół, w sumie przyzwyczaiłem się do tego ale to też chyba jakaś wada, poza tym jakbym miał kupować jeszcze raz to wybrałbym chyba jednak canona :)
Wylacz stabilizacje i sprobuj ponownie, jak obcieranie ustanie to oddaj na rekojmie.
Każdy sprzęt można reklamować. Ja ściągania stabilizacji w dół nie zauważam. Przy pochyleniu obiektywie w dół i przeostrzaniu AF działa jakby odrobine głośniej, ale żeby coś obcierało to raczej bym nie powiedział. Widziałem już wiele napędów tego typu w nowych obiektywach piszczących , warczących, więc i w Tamronie mogło się trafić. Reklamować.
Tytul watku "wada produkcyjna". Tamron powinien pozwac autora watku do sadu bo teraz ludzie beda mowic ze czytali gdzies na forum o wadzie produkcyjnej obiektywu. Powstanie kolejna urban legends.
Pomijając już fakt, ze autor ma 1 post na koncie i możnaby podejrzewać, że jest z "konkurencji". To ja może oficjalnie zaprzeczę Tamron 24-70 nie ma wady produkcyjnej jak w/w. Miał owszem na początku (drenaż baterii w Canonie i złe sterowanie przysłoną w Nikonie) ale już dawno zostało to poprawione. Wszelakie odstępstwa od standardu należy zgłaszać w ramach reklamacji, o ile oczywiście się zdarzają.
Dzięki za odpowiedź,
Nie wiedziałem, że tytuł wątku może wywołać oskarżenia...
Z innej strony obiektyw jest przecież nowy więc wątpię żebym się przyczynił do takowej "wady".
Wiem, ze mechanizm ostrzący w tym modelu nie należy do najlżejszych więc pomyślałem, ze może taka jego natura, jednak nie spotkałem się wcześniej z podobnym efektem i dlatego na wszelki wypadek zgłoszę do reklamacji...
Zobaczymy co powiedzą. :)
Jeśli zakup na odległość (kupowany nie na firmę) i łapie się na 14 dni to po prostu odeślij sprzedawcy. To jest najprostsze z punktu widzenia kupującego.Cytat:
Zamieszczone przez Stan2214
Mam ten problem. Czy można to naprawić w serwisie czy mam się z tym pogodzić?Cytat:
Zamieszczone przez Cichy
No jasne ze mozna to serwisowac.