Prośba o pomoc w rozterce zakupowej

Witam
pisze do kolegów z prośba o pomoc bo powoli zaczynam byc w kropce a decyzje muszę podjąć właściwie to juz dzisiaj?Chce rozbudować system który narazie jest b marny bo przez ost kilka lat odpuściłem foto ale teraz wena wróciła .
Budżet 5000 . Mam 70-200 f4 430 lampę i body 30d. Zastosowania : portret fashion czasem moze foto podróżnicza Ew jakiś reportaz. W najbliższym roku przesiade sie na Ff zakładam 6d lub jego następcę.I teraz pytanie : chce mieć cos jasniejszego w końcu i bardziej artystycznego. marzyłem zawsze o 35 1.4 i 85 1.8 które na pełnej klatce to jest to. jednak teraz doszedł 35 f2 is który teraz jest w niezłej cenie i zastanawiam sie czy
wziasc 35 1.4 które niedługo bd miało następcę i wydać całe 5000 na niego
czy moze wziasc 35f2 is 85 1.8 i jeszcze zostanie 1400 na inne dodatki lub ewentualnie na przyszłe zakupy Ff czy uwa które tez mysle posiadac
Warto dopłacić zostawić 85 i mieć L z lepsza plastyka czy 3000 zł to jednak przy zastosowaniu zaawansowany amator za dużo i moze lepiej 2 szkła i dodatki

Sigma 35 1.4 i sigma 85 1.4 jak dobrze poszukasz to powinno starczyc na uzywki

Sigma odpada
wiem ze poprawili af ale ogólnie miałem kiedyś i nie kupuje nigdy sigmy
tylko wchodzi w grę canon

35L to można za 3,5 tys zł kupić, a 85-tke 1,8 za 1200zł i masz za 5000 komplet, nawet na 30d będzie to dawało fajne obrazki

Sprawa jest taka ze wchodzą tylko nowe sztuki z faktura wiec kosztuje L 35 koło 5000 a zestaw 35 f2 z 85 za 3600
pytanie czy naprawdę różnica pomiędzy 35 jest warta tych 3000
raczej jestem przekonany na tańsza wersje bo wtedy 1400 mi juz zostanie na 16-35 f4 i wtedy na Ff bd miła zestaw kompletny i dobry jakościowo a 35 L jak bd to jeszcze wydatków hoho

Kup wersje f2 35mm. 35L jest w porzadku szklo, ale ma swoje minusy, na pewno nie warto kupowac nowego za 5000zl.

Pomysl o sigmie art 35 1.4

Wysłane z mojego SM-N910C

Błądzisz synu, sigma zjada 35L na śniadanie...

Mam dokładnie taki zestaw, czyli 6d + 35mmf2IS i 85mmf1,8 i sobie bardzo chwalę. 35L to dla mnie wybitny obiektyw wśród canonowskich elek, ale mnie po prostu na niego nie stać. Na szczęście jest nowy 35f2IS, któremu niczego nie mogę zarzucić. Bardzo ostry już od pełnej dziury, bardzo dobry AF nie odbiegający od tego ze współczesnych eLek, solidna jak nie na eLke budowa. Jak dla mnie plusem jest też jego mniejsza waga i rozmiar, niż 35L. Razem z 6d tworzy stosunkowo "kompaktowy" zestaw. Plastyka na pewno nie taka jak w eLce, ale jak najbardziej ok., nie razi. No i odwracając kota ogonem, przysłona f2 jest łatwiejsza do okiełznania niż f1,4;)
Wydaje mi się, że na ten moment szybciej dokupiłbym sobie 24Lf1,4, niż zamienił 35IS na 35L.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi
padło ostatecznie na 35f2 i 85 z powodu głównie nie ukrywam finansowych. Rożnica była spora a finanse które mi zostały wykorzystam na zakup 16-35 f4 is oraz pewnie później na FF i 135L .Jeżeli poczuje ze 35 to rzeczywiście ulubiona ogniskowa to po prostu wymienię za jakiś czas na L ale sadze ze nie bd takiej potrzeby.