Wersja do druku
Witam serdecznie!
Proszę o opinie/zdanie doświadczonych użytkowników czy lampa o mocy 300Ws jest wystarczająca do octoboxa 120 cm.
Niewielkie pomieszczenie (ok5x6m), przesłona domykana do max f11, ISO max 200, ma to być jedyne źródło światła.
Mam zamiar zakupić softbox 60x90 z gridem oraz właśnie octoboxa 120cm, lecz się waham.
Dodam, że to mój pierwszy sprzęt studyjny.
Próbowałem znaleźć informacje na powyższy temat, nie znalazłem.
Pozdrawiam!
Da rade.
Od paru lat robie tylko tym sprzętem zdjęcia, quantuum 300ws+okta 120cm(czasem z plastrem miodu) na przemian z beauty dishem. Daje radę spokojnie, mocy jest tyle że łohoh. Choć nie wiem czy ja bym nie wziął sobie 90tki bo 120, przynajmniej moja jest okromna i mimo sporego pokoju zajmuje dużo miejsca:P
Bo mam możliwość dopłacić stówkę i zmienić na 400ws, ale zawsze to stówka, którą mógłbym dołożyć na softa (a budżet mam mocno ograniczony) Czyli standardowe dylematy...
Aha, uściślając: Chciałbym mieć jakiś zapas mocy, a nie by lampa dawała radę ale w pocie i mękach na full power...
Jak duża jest różnica między tymi lampami? Między 300Ws i 600Ws może być około 1 przysłony, ale 300 i 400 niewiele się różnią.
Z jednej strony zawsze lepiej mieć mocniejszą, ale jeśli potrzebujesz nisko schodzić z mocą, słabsza będzie lepsza.
Dziękuję.
Opinie innych?
Inaczej też mówiąc czy warto poświęcić te 100 zł na moc 400ws zamiast 300ws? Czy lepiej przeznaczyć na modyfikator (jakiś lepszy lub dodatkowy). Budżet jest dla mnie bardzo istotny (niestety).
Świecący 300 ws nie przekroczyłem chyba jeszcze nigdy połowy mocy. Ale ja walczę od pół roku z portretem.
Do małego pomieszczenia taka lampa wystarczy. Do wiekszegi i szerokich kadrów może brakować. Zależy co chcesz robić. ..
Lampa kupiona. Postawiłem na 400ws, najwyzej potem sie bede martwic ;P
Dzieki i pozdrawiam.