Problem z AF w Canon 100mm f 2,8 IS USM L.

Witam,

chyba pada mi AF w Canon 100 mm f 2,8 L IS USM. Bez względu na ogranicznik ostrzy od 0,3m do 1,0m bez możliwości wyjścia poza ten obszar ostrzenia. Wtedy muszę ręcznie przeostrzyć poza 1,0m i AF potrafi ostrzyć na "nieskończoność". Hmmm... Czy ktoś z Was miało może coś takiego z tym lub innym szkłem Canon`a? Padający flex lub błąd ogranicznika? Czy macie jakiś serwis godny polecenia na śląsku? Jestem z Bytomia i najbliżej mi do Foto-Techniki z Moniuszki 2 w Bytomiu, ale nic jeszcze tam do naprawy nie zanosiłem. Acha dodam, że na innych szkłach jest okej - body Canon 5d mark I.

Jest jakiś serwis na śląsku godny polecenia?

Był podobny problem tu:
http://www.canon-board.info/pierwsza...-200l-i-83612/

Ale rozwiązania nie było. Jedynie sugestie popychania pierścienia ostrości aż zaskoczy lub wysłanie do serwisu na naprawę AF.

Wczoraj byłem na Moniuszki w Bytomiu (Foto Technika). Przy próbie demonstracji w zakładzie Foto Technika wady AF, 5D i C 100 zagrały bez problemu. Nic z tego nie rozumiejąc wyszedłem ośmieszony. Potem będąc w szkole przed wywiadówką, zrobiłem kilka testów i po ok. 20 zdjęciach na różnych ustawieniach ogranicznika i odległości, AF znów zaczął błądzić. Załamany przygotowałem opis wady w druku CSI. Dziś nie zdążyłem zadzwonić ani do CSI ani do UPS. I przed chwilą po lekturach różnych wątków znów zrobiłem kilka testów - i jest OK. Qrcze brak mi wyobraźni aby to ogarnąć.

Powtarzam więc pytanie: gdzie na Śląsku można oddać obiektyw do przetestowania i ewentualnej naprawy ?