eos 1100d czy eos 1200d?

Witam, jestem początkującym fotografem i zastanawiam sie nad zakupem lustrzanki 1100d lub 1200d. Jeśli macie jakieś spostrzeżenia lub uwagi który z nich wybrać, będę wdzięczny za podpowiedź. Oczywiście na początek obiektywy wchodzące w skład kit-u a potem , w miarę postępów dokupię lepsze. Ewentualnie czy jest coś jeszcze innego godnego uwagi w podobnych ramach cenowych? Za wszelkie podpowiedz dziękuję. Aha, jeszcze jedno, czy w dalszym terminie dokupię jakieś bardziej profesjonalne obiektywy do tych w/w body?

Mam i używam do pracy 1100D. To najbardziej podstawowy aparat i ma to co mieć powinien.

1200D jest nowszy, ma nieco lepszą obudowę, poprawione przyciski i nowszą matrycę 18 Mpix.

Kupiłbym 1200D - o ile tylko nowy. Jak używany to warto kupić 50D.

--- Kolejny post ---

Cytat:

---

Zamieszczone przez Piotr1978

czy w dalszym terminie dokupię jakieś bardziej profesjonalne obiektywy do tych w/w body?

---

Zdecydowanie tak, bagnety EF do EF-S w systemie EOS są wymienne, czyli obiektywy z pełnej klatki pasują do APS-C.

Organiczenia są najczęściej finansowe :)

czyli 1200d nowy, ok dzięki A czy warto inwestować w nowego eos 700d?

Moim zdaniem warto - to już nieco wyższa półka. Zobacz porównanie:

Porównanie aparatów - Optyczne.pl

Tylko zdjęcia nie zyskają na jakości, a raczej lepsza będzie obsługa i ergonomia. Za to kilkaset złotych więcej.

Zarówno 1100D, jak i 650D znam bardzo dobrze (700D to to samo co 650D, tylko w innej obudowie, bierze się to co tańsze :) ), jeżeli miałbym wybierać pomiędzy 1100D, jak i 700D brałbym 700D, jest po prostu lepszy, lepiej leży w ręce, punkty krzyżowe, gibany ekran. Jeżeli jednak $ ma znaczenie nie brałbym 1200D, tylko 1100D, fajny mały aparacik o dużych możliwościach, ale plastikowy :) Jeżeli to nie przeszkadza - można brać.

różnice między 1200d a 1100d są kosmetyczne.

dla mnie najważniejsze to:
1200d ma bardziej rozbudowane opcje filmowania.
1200d ma więcej Mpix, co ma skutki pozytywne: większe możliwości kadrowania, i negatywne: szybciej zapchana karta i nieco większe szumy na wysokich iso
(akurat w szumach 1100d wypada lepiej od wszystkich, nawet drogich, modeli EOSow z matrycą APS-C - jak się mylę niech mnie ktoś poprawi :)

brałbym tańszą puszkę a różnicę przeznaczył na obiektywy i akcesoria.

lepiej mieć 1100d/1200d z 18-55 i dodatkowy obiektyw (zależnie od fotograficznych priorytetów - np. stałkę, "jasny" zoom, szeroki kąt, tele, macro)
niż 700d z samym 18-55, tak myślę.

Cytat:

---

Zamieszczone przez luq

różnice między 1200d a 1100d są kosmetyczne.

---

Szału nie ma, ale jest większa matryca i nowszy procesor. Szumieć każdy crop szumi powyżej 800 ISO - mniej lub bardziej, ale załatwia się to programowo.

Dzisiaj nie brał bym starego 1100D, ale dla tej matrycy 18 Mpix właśnie 1200D. Różnice w cenie nie są znaczące.

Canon EOS 1200D + 18-55 IS STM za 1,5k PLN.

procesor akurat chyba ten sam - digic IV.
w sumie nie ma co dzielić włosa na czworo - nowego 1100d coraz trudniej kupić.

Mnie kusi 100D jako aparat typu "miec (prawie) zawsze przy sobie". Oczywiscie sobie go nie kupie, bo to juz bylby przerost formy nad trescia;-), ale moze warto go tez rozwazyc?