Wersja do druku
W zimie kupiony zestaw Phottix do wyzwalania migawki. Pilot przestał dawać oznaki życia (nie wysyła sygnału do odbiornika, nie świeci się dioda). Przecież to niemożliwe, żeby bateria padła. Odbiornik działa ...na razie jako wężyk (dioda świeci). Miał ktoś coś takiego???
Lepiej sprawdz te baterie, u mnie w wyzwalaczach błysku od phottixa baterie padają jak muchy po muchozolu.
Bałem się rozkręcać, żeby w razie reklamacji nie powiedzieli, że grzebałem i nie uznali z tej okazji. Ale skoro tak mówisz, to może sprawdzę. Tyle, że dziwne, że w nadajniku padło, a w odbiorniku nie.
U mnie w wyzwalaczu lamp Phottix też bateria w nadajniku zdechła po dosłownie 100-200 wyzwoleniach.
Skontaktowałem się nawet z polskim przedstawicielstwem Phottixa, aby upewnić się czy rozkręcenie nadajnika w celu wymiany baterii nie spowoduje utraty gwarancji. Poinformowano mnie, że nie i baterię można wymieniać. :)
Faktycznie bateria. Dzięki za pomoc.