POMOCY - niedługo fotografuję pierwszy ślub - amator
Witam :) Wiem, wiem.. z góry piszę, że zdaję sobie sprawę, że stworzyłam podobny wątek do czegoś co tutaj już jest. Ale wolę chyba napisać o swój sprzęt i sprawę.
Pod koniec sierpnia (tak, baardzo blisko) robię swój pierwszy reportaż ślubny.. nie jest to wieelki ślub - kameralna uroczystość w lokalu( i ja robiąca zdjęcia do 21_ + ślub.
Mój sprzęt to Canon 450d + 50mm f/1.8 . Działam też na Sigmie 18 - 250.
Specjalnie na ślub planuję dokupić już Lampę błyskową YONGNUO YN-560 II ( choć tutaj się jeszcze zastanawiam)
Jestem totalnym amatorem jeżeli chodzi o zdjęcia ślubne. Niby para młoda zapewnia mnie, że nie chce zdjęć profesjonalnych, a podobają im się moje - a specjalizuję się w fotografii portretowej i tutaj też jestem amatorem, ale trooszkę mniejszym.
Boję się o sprzęt.. ponieważ jeszcze nie widziałam kościoła i nie wiem w jakich warunkach będę fotografować to boję się o to, czy stałką jestem w stanie uchwycić ceremonię tak, żebym była zadowolona i para młoda która otrzyma zdjęcia. ISO na 1600 a przysłona ok. 2.0, co do Sigmy boję się o długie ogniskowe (pewnie już na sali) i o to czy wszystko będzie razem dobrze wyglądało..
Do tego dochodzi stres, bo wiadomo.. pierwszy raz fotografować coś takiego i żeby wyszło dobrze - no mam problem.. A zrobienie niewyraźnego, ciemnego lub w ogóle 'brzydkiego' zdjęcia nie będzie problemem..
Wiem, że do zdjęć w kościele potrzebne są uprawnienia których nie posiadam - chociaż para zapewnia mnie, że to nie problem, a ksiądz jest w porządku i nie będzie takich problemów stwarzał. Nie jestem pewna też czy będę w stanie zobaczyć kościół przed ceremonią co stresuje mnie jeszcze bardziej..
Proszę o pomoc i doradzenie mi ze sprzętem.. czy będę w stanie coś z niego wycisnąć na tyle, żeby wyszło w miarę okej?
Odp: POMOCY - niedługo fotografuję pierwszy ślub - amator
Cytat:
Zamieszczone przez
izuu0
. czy będę w stanie coś z niego wycisnąć na tyle, żeby wyszło w miarę okej?
to jest pytanie co ciebie, ty musisz sobie na nie odpowiedziec
Odp: POMOCY - niedługo fotografuję pierwszy ślub - amator
dobre pytanie.. nie jestem pewna.. bo o ile większośc zdjęć robię w plenerze tak nie wiem jak te obiektywy będą pracować w słabo oświetlonym kościele.. no i lampa z którą może będę miała tydzień na oswojenie się gdy ją zakupie. :|
Odp: POMOCY - niedługo fotografuję pierwszy ślub - amator
Jeżeli młodzi znają Twoją przeszłość fotograficzną, że się tak wyrażę i biorą na siebie to ryzyko to głowa do góry razem z obiektywami i do dzieła! Lampę absolutnie musisz mieć, nie spodziewaj się super oświetlenia w kościele... Jak znam życie to pewno żarówki energooszczędne, każda z innej parafii :P
Odp: POMOCY - niedługo fotografuję pierwszy ślub - amator
Z doświadczenia napiszę to co wiem i myślę, że Ci to trochę pomoże. Młodym - skoro to znajomi - powiedz, aby księdzu powiedzieli, że jesteś z rodziny. Prawdopodobnie unikniesz ceregieli z pozwoleniem, którego nie posiadasz.
450D + 50/1.8 + ta jakaś sigma coś tam, to nie światowej klasy sprzęt, ale fatalnie też nie jest. Po pierwsze, skup się głównie na tym, w czym jesteś dobry, skoro Młodzi nie mają specjalnych wymagań. Wal dużo portretów. Dużo pracuj też na 50mm a sigmy używałbym głównie na 18mm. Specyfikę tego szkła Ty musisz już znać i wiedzieć na jakich parametrach daje rade. Reasumując wyjdzie Ci w kwestii ogniskowych jakbyś na FF robił z 28mm + 85mm. To całkiem dobrze. Znając minusy szkieł 'all in one', nie skupiaj się na tele-produkcjach. Ja ogniskowej powyżej 70mm (FF) używam na ślubie może 2% wszystkich zdjęć.
Jeśli chcesz coś zmieniać w sprzęcie: koniecznie lampa na weselicho! Doczytaj na CB co ludzie polecajo ;) A w kwestii szkieł, dobrze byłoby może coś dla światła kupić. Tamron 17-50? Ja od niego zaczynałem... Tele dokupisz sobie później. Można nawet dość tanio pocisnąć takie szkiełka.
Powo!
Odp: POMOCY - niedługo fotografuję pierwszy ślub - amator
Tak, sprzęt to amatorszczyzna.. ale na 'sesje zdjęciowe' z dziewczynami daje radę ;p Myślisz, że użycie samej stałkiw kościele na ceremonii będzie odpowiednie czy raczej ryzykowne?
Odp: POMOCY - niedługo fotografuję pierwszy ślub - amator
Nie przejmuj się tak bardzo. Jak nie wyjdzie to trudno. PM raczej się z tym liczy. Przy posiadanym sprzęcie lampa jest raczej konieczna. Staraj się powalczyć tą 50mm na f2.0-2.2.
Odp: POMOCY - niedługo fotografuję pierwszy ślub - amator
Canon 50/1,8 jest przeciętny, a w ciemnych miejscach będzie miał duży odsetek nietrafionych zdjęć.
AF w 450D też jest taki sobie.
Rozejrzyj się wśród znajomych, albo w najbliższej wypożyczalni sprzętu za czymś USM. Np Canon 35/2,0 IS USM.
Odp: POMOCY - niedługo fotografuję pierwszy ślub - amator
Cytat:
Zamieszczone przez
izuu0
Mój sprzęt to Canon 450d + 50mm f/1.8 . Działam też na Sigmie 18 - 250.
Specjalnie na ślub planuję dokupić już Lampę błyskową YONGNUO YN-560 II ( choć tutaj się jeszcze zastanawiam)
Zestaw napewno nie powala, zarówno 450d jak i obiektywy nie są topowe ,jednak nie znacyz to że nie dadzą rady, wszystko zalezy ile bedizesz mieć światła, robiłem ślub gdzie w kościele ISO bez lampy miałem 320 więc magia, jednakże robiłem takie gdzie 3200 było musem.Będzie cięzko.
Cytat:
Zamieszczone przez
izuu0
Jestem totalnym amatorem jeżeli chodzi o zdjęcia ślubne. Niby para młoda zapewnia mnie, że nie chce zdjęć profesjonalnych,
A jak oddasz im totalnie słaby reportaż to powiedzą że zepsułaś im wspomnienia tego dnia... różni ludzie są, nie chca profesjonalnych zdjęc i wynajmują fotografa...sam pomyśl.
a podobają im się moje - a specjalizuję się w fotografii portretowej i tutaj też jestem amatorem, ale trooszkę mniejszym.
Cytat:
Zamieszczone przez
izuu0
Boję się o sprzęt.. ponieważ jeszcze nie widziałam kościoła i nie wiem w jakich warunkach będę fotografować to boję się o to, czy stałką jestem w stanie uchwycić ceremonię tak, żebym była zadowolona i para młoda która otrzyma zdjęcia.,
Dowiedz się jaki to kościół i jedź zobaczyć jak wygląda, badz sprawdz w internecie, warunki na jakie możesz trafić to słońce lub deszcz wiec dowiesz sięw dniu ślubnym
Stałka to stałka, lepsza GO niż w przypadku kitówki ale też nie jest to super hiper szkło, wręcz plastik. Bardziej wszystko zależy od twoich umiejętnosci kompozycji, dobrego oka itp.
Cytat:
Zamieszczone przez
izuu0
ISO na 1600 a przysłona ok. 2.0, co do Sigmy boję się o długie ogniskowe (pewnie już na sali) i o to czy wszystko będzie razem dobrze wyglądało..
ustawienia dobierzesz w dniu slubu, przed tym nie ma co kombinować bo wszystko zalezy od pogody, ilosci okien itp. rzeczy
Cytat:
Zamieszczone przez
izuu0
Wiem, że do zdjęć w kościele potrzebne są uprawnienia których nie posiadam - chociaż para zapewnia mnie, że to nie problem, a ksiądz jest w porządku i nie będzie takich problemów stwarzał. Nie jestem pewna też czy będę w stanie zobaczyć kościół przed ceremonią co stresuje mnie jeszcze bardziej..
Kościół stoi więc chyba mozesz tam pojechać i zobaczyc?
Cytat:
Zamieszczone przez
izuu0
Proszę o pomoc i doradzenie mi ze sprzętem.. czy będę w stanie coś z niego wycisnąć na tyle, żeby wyszło w miarę okej?
Ale co ci doradzić ze sprzętem? moja rada to znajdz drugie body jako backup bo co jak aparat padniew trakcie robienia reportażu? koniec jak nie masz zapasu, możliwości jest wiele.
to co masz to bardzo słaby zestaw z którym doświadczony fotograf musiałby napewno trochę się pogimnastykować a co dopiero amator który robi to 1 raz.
Nie lepiej zaproponować parze np wynajęcie kogoś i być jako drugi fotograf? Niewiem czy robisz to za kase dla nich ale jeżęli tak to ja bym napewno zastanowił się dwa razy albo kupił drugie body chociaż. Jeżeli robisz to za free bo para młoda to twoi znajomi to pogadaj z nimi jak to wygląda, zeby wiedzieli ze to ze masz lustro to nie wszystko, tymbardziej w fotografi ślubnej gdzie jest duza roznica w technice oraz samym sprzęcie.
Dodatkowo teraz tak myślę , para widziała twoje foty produktowe i podjęła decyzje o wynajęciu cie do kompletnie innego rodzaju fotografii?
Odp: POMOCY - niedługo fotografuję pierwszy ślub - amator
Cytat:
Zamieszczone przez
GalaktycznyMuczaczo
Zestaw napewno nie powala, zarówno 450d jak i obiektywy nie są topowe ,jednak nie znacyz to że nie dadzą rady, wszystko zalezy ile bedizesz mieć światła, robiłem ślub gdzie w kościele ISO bez lampy miałem 320 więc magia, jednakże robiłem takie gdzie 3200 było musem.Będzie cięzko.
A jak oddasz im totalnie słaby reportaż to powiedzą że zepsułaś im wspomnienia tego dnia... różni ludzie są, nie chca profesjonalnych zdjęc i wynajmują fotografa...sam pomyśl.
a podobają im się moje - a specjalizuję się w fotografii portretowej i tutaj też jestem amatorem, ale trooszkę mniejszym.
Dowiedz się jaki to kościół i jedź zobaczyć jak wygląda, badz sprawdz w internecie, warunki na jakie możesz trafić to słońce lub deszcz wiec dowiesz sięw dniu ślubnym
Stałka to stałka, lepsza GO niż w przypadku kitówki ale też nie jest to super hiper szkło, wręcz plastik. Bardziej wszystko zależy od twoich umiejętnosci kompozycji, dobrego oka itp.
ustawienia dobierzesz w dniu slubu, przed tym nie ma co kombinować bo wszystko zalezy od pogody, ilosci okien itp. rzeczy
Kościół stoi więc chyba mozesz tam pojechać i zobaczyc?
Ale co ci doradzić ze sprzętem? moja rada to znajdz drugie body jako backup bo co jak aparat padniew trakcie robienia reportażu? koniec jak nie masz zapasu, możliwości jest wiele.
to co masz to bardzo słaby zestaw z którym doświadczony fotograf musiałby napewno trochę się pogimnastykować a co dopiero amator który robi to 1 raz.
Nie lepiej zaproponować parze np wynajęcie kogoś i być jako drugi fotograf? Niewiem czy robisz to za kase dla nich ale jeżęli tak to ja bym napewno zastanowił się dwa razy albo kupił drugie body chociaż. Jeżeli robisz to za free bo para młoda to twoi znajomi to pogadaj z nimi jak to wygląda, zeby wiedzieli ze to ze masz lustro to nie wszystko, tymbardziej w fotografi ślubnej gdzie jest duza roznica w technice oraz samym sprzęcie.
Dodatkowo teraz tak myślę , para widziała twoje foty produktowe i podjęła decyzje o wynajęciu cie do kompletnie innego rodzaju fotografii?
- Mówiąc o oddaniu im słabego reportazu, to niby tak, ale pierwszym ich wyobrem była po prostu inna znajoma która idzie jako gość - po prostu chcą zdjęć, a jak widać.. nawet 'byle jakich'
Jeżeli chodzi o wynajęcie mnie do kompletnie innego rodzaju fotografi.. to Coś w tym rodzaju Widzą, że coś robię, że nie robię tego źle, więc pomyśleli, że mogę zrobić i na ślubie.. co wiąże się jak widać z niezłym stresem z mojej strony..
Zakupienie drugiego body raczej nie wchodzi w grę - na razie mało funduszy, więc skupię się na lampie, która jest niezbędna
Kasę biorę, symboliczną to fakt.. ale mimo wszystko, za kasę.