Wersja do druku
Dzien dobry,
mam problem z LR 5. Otóż pędzel Exposure, w momencie jego użycia, sprawia, iż np. twarz osoby pokrywa się jakby "węglowym pyłem", masa czarnych różnorakich figur, maleńkich, coś jak ziarno, ale to coś innego. Natomiast kiedy rozjaśniam zdjęcie ogólnie, całościowo - problemu nie ma. Poniżej 2 zdjęcia. Po rozjaśnieniu pędzlem pierwsze i po całkowitym rozjaśnieniu poniżej.
Algorytmy automatycznego zaznaczania nie są idealne.
Trzeba robić ręczne poprawki.
Czy mogę Cię prosić o jaśniejsze wyjaśnienie?? Z góry dziękuję.
Zapewne (i to miał na myśli Merde) masz włączoną opcję Auto Mask.
OK, sprawdze i dam znać. Dzięki ;-)
Tak, o automaskę mi chodziło.
Generalnie sprawdza się ona przy lokalnym podnoszeniu ekspozycji do +/-0,5 EV.
Ale jeśli ty musiałeś zdjęcie wyciągać "za uszy", to konieczne są ręczne poprawki.
Tu: malowanie pędzlem z wyłączoną automaską po obszarach, gdzie występuje "kaszka".
Merde, Wender - 100% racji. Właśnie przetestowałem. Wielkie dzięki!!! A przyznam, że byłem bardzo zniechęcony do Lr właśnie przez ten defekt. Nie wiedziałem co się dzieje. Pozdrawiam serdecznie.